baskaaa W pierwszej to próbowałam ćwiczyć jogę ale to nie było dla mnie a w drugiej nie było tak łatwo bo już jedno dziecko ,więc i więcej ruchu ogólnie było ale żeby tak specjalnie ćwiczyć to nie
Ponad połowę ciąży pracowałam a jak w końcu poszłam na zwolnienie to się okazało że szyjka mi się już skraca i mam leżeć plackiem Generalnie sporo czasu spędzałam na piłce do ćwiczeń i chodziłam.
Ja jestem na zwolnieniu do 5 miesiaca i wcale nie narzekam na brak zajeć :-) buszuję po sklepach, urzadzam kącik maleństwa..sprzatam..piorę..prasuję i wreszcie mogę zająć sie gotowaniem :-) rodzina zadowolona bo w domku czysto i obiadek na stole :-))) latam też na różne bezpłatne warsztaty dla kobiet w ciąży..poza wiedz, która tam zyskuję otrzymuję różne próbki produktów dla dzieci :-)))
Ktoś wyżej pisał o jodze - jak dla mnie znakomity pomysł.
Fajną opcją jest też medytacja ( tu można sobie doczytać więcej na jej temat: tatento ). Tak naprawdę ciąża to dobry moment, żeby zacząć robić wszystko to, na co do tej pory nie miałyśmy czasu.
Last edited by disne; 16-06-2020, 17:10.
Powód: link
A ja się czułam świetnie i pracowałam do 7 miesiąca, chociaz lekarz usilnie proponował mi zwolnienie, bałam się że się zanudze w domu sama, a teraz trochę tego żałuję, przy drugim dziecku na pewno wcześniej skorzystam ze zwolnienia.
Co robić w ciąży?? Dużo odpoczywać..nadrabiać zaległości w lekturze..kinie..forum baby online ;-)))) a jak jeszcze mało to zakupki..urządzanie kącika maleństwa i własnoręczne przygotowywanie rzeczy dla maleństwa:-)
Co robić w ciąży?? Dużo odpoczywać..nadrabiać zaległości w lekturze..kinie..forum baby online ;-)))) a jak jeszcze mało to zakupki..urządzanie kącika maleństwa i własnoręczne przygotowywanie rzeczy dla maleństwa:-)
dokladnie, ja duża czesc ciazy przelezałam plackiem w ciazy z Zosią bo od 24 tyg. wieć musiałam dosc szybko isc na l4 nad czym ubolewalam szczerze powiedziawszy wowczas, niekiedy lezenie mnie wykanczalo psychicznie ale czytam, ogladałam, spalam, buszowalam po necie za wyprawkom i robiłam wlasnie rzeczy dla Zosi z filcu a to ksiazeczkę, a to kosteke z metkami tak by zajac sie czyms a nie przemeczac
może jeśli nie ma się żadnego hobby trzeba by było odkryć w sobie jakiś talent
Może szycie ,może malowanie ,decoupage , można tworzyć figurki z masy solnej czy robić naprawdę różne rzeczy trzeba tylko się zastanowić co nas takiego interesuje Teraz hand made jest taki na topie
Ja będąc w pierwszej ciąży, prawie od samego początku nie pracowałam i siedziałam w domu, co było do posprzątania zostało posprzątane i zaczęło mi się nudzić Odkryłam w sobie pasję do rysunku żurnalowego i projektowania ogrodów. Tak dla siebie i znajomych. Czerpię korzyść z samego doradzenia. W drugiej ciąży może nauczę się szyć, to wykorzystam umiejętność rysunku zurnalowego
Ja bardzo chciałabym wrócić na jogę do mojej kochanej szkoły larosanegra, ale lekarz mi zabronił. Mam lekko zagrożoną ciążę, a boję się, że później będę leżeć całymi miesiącami w szpitalu. Jest tu jakaś mamusia, która ćwiczy?
Last edited by disne; 16-06-2020, 17:09.
Powód: link
W pierwszej ciąży rzeczywiście się nudziłam. Nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. Każdy dzień był taki sam... Teraz, kiedy oczekuję drugiego dziecka jest inaczej bo muszę zająć się starszą córeczką. Ponad to piszę bloga:szczesliwamama Mam, aż za mało wolnego czasu. Znajdź coś co Ciebie interesuje i poświęć się temu. Później już nie będzie to takie proste. Dużo śpij i odpoczywaj, chodź na spacery i czytaj książki. Poszukaj sobie też jakiegoś fajnego serialu, który Cię zrelaksuje.
Last edited by disne; 16-06-2020, 17:09.
Powód: link
Ja w ciązy dużo spacerowałam, robiłam zakupy, szykowałam wyprawkę, pracowałam, chodziłam do restauracji. Sporo i często podróżowałam Robiłam wiele rzeczy. Ciąża to nie choroba i można robić prawie wszystko. Chciałam nawet chodzić na aerobik cały czas ale wkurzalo mnie to ze szybko się mecze i przestałam, bo nie lubie ćwiczyć "na pół gwizdka".
Skomentuj