wiesz z ta wagą jest różnie i za bardzo nie ma co sie nia sugerować, bo wystarczy że lekarz źle złapie odległości i może strasznie sie różnić
ale u mnie w 37 tygodniu dzidzia ważyła 2780 a urodziła sie w 41 z wagą 4220 więc nie wierzę że w 4 tygodnie tyle urosła co nie??? ona jest tylko orientacyjna
Masz rację, raczej nie ma opcji, że tyle urosła w ciągu tych 4 tygodni...waga musiała być większa w momencie tego USG...
Ja boję się, że nie poradzę sobie z urodzeniem dużego dziecka naturalnie, bo jestem wątłej postury...
ja tez i byłam w szoku że dałam rade takiego "pulpecika" urodzić
myślę że to nie ma znaczenia raczej budowa miednicy i rozciągliwość mięśni jest ważniejsza
ale się nie martw pozytywne nastawienie to połowa sukcesu
Macie racje waga jest tylko i wyłącznie orientacyjna.
Niestety nikt nikt jest wstanie zważyć dzidziusia. A taka
z wymiaru główki i brzuszka na bardzo dobrym sprzęcie USG
waha się +/- 600 g. Jest to bardzo duży błąd.
Ja miałam w dniu porodu robione USG i oszacowali wagę na 3,5kg
a syn urodził się 3,9kg więc u mnie nawet trafili
racja, waga z usg jest niemiarodajna, u mnie podawali tydzień przed porodem 2900g, a urodziła się prawie 3600g więc też raczej przez tydzień nie utyła tyle
dacie radę dziewczyny, ja też jestem delikatnej budowy, a mała była niczego sobie, przy wadze 3600g była krótka- 52 cm. znaczenie ma budowa kości miednicy, a najważniejszy jest wymiar przednio-tylny (od spojenia łonowego do kości krzyżowej)
pzdrawiam
Generalnie, z tego co piszecie można wywnioskować, że USG zaniża wagę płodu...no więc mogę się spodziewać, że jednak będzie spory ten nasz klopsik
U mnie w pierwszej ciąży tydzień przed porodem lekarze mówili, że dziecko waży 3900 a córkę urodziłam 3580. Natomiast za drugim razem, lekarka na dzień przed porodem, mówiła, że dziecko jest jeszcze bardzo małe (poniżej 3kg) i na pewno jeszcze co najmniej przez 2 tygodnie na żaden poród się nie zapowiada. A urodziłam następnego dnia synka, który ważył 3500
U mnie akurat USG w 37 tc było dokładne...Tydzień przed porodem Mała ważyła 3,300, urodziła się z wagą 3,400
Natomiast w dniu porodu po odejściu wód płodowych miałam USG i to USG znacznie zawyżyło wagę-lekarz stwierdził, że mała będzie ważyła ok 3,900.Podobno po odejściu wód waga z USG jest zawsze zawyżona- takie słowa usłyszałam dