Napisane przez majajula
Pokaż wiadomość
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Test Ciążowy:-)
Collapse
X
-
-
Napisane przez sayapoamore Pokaż wiadomośćhehehe KOCHAM dzieciaki.. nic mi nie sprawia takiej radości jak mój maluszek ukochany.. najchętniej zostałabym przedszkolanką.. ale hehe.. to nie ode mnie zależy.. jak widać.. po urodzeniu Kubusia chciałam drugie dziecko odrazu.. i co?? i musiałam czekać całe 2 lata.. no ale wkońcu jest fasolcia..!!! i dziewczyny nie macie pojęcia jak się cieszę..że mój Kubuś będzie miał rodzeństwo.. :-)
Skomentuj
-
Napisane przez Carin Pokaż wiadomośćA ogólnie jak się czujesz?
Skomentuj
-
-
Napisane przez anna31 Pokaż wiadomośćJa miałam depresję poporodową po pierwszym porodzie i powiedzialam sobie nigdy więcej ale latka lecialy, koleżanki miały już po dwoje no i ja się zdecydowałam a teraz żałuję ze tak póżno..
Skomentuj
-
Napisane przez sayapoamore Pokaż wiadomośćCarinno kurna jak w pierwszej ciąży wymiotowałam po 8-9 razy tak teraz narazie spokój.. choć dziś z rana wydawało mi się to nieuniknione.. jedynie co to czuję okropny ból piersi( i czasem mnie w brzuszku coś kłuje przez cały dzień z małymi przerwami, ale Gin mówiła, że to nic złego.. więc się nie obawiam.. ;-) a Ty jak się czujesz?:-)
Skomentuj
-
Sayapoamore u Ciebie w Rzeszowie też taka pogoda słońce świeci a za chwilę deszcz lub śnieg? Aha drugą ciążę przechodzilam zupelnie inaczej niż pierwszą ,myślę że u Ciebie będzie tak samo. Bylam zaskoczona tym okropnym bólem piersi bo wcześniej tak niemiałam.Last edited by anna31; 24-03-2009, 11:03.
Skomentuj
-
-
Napisane przez anna31 Pokaż wiadomośćSayapoamore u Ciebie w Rzeszowie też taka pogoda słońce świeci a za chwilę deszcz lub śnieg? Aha drugą ciążę przechodzilam zupelnie inaczej niż pierwszą ,myślę że u Ciebie będzie tak samo. Bylam zaskoczona tym okropnym bólem piersi bo wcześniej tak niemiałam.
Skomentuj
-
Carin ja przez pierwsze 5 miesięcy miałam stały kontakt z toaletą
Miałam nawet swoją podusię pod kolana, naszykowaną przez mojego męża w łazience.
Ale i tak skończyło się na szpitalu i czopkach. Jakbyś bardzo
nie dawała rady to nie wahaj się jechać do szpitala. Mnie mój pierwszy
lekarz cały czas zbywał i mówił, że to norma. I cieszę się, że mój mąż mnie zatargał za uszy
do szpitala. Dalimi kroplówkę bo wyniki nie były za ciekawe.
Czopki pomogły i się wszystko uspokoiło.Last edited by Nusiak; 24-03-2009, 11:18.
Skomentuj
-
-
-
Cześć dziewczynki jak tam po wekeendzie , pogoda dzisiaj chyba wszystkim nie służy chyba że na spanie :P . Mam do was pytanko ostatnio bylam u swojej gin i przepisała mi duspathalon czy jakoś tak , żeby wyregulować to i owo .I tak się zastanawiam bo kazała mi brać po pół tabletki 2 razy dziennie od 16 dnia do 25 tak mi zapisała , ale teraz kazała mi brać odrazu od 11 dnia jak uniej byłam . też tak miałyście bo ja pierwszy raz będę się szprycowała lekarstwami tego typu . I tak się właśnie zastanawiam czy czasem się ona nie zakręciła zbytnio .
Skomentuj
-
Kaga ja brałam duphaston w czasie ciąży, więc nie doradzę. Ale jeśli Twój
lekarz jest kompetentny i mu ufasz to nie masz się czego obawiać, że coś
źle powiedziała. A jak coś to zadzwoń i powiedz, że zapomniałaś jak
teraz masz przyjmować te leki. Jeśli powtórzy to co w gabinecie to masz
sprawę jasnaLast edited by Nusiak; 24-03-2009, 11:48.
Skomentuj
Skomentuj