[B] DAWIDEK MA SKOŃCZONE 6 MIESIĘCY
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Ciąża planowana czy wpadka?
Collapse
X
-
-
Napisane przez karolina2070 Pokaż wiadomośća u mnie wpadka ale bardzo się z niej cieszę bo mam moją kochaną córeczkę Maje
Skomentuj
-
U mnie to wogole komedia i sama nie wiem czy liczyc jako wpadke czy jako planowany Dzidzius mianowicie najpierw z mezem planowalismy Dzidziusia i oczywiscie codziennie bez zabezpieczenia przez 2 miesiace..i o dziwo nic sie nie dzialo. No ale potem mialam dosc dobra propozycje o prace i wstrzymalismy sie z Dziudziusiem.. nie minelo od rozmowy zaledwie kilka dni i doszlo do zaplodnienia i po 2 tygodniach juz wiedzialam ze jestem w ciazy to sie nazywa zajscie w ciaze w odpowiednim momencie
Skomentuj
-
Napisane przez m-lili Pokaż wiadomośćnasza niunia tez zamieszkala w brzuszku,gdy po 9 miesiacach staran,bylismy zmeczeni i zestresowani i zmienilismy plany
zycze owocnych staranek
Skomentuj
-
-
My z mężem nazywamy to naszą ciążę "Planowaną wpadką" Otóż odstawiłam tabletki i w sumie to się nie staralismy specjalnie, mieliśmy swoje plany, uważaliśmy podczas seksu ale nie używaliśmy żadnych zabezpieczeń, tylko kalendarzyk małżeński... Powiedzieliśmy sobie, że specjalnie się nie staramy, będziemy uważać (choć za każdym razem w myślach każde z nas marzyło cicho, że może okresu w tym mcu nie będzie) ale jak Bozia da to będzie fajnie... No i dała... Ot i cała historia "Planowanej Wpadki"Hania jest z nami od 9.04.2009. Ta Mała Istotka daje nam tyle szczęścia
Skomentuj
-
-
U nas byla to wpadka z ktorej cieszylismy sie chyba najbardziej na swiecie- pewnie dlatego ze lekarze nie dawali mi szans na zajscie w ciaze, dlatego tez kochalismy sie przez ponad rok bez zadnego zabezpieczenia i nic az w koncu w lutym jak tylko dostalam nowa prace dowiedzielismy sie ze jestem w ciazy Tak naprawde mielismy w nosie to ze mnie zwolnia z pracy- BEDZIEMY MIEC BEJBUSZKA!!!! i tylko to sie liczylo!!! tylko co ze slubem ktory byl zaplanowany na 13.09.2008r jak termin porodu na 30.09.2008r-odwolac??? NIE!!! Na szczescie udalo sie wszystko przelozyc na kwiecien i tak jestesmy mega szczesliwa rodzinkaolusia
http://www.mamacafe.pl/suwak/2044.png[/img][/url]
Skomentuj
-
to moja historia powinna Was też zainteresować trzy lata sypiałam z moim (wtedy chłopakiem), trafiałam do różnych lekarzy, 3 razy do szpitala z "babskimi problemami" i wszyscy ginekolodzy twierdzili zgodnie, że słabo widzą moją ciążę. Że chyba przegapiłam moment gdy trzeba było sie starać (mimo, że mialam wtedy 18-19lat -szok, ale "zapisyawali mi ciążę na receptę")
I po tych 3 latach całkowitej rezygnacji... były 2 tygodnie do naszego ślubu, gdy dostalam okres. Pełnia szczęścia, bo nie będzie problemu w białej sukni...
Ale nie pomyślałam, że w naszą noc poślubną będę w połowie cyklu
Obecnie jestem w 30 tygodniu ciąży, a pod serduchem noszę najcudowniejszy prezent ślubny, jaki dostałam od męża i "Tego u góry". Chyba potrzebowaliśmy błogosławieństwa, by móc czekać na Synka
Dziewczyny, nadzieja jest zawsze!!! a cuda... ja w nie wierzę!!!
Skomentuj
-
To i ja opiszę swoją historię....
przed moim mężem byłam z chłopakiem prawie 6 lat. I nie zawsze się
zabezpieczaliśmy, a dziecka nie było.
Myślałam, że może dzieci mieć nie mogę, albo jakieś problemy zdrowotne
się pojawiły.
Potem sytuacja się zmieniła..... los chciał inaczej i rozstaliśmy się. Mojego
męża poznałam na studiach (chodziliśmy razem do grupy) i stało sie tak, że
zaczęliśmy się spotykać. Po pół roku zaszłam w ciąże i to było nasze drugie
łóżkowe spotkanie
Zaczęłam wierzyć, że po prostu potrzebowałam odpowiedniego mężczyzny.
Skomentuj
-
-
Napisane przez shannon Pokaż wiadomośćmy po 9 latach bycia razem.ciaza planowana.
Skomentuj
-
Napisane przez nator1 Pokaż wiadomośćJejku, to OGROMNE gratulacje!!! I podziwiam determinacjęshannon
Skomentuj
-
-
Moja ciąża była planowana chociaż biorąc ślub miałam inny plan-chciałam tak dopiero 2-3 lata po ślubie. Więc wyszłam za mąż,wynajeliśmy mieszkanie i ....czegoś mi rakowało,w domu było jakoś pusto i nie czułam,że jesteśmy w pełni rodziną. Szybko zmieniliśmy plany i 4 miesiące po ślubie zaszłam w ciąże:-)Alanek 14.09.2006
Skomentuj
Skomentuj