Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Komu chłopca komu dziewczynkę?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • justbe
    replied
    Ja bym chciała mieć córeczkę, bo zawsze był chłopiec

    Leave a comment:

  •    
       

  • colleen
    replied
    Uważałabym z tymi metodami, zazwyczaj ktoś pragnie
    chłopca a okazuje się, że jest dziewczynka bądź na odwrót.
    Nie lepiej myśleć, że się chce po prostu dziecko ??
    Jestem jeszcze wstanie zrozumieć osoby które mają już dzieci.
    Ale pierwsza ciąża.... zresztą zrobiła się ostatnio moda na chłopców
    nie wiem czemu

    Leave a comment:


  • antalis
    replied
    Obiegowa teoria (zaznaczam teoria, nie praktyka) mówi o tym, że aby począć dziewczynkę należy współżyć kilka dni przed owulacją a aby począć chłopca w dniu owulacji.
    Wiązane jest to z faktem, że plemniki "męskie"- z chromosomem Y - są mniejsze i szybsze, ale krócej żyją. Plemniki "żeńskie" są wolniejsze, ale bardziej odporne na szkodliwe czynniki środowiska (kwaśny odczyn w pochwie, bariera śluzowa szyjki macicy itp.) i mogą przetrwać dłużej. Komórka jajowa żyje mniej więcej dobę. Jeżeli stosunek odbywa się na dzień lub dwa przed owulacją, jest większa szansa na to, że w drogach rodnych przetrwają plemniki "żeńskie". Jeśli do współżycia dochodzi w czasie owulacji lub tuż po niej, większą szansę w wyścigu do komórki jajowej mają plemniki męskie.

    Statystycznie szansa na poczęcie chłopca zwiększa się, jeśli kobieta ma orgazm w czasie stosunku - wtedy środowisko, w którym poruszają się plemniki, staje się bardziej zasadowe, a przy takim odczynie ginie więcej plemników z chromosomem X, a przeżywają te z chromosomem Y. Natomiast codzienne stosunki płciowe, zwłaszcza w pierwszej połowie cyklu miesięcznego, sprzyjają poczęciu dziewczynki. Wówczas w drogach rodnych kobiety stale znajdują się żywe plemniki. Te, które zawierają chromosom X (żeńskotwórcze), jako bardziej wytrzymałe mogą czekać na uwolnienie komórki jajowej podczas owulacji.

    Leave a comment:


  • viviet
    replied
    nigdy się nie zastanawiałam jak ROBIĆ (co za paskudne słowo) dziewczynkę czy chłopca....ważne żeby było

    Leave a comment:


  • ASASIA1
    replied
    Napisane przez elaislawek Pokaż wiadomość
    JA MOGĘ TO POTWIERDZIĆ , TO SIĘ SPRAWDZA,JA WSPÓŁŻYŁAM W 7 DNIU PO ZAKOŃCZENIU MIESIĄCZKI I TEŻ MAM SYNKAKTÓRY OBECNIE MA JUŻ 18M-CY,RACZEJ W TE DIETY TO NIEWIERZE .BO JA PRZED JAK I W TRAKCIE CIĄŻY JADŁAM PRAWIE WSZYSTKO,MYŚLĘ ŻE TO NIEMA ZNACZENIA CO SIĘ JE.NIEDŁUGO BĘDĘ PLANOWAŁA DRUGĄ CIĄŻE I MAM NADZIEJĘ ŻE TYM RAZEM BĘDZIE DZIEWCZYNKA
    POZDRAWIAM WSZYSTKICH
    Hej dziewczyny,ja mam miesiączkę 5 dni,to powinnam liczyc od 1 czy od ostatniego dnia,aby były większe szanse na chłopczyka?

    Leave a comment:


  • Migotka
    replied
    Napisane przez kalka23 Pokaż wiadomość
    Ja mam Synka ma 10 mcy.
    Ostatnio znajomy zapytał mojego męża jak sie robi chłopaka, na to mąż prosto- od Tyłu
    U nas sie powiodło
    Heh, to tak jak i u nas polecam

    Leave a comment:


  • ania26
    replied
    Jeśli chodzi o chłopca...

