Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Klub Starających się o Maluszka :)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Klub Starających się o Maluszka

    Nigdy nie przestawaj wierzyć Kochana! Kiedyś zostanie ci to wynagrodzone! naprawdę jesteś tutaj naszym dobrym duszkiem. Podziwiam cię za twój upór, spokój, opanowanie, morze cierpliwości i tą wiarę, którą w nas zaszczepiasz każdego dnia! wszystkie powinnyśmy wierzyć tak jak ty, a świat byłby lepszy, a my na 100% spokojniejsze!
    Ja też od lata widzę na około jedynie babki z brzuszkami i od razu łapię zawias nie jesteś z tym sama. Kiedyś inni będą patrzeć na twój brzusio z utęsknieniem damy radę!
    Maluszku za ciebie również trzymam kciukaski, a nóż się udało A co do prezentów, to nie mam pojęcia, jakoś na razie nie mam siły się zastanawiać. Mamy tyle osób do obdarowania, że zajmą nam te zakupy wieki. M. ma urolpu tydz. przed świętami to wtedy to załatwimy.
    Last edited by Scaarlett; 12-12-2009, 19:12.

    Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

    Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




    Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

    Skomentuj

    •    
         

      Dziekuje ci Scaarlet - sle buziaczki

      Wiem ze kazda z nas sie z tym boryka i musi sobie jakos poradzic-no ale w nas jest siła
      Jeszcze raz dziekuje i mocno sciskam


      Uważam za szczęśliwego tego,
      który szczecie swoje zawdzięcza naturze,
      ale podziwiam i szanuję tego,
      który szczęcie stworzył sobie sam,
      który stworzył je silną wola i energią.
      Hippolyte Taine

      Skomentuj


        OCZEKUJĄCA ja też sie ciesze ze mi przeszło, dziś żadnych leków i wszytko ok!!!
        Co do widoku cieżarnych, też mam takie okresy jak mnie dół załapie, że chce mis ie ryczec na ich widok, alepotem mi przechodzi jak do mnie dociera, że przecież nie znam tych kobiet i nie wiem jaką droge one musiały przejsc aby to szczeście osiagnąc - spróbuj spojrzec na to z tej strony. Kedys my bedziemy z brzuszkami i inne staraczki widzac nas beda czuły też zal i rozgoryczenie, ale tylko my bedziemy świadome jak długą droge i walke musiałyśmy stoczyc o ten cud...

        Chyba zostane mędrcem, ostatnio coś za bardzo filozofuje hehehehe

        SCARLETT tak dokłądnie potrzeba nam bliskosci i czułości, a kiedy zostawi sie za drzwiami priorytet prokreacyjny, to w łóźku odkrywa sie na nowo siebie i partnera
        Ja siedze włąśnie z wypiekami na twarzy, tak zaszaleliśmy i to przy oświeconym świetle, co chyba od lat sie nie zdarzyło
        Chyba utrata kilogramów pomogła mi w lepszej samoocenie i to punktuje w życiu, a w łóżku jeszcze bardziej...
        Nie mówiąc o moim M od kąd usłyszał, ze chce sie z nim kochac, bo chce byc blisko, to chyba uświadomił sobie że nie traktuje go jak reproduktora i nabrał pewności w swojej męskości!!!
        Dziewczyny polecam ten tekst, ale do pełnego sukcesu trzeba w to uwierzyc, bo słowa i nasza podswiadomośc to 2 różne światy - wszytko zalerzy od podświadomości, bo wmawiać można sobie wiele...
        Mnie usało sie uwolnic LWA i na prawde mi to służy, czuje sie kwitnąco ...

        buziolki moje "kray-zoolki" heheh

        Skomentuj


          Odp: Klub Starających się o Maluszka

          Witam!
          Postanowiliśmy z mężem,że jutro zrobię test (on chciał być przy mnie)...także jutro chwila prawdy!
          Oczekująca, każda chyba z nas ma czasem doła, widząc kobiety ciężarne, bądź malutkie istotki. Wśród moich znajomych dookoła same maleństwa przyszły na świat lub dziewczyny są w ciąży.
          Mi dziś bardzo brak bliskości męża...Wstałam rano i praktycznie widziałam się z nim w przelocie, ja wychodziłam z domu a on z pracy wrócił. Kiedy ja wróciłam ze szkoły, byliśmy ze sobą godzinkę i znów poszedł do pracy nie lubię jego nocek...
          " Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą " Augustyn z Hippony




          Skomentuj


            Wiem edziu ze nie które z tych kobiet taka meczarnie przeszły-sama kiedys tu to pisałam nawet i podałam przykład-rozumiem to tylko ze czasami az serduszko sciska i nic sie na to nie poradzi-Kazda z nas to przezywa,no ale chwila mija i trzeba po prostu zyc dalej.Zdołowało mnie to ze było iz az tyle -jak na złość akurat jak do sklepu poszłam

            Co do tego ze nie mozemy myslec o dziecku przy stosunku to prawda. Ktos kiedys powiedziała ze "robienie dziecka" i seks nie maja ze soba nic wspólnego. I to prawda bo jak sie "robi dziecko" i tylko o tym sie mysli to jest to mechaniczne a seks-jest czyms pieknym i spontanicznym,własnie ta bliskoscia i czułaoscia i własnie z naszej miłosci sie takie piekne brzuszki robia Ja uwazma ze musisz sobie to powtarzac najpierw i wtedy ci to w podswiadomosc wchodzi-jesli powtarzaz to z wiarom. Ze dzieci rodza sie z miłosci.I na miłość trzeba postawic!!!!


            Kaathinko trzymam kciuki z całego serca za tescik.Prosze od razu nam napisz co i jak.Nie stresuj sie.Udanego testowanka słońce.
            Przesyłam usciski i duuuuuuuuuuuuuuuuuuużżżżżżżżżżżżo nadzieji


            Uważam za szczęśliwego tego,
            który szczecie swoje zawdzięcza naturze,
            ale podziwiam i szanuję tego,
            który szczęcie stworzył sobie sam,
            który stworzył je silną wola i energią.
            Hippolyte Taine

            Skomentuj


              Odp: Klub Starających się o Maluszka

              kaathrina mocno trzymam kciuki za jutrzejszy dzień !!! Koniecznie daj znać. Wiem co to jest praca na zmiany męża. Gdy ja wracałam on się szyował - mijaliśmy się. Nie sprzyja to niczemu dobremu (odbija sieto na zdrowiu,zwiazku itp) ale czasem nie ma mozliwosci zmiany pracy.
              Dzięki Scaarlett za kciukasy. W moim otoczeniu również mnóstwo mam, kobiet w ciązy. Przechodząc obok sklepu z odzieżą ciążową czy dziecięcąchciałabym już wejsć robić zakupy. Moj mężus też to przeżywa nie mówi ale wiem że tak jest - w sumie to sam się przyznał że czuje coraz większe napięcie i presję z każdym miesiącem. Dlaczego tak trudno jest wyłączyćto myślenie...?
              Uciekam pomalutku - trzymajcie się cieplusio!!!


              Skomentuj


                Maluszek moj m tez choc tego nie mówi to wiem ze to przezywa tym bardziej ze jest straszy odemnie i wszyscy jego koledzy majo dziecko albo dzieci,wiem ze on tez chciałby ojciem juz zostac.Ale nigdy nie wywiera na mnie zadne presji.Poprostu to rozumi.Nie lubi o tym rozmawiac-woli to trzymac w sobie.Wiem ze jest szczesliwy jak ja sie nie stresuje i o tym cały czas nie mysle naprawde widze róznice we wszyskim


                Uważam za szczęśliwego tego,
                który szczecie swoje zawdzięcza naturze,
                ale podziwiam i szanuję tego,
                który szczęcie stworzył sobie sam,
                który stworzył je silną wola i energią.
                Hippolyte Taine

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Klub Starających się o Maluszka

                  no to ja pomału zmykam, późno się zrobiło...
                  jak pech to pech - jeszcze zajady mi się zrobiły
                  trzeba jakies witaminki łyknąć - trzymajcie się dziewczynki.
                  Do napisania


                  Skomentuj


                    Kaathrina jak teścik?
                    Ale tu dziś pusto. Ja siedzę dziś sama. Mój m. poszedł na jakies spotkanie będzie dopiero za kilka godz





                    http://adaslodkieprzepisy.blogspot.com/

                    Skomentuj


                      Odp: Klub Starających się o Maluszka

                      ja wpadłam na chwilkę, ale pustki odsypiajcie, odsypiajcie. Ja nie mogłam się dobudzić i wstałam o 10 a u mnie przy synku to nienormalne! chłopak szczęśliwy, bo naoglądał się bajek, a ja w jako takiej kondycji.
                      Takiego mi smaka narobiłyście na przytulaski, że u mnie też było wesoło i potwierdzam Edziu, potrafi być cudnie! od razu humor się poprawił. mam nadzieję, że u was po milutkim wieczorku, również miło się zrobiło
                      Kaathrinka jestem z tobą myślami! daj znać, bo umrzemy z ciekawości.

                      Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                      Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                      Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Klub Starających się o Maluszka

                        witam was kobietki
                        u nas od rana smetny dzionek,juz odliczamy dni,kiedy przyjedziemy do pl na swieta
                        sasiad z dolu ma nas chyba dosyc bo dzis slyszlam jakby miotla uderzyl w sufit ze trzy razy,bo na nogach jestesmy od 6:30,a moja cora zasuwala z wozkiem po chalupie
                        ja rowniez trzymam kciuki za dwie kreseczki
                        FROCH

                        Skomentuj


                          Odp: Klub Starających się o Maluszka

                          witam was dziewczynki w samo południe!widzę że nadszedł czas fasolkowania i coraz więcej z nas ma swoje ważne decydujące dni,ja dzielnie czekam na @ a jak nie przyjdzie to zrobię test!!!!!!
                          Jest ciężko nastroje mam różne od płaczu po złości i przygnębienie,dziś mam taki smuteczek że nawet słońce za oknem mi nie pomaga ale walczę do końca,ha ha z nerwami i emocjami !!!

                          miss jak się masz dzień doberek!

                          katrinka jak teścik?

                          scarlett kochana jestem z tobą

                          oczekująca mój m,tak przeżywa nasze niepowodzenia że stał się jakiś drażliwy i niespokojny,rozmawiać nie chce ale widzę jak się męczy i jak patrzy na mniefaceci tak maja są skryci ale myślę że nawet mniej odporni na stres,jak ja mam humor to on wtedy dwa razy większy a jak jest mi smutno to on mnie pociesza ale tez przeżywa widzę i talk w koło!!!!!!!!

                          Skomentuj


                            hej a u mnie śnieżek pruszy, ale fajnie tak światecznie sie zrobiło, za oknem zimno ale to nic bedzie wiecej okazji do przytulanek
                            Mój M wczesniej bardzo skrywał co czuje i ciezko było rozszyfrowac, przy tych badaniach sie coś zmieniło, a raczej po wynikak kiedy stwierdził ze to jego wina ze nie ma ciazy, ale mu to wybiłam, powiedziąłm że moze troche ale to pewnie wina papierosów i tego ze mało dba o siebie
                            Tak wiec wzioł to na klatę, papierosów nie pali już chyba miesiac bedzie I stara sie stara, a te moje teksty-odrzucenie celów prokreacyjnych keidy wchodzimy do łóżka- dodały mu meskosci... I jest cudnie

                            Miłej niedzielki
                            Kaathrina melduj sie jak wrócisz ze studiów

                            Skomentuj


                              Ja tez to zauwazyłam ze mój m o wiele gorzej to przechodzi jak ja płacze i tylko o dzidzi mówie.Tez nie wie jak sobie z tym poradzic.Ale od kiedy przestałam myslec o tym tak bezustannie to sie zmienił i juz nie jest taki podenerwowany
                              Nasza nocka była cudna-zrobiłam mu mała niespodzianke z krórej bardzo sie ucieszył
                              Miss wspułczuje ci takich somsiadów-miotła po suficie no ale sa ludzie i pparapety jak to sie mówi

                              Gosiu scaarlet trzymam kciuki za nie @


                              Uważam za szczęśliwego tego,
                              który szczecie swoje zawdzięcza naturze,
                              ale podziwiam i szanuję tego,
                              który szczęcie stworzył sobie sam,
                              który stworzył je silną wola i energią.
                              Hippolyte Taine

                              Skomentuj


                                Kaathrina co tam u ciebie słonce-wszyskie tu czekamy i zaciskamy całe piastki
                                Last edited by oczekujaca7777; 13-12-2009, 13:35.


                                Uważam za szczęśliwego tego,
                                który szczecie swoje zawdzięcza naturze,
                                ale podziwiam i szanuję tego,
                                który szczęcie stworzył sobie sam,
                                który stworzył je silną wola i energią.
                                Hippolyte Taine

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X