Pozdrawiam i życzę powodzenia
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Klub Starających się o Maluszka :)
Collapse
X
-
-
Hej Kobietki!!!
Jestem nowa na tym forum, ale nie mogłam się oprzeć, żeby do was nie napisać. Jestem już 2 lata po ślubie i od samego początku bardzo chcieliśmy mieć z mężem dzidziusia, niemalże od nocy poślubnej zaczeliśmy się usilnie starać ( mój bardzo silny instynkt macierzyństwa dawał się we znaki). Pierwsze 4 miesiące po ślubie mijały, a ja z miesiąca na miesiąc byłam coraz bardziej rozgoryczona i wielce rozczarowana wynikami testów ciążowych. Po tym czasie poszłam do lekarza przeczuwając problem.I celnie- okazało się, że moje pęcherzyki nie pękają tylko tworzą się torbiele w jajnikach. Już w 5-cyklu byłam stymulowana clo-usg kontrolne 2 piękne pęcherzyki..zastrzyk w pupę w 15 dniu na to, żeby sie uwolniły i po 15 dniach test z beta 115...była wielka radość ale też i niepokój,coś mi podpowiadało, że to nie koniec problemu. Poszłam za parę dni na USG okazał się, że nie widać pęcherzyka -a już powinien być...po 3 dniach znowu USG-pęcherzyka brak, powtórka bety 74 WIELKA ROZPACZ! dzidzia sie nie rozwija zatrzymala sie w jajowodzie. Już miałam skierowanie do szpitala na czyszczenie jajowodów,ale wieczorem sama zaczełam krwawić-samo się poroniło-oczyściło.....
Byłam w szoku myślałam, że to koniec świata. Naszczęście mój mąż mnie bardzo wspierał poza tym miałam dobrego lekarza, który powiedział mi, że ja mam szczęście, że wogóle się coś ruszyło i to za pierwszym razem. Kazał mi odpuścić sobie jeden miesiąc i przyjść. Tak też zrobiłam. Znowu kazał mi brać te same leki i zastrzyk - nie udało się... Pomyślałam sobie, że to wszystko nie tak jak sobie wyobrażałam, że ja tak nie chcę.Postanowiłam leczyć się dalej natomiast zupełnie się wyłączyłam z tego szalonego myślenia i mierzenia tych temperatur,latania po testy czy robienia bety.....i co...po 8miesiącach od ślubu zaszłam w upragnioną ciążę...Gabrysia ma dzisiaj dokładnie 5miesięcy i jest śliczną i zdrową dziewczynką-KOCHAMY JĄ Z MĘŻEM NAD ŻYCIE....
Dziewczyny naprawdę uwierzcie mi trzeba wyluzować....
Pozdrawiam
Skomentuj
-
Napisane przez megalolr Pokaż wiadomośćZakładam Klub Mam i Tatusiów starających się o swojego maluszka. Ponieważ obecnie różnie to bywa z tzw. poczęciem czy jakkolwiek to nazwać, to może moglibyśmy się tu wzajemnie wspierać???
Co Wy na to, drodzy starający się?
Ja też właśnie zaczynam z mężem starania o maluszka.
Tylko że u nas to drugi bobasek. Córeczka ma już 3 i 5 m-cy i myśle że to najwyższa pora...
Trzymajcie kciuki. Wierzę że Wam się też w końcu uda.
Powodzenia i czekam na dobre wiadomości
Skomentuj
-
Hej dziewczynkiOd dziś zapisuję się do wasStaramy się o rodzeństwo dla naszego 21 miesięcznego synuniaLast edited by ejonczyk1801; 07-06-2009, 00:27.Ewa
moje dwa cuda:IGOREK 11.09.2007 GODZ.23.10 3150g.57cm.
Oskarek12.01.2011 godz.17.05
3150g.55cm.
10miesięcy i 17dni-pierwszy ząb
Skomentuj
-
-
-
Napisane przez BGKM Pokaż wiadomośćejonczyk1801 GRATULUJĘ życzę aby ciąża przebiegała prawidłowo a dzidzia rosła zdrowo!!! Pozdrawiam
ejonczyk1801 Wielkie, wielkie gratulacje!
Skomentuj
-
Świerzynka
Witam wszystkie dziewczynyJestem tutaj po raz pierwszy. Staramy się z mężem o dzidziusia już od prawie roku i nic Moja ginekolog do tej pory mówiła żebym była spokojna,według niej dopiero po roku starań bez rezultatów mogę zacząć się martwić. Jakoś zbytnio jej nie wierzyłam i wybrałam się na konsultacje do innego ginekologa, który zrobił mi badania na poziom hormonów i wyszedł mi za niski progesteron. Od tego miesiąca zaczęłam brać Luteinę. Mam nadzieję że w tym właśnie tkwił mój problem z zajściem w ciążę i że to pomoże.
W tym tygodniu wypada termin spodziewanej @ mam nadzieję że się nie pojawi. Pozdrawiam!!!
Skomentuj
-
-
Hej dziewczynki
Ja tez brałam Bromergon, ale tylko 3mies, bo mnie akurat pomógł
A luteinę brałam przez prawie 3 lata w seriach pół roku Luteina i pół roku przerwy. Miałam 2x przekroczoną normę hormonu prolaktyny i 1x jakiegoś tam jeszcze
Teraz też zaczynamy się starać o szkraba i zobaczymy jak to pójdzie
Mama nadzieje, że się uda i za Was też będę trzymać kciuki
PS: zapraszam na forum staraczek http://forum.polki.pl/showthread.php?t=13993
Skomentuj
-
Napisane przez kalann Pokaż wiadomośćWitam wszystkie dziewczynyJestem tutaj po raz pierwszy. Staramy się z mężem o dzidziusia już od prawie roku i nic Moja ginekolog do tej pory mówiła żebym była spokojna,według niej dopiero po roku starań bez rezultatów mogę zacząć się martwić. Jakoś zbytnio jej nie wierzyłam i wybrałam się na konsultacje do innego ginekologa, który zrobił mi badania na poziom hormonów i wyszedł mi za niski progesteron. Od tego miesiąca zaczęłam brać Luteinę. Mam nadzieję że w tym właśnie tkwił mój problem z zajściem w ciążę i że to pomoże.
W tym tygodniu wypada termin spodziewanej @ mam nadzieję że się nie pojawi. Pozdrawiam!!!
Skomentuj
-
Cześć Wszystkim!!!
Dołączam do Was,gdyż my z mężem też się staramy o dzidziusia od czerwca... Niestety narazie bez powodzenia (
Nie wiem, co może być powodem, niektórym wychodzi za pierwszym razem...
Od czasu starań ciągle o tym myślę, każdy potencjalny objaw--wzmożony apetyt, senność etc traktowałam jako sygnał,że jestem w ciąży, rozczarowanie przychodziło po przeprowadzeniu testów (poszły już 4)...
Chyba nie można niczego planować...bo z planów nici wychodzą,a tak marzyliśmy o kwietniowym bobasie...ehhh
Skomentuj
-
-
Napisane przez Nusiakova Pokaż wiadomośćkaathrina za pierwszym razem, to rzadko się zdarza. Także spokojnie
bo w tym przypadku tylko spokój może Cię uratować
Dziś po przebudzeniu miałam mdłości,ale to pewnie objaw stresu przed piątkowym egzaminem...nie wiem,dlaczego tak się dzieje,że jedni(dookoła same ciężarne kobietki)są szybko obdarzeni tym najwspanialszym darem a inni zaś muszą przeczekać swoje....ehh
Skomentuj
Skomentuj