    Napisane przez marzycielka Pokaż wiadomość
    Jak konkretnie zaplanować chłopca? Macie jakieś rady???
    Witam Cię marzycielka.Powiem ci ja również się starałam o chłopca. Słyszałam kiedyś w radiu że jak się je dużo nabiału to będzie chłopczyk. Ja unikałam wędlin bo nie mogłam znieść tego "smrodu" ale teraz jest już wszystko ok. Mam teraz wspaniałego synka . Znam pare osób które też tak miały jak ja i też urodziły synków. Pozdrawiam

    Leave a comment:

  •    
       

  • pinklady
    replied
    W ostatni dzień płodny to mówią ze będzie chłopczyk. U mnie jest!

    Leave a comment:


  • elaislawek
    replied
    Napisane przez buritko Pokaż wiadomość
    ja dwa razy planowałam ciążę w ten sam sposób i mam dwóch synów. wspłóżyłam dokładnie w 9 dniu po zakończeniu miesiączki i trafiłam
    JA MOGĘ TO POTWIERDZIĆ , TO SIĘ SPRAWDZA,JA WSPÓŁŻYŁAM W 7 DNIU PO ZAKOŃCZENIU MIESIĄCZKI I TEŻ MAM SYNKAKTÓRY OBECNIE MA JUŻ 18M-CY,RACZEJ W TE DIETY TO NIEWIERZE .BO JA PRZED JAK I W TRAKCIE CIĄŻY JADŁAM PRAWIE WSZYSTKO,MYŚLĘ ŻE TO NIEMA ZNACZENIA CO SIĘ JE.NIEDŁUGO BĘDĘ PLANOWAŁA DRUGĄ CIĄŻE I MAM NADZIEJĘ ŻE TYM RAZEM BĘDZIE DZIEWCZYNKA
    POZDRAWIAM WSZYSTKICH
    Last edited by elaislawek; 23-10-2008, 23:18.

    Leave a comment:


  • asiaad2
    replied
    ja mam już córke i strasznie chciałam miec teraz synka, starałam sie bardzo długo bo 15 miesięcy i bardzo dobrze zdążyłam poznac swój organizm w tym czasie po zabiegu HSG gdzie miałam nadzieję że tym razem się juz napewno uda zaplanowałam starania tak aby idealnie trafić w dni płodne na chłopca, udało się koleżance z pracy też , powodzenia

    Leave a comment:

  •    
       

  • antalis
    replied
    Wszystko fajnie pieknie tylko w ciazy nie mozna tatara.
    Tak na prawde to nie ma recepty plec jest zaplanowana juz w dniu poczecia i zadne diety nie maja tutaj znaczenia.

    Mamma nie wierze by siotra dotrwala do konca ciazy na samych jogurtach - wiec sorki ale nie wierze Ci.

    Leave a comment:


  • elwirci@
    replied
    mięso wołowe (tatar)na chłopaka !Słuchajcie to naprawdę działa. w ciąży tego mi się żądało najczęściej i mam synka 4 miesiące ,zaś moja siostra jadała
    przeważnie owoce, soki przecierowe i ma córeczkę. Frezja u mnie się sprawdziło

    Leave a comment:


  • marta_84
    replied
    Metoda?

    Zgadzam się, że stres jest pomocny.
    Co do planowania - myślę, jednak, że jest w tym wszystkim jakaś metoda. Owszem, nie 100%, ale jest. To właśnie książka mnie do tego przekonała. Zawiera bowiem wyniki najnowszych badań na temat spermogramu, oraz ich znaczenie, szczegółowo wyjaśnia wszystkie czynniki biologiczne, podpowiada co ma wpływ na liczbę i jakość plemników, a przede wszystkim zawiera bardzo liczne świadectwa innych rodziców któzy właśnie dzięki tej metodzie osiągnęli zamierzony cel

    Leave a comment:


  • miskuzet
    replied
    Ach te mity

    Witam

    Drogie panie. Prawda jest okrutna. Nie da sie zaplanowac plci dziecka. To nie wybor koloru farby na sciany do pokoju dziecinnego. Legendy o dietach sa tak dobre jak ta, ze aby zajsc w ciaze nalezy spojrzec na bociana w locie (no chyba juz nikt w to nie wierzy ). Prawda jest to, iz plemniki zenskie i meskie maja rozna predkosc przemieszczania sie. Ale prawda jest tez to, iz od kazdej regoly sa wyjatki. Owszem prawdopodobienstwo, ze bedzie chlopiec wsrasta, gdy do wspolzycia dochodzi w dniu owulacji (ale nie ma 100%). Na rynku pojawily sie testy owulacyjne, ktore pozwalaja na okreslenie dnia owulacji z dosc duzym prawdopodobienstwem. Jednak zawsze mamy rowne szanse na to ze bedzie chlopiec 50% . Co do wspolzycia w odpowiednim momencie. Niestety mozna przegapic owulacje i bedzie trzeba czekac znowu miesiac. I zeby miec pewnosc, ze zaden zenski plemnik nie jest obecny w jajowodach, trzeba by nie wspolzyc przez 8 dni (poniewarz naukowcy stwierdzili, ze najwytrwalszy zenski plemnik przezyl w kobiecie 7 dni).

    I najwazniejsze. Jezeli chcecie sprobowac, "stworzyc" chlopc, ale tylko jak sie uda, tak przy okazji, to wporzadku. Jezeli postawicie sobie to za priorytet, to zle. Stres bardzo negatywnie wplywa na mezczyz i kondycje ich plemnikow, moze to przystworzyc jedynie nie potrzebnych problemow z zajsciem w ciaze. W dodatku presja, ze trzeba teraz, a teraz nie wolno, i tak w kolko, sprawiaja, ze romantyzm, spontanicznosc i radosc ze wspolzycia pryskaja jak mydlana banka (potwierdzi to kazdy, kto mial problemy z zajsciem w ciaze i sam juz to przeszedl).

    Zycze wszystkim bezporblemowego zachodzenia w ciaze


    P.S.

    Napisane przez Mamma84 Pokaż wiadomość
    Moja kuzynka będąc w swojej 2 ciąży niczego nie mogła jeść poza jogurtami (bo po czym innym wymiotowała). Jechała więc 9 miesięcy na samych jogurtach i urodziła... syna 4,950 kg wagi. I jak tu w coś wierzyć?
    A co tu do rzeczy ma dieta w trakcie ciazy? Nowe zycie to genetyka. Polaczenie 2 nici DNA w jedna. I jak polacza sie hromosony XX jest mala cudowna dziewczynka, a jak polacza sie hromosony Xy jest maly cudowny chlopczyk. I to cala tajemnica. Jak ktos opracuje metode kontroli laczenia sie nici DNA, wtedy da sie kontrolowc plec, ale kto, by tego chcial (prawo by musial regulowac roczny limit na chlopcow i dziewczynki, zeby nie zabraklo nam jakiejs plci na swiecie, lepiej niech natura sama to reguluje).
    Last edited by miskuzet; 14-10-2008, 16:13.

    Leave a comment:


  • Mamma84
    replied
    Mi za pierwszym razem "wyszła" córka, choć przez 5 miesięcy byłam pewna że syna noszę pod sercem. Teraz jednak nie żałuję Obecnie jestem w ciąży i spodziewam się synka. Niestety miałam pewne problemy z zajściem w ciążę (cykle bezowulacyjne) i udało mi się tylko dzięki Insyminacji. Byłam na zabiegu w dniu owulacji (stała kontrola mojego gin) i wyszedł Synuś. Co do diety, to raczej w to nie wierzę. Moja kuzynka będąc w swojej 2 ciąży niczego nie mogła jeść poza jogurtami (bo po czym innym wymiotowała). Jechała więc 9 miesięcy na samych jogurtach i urodziła... syna 4,950 kg wagi. I jak tu w coś wierzyć?

    Leave a comment:

       
Working...
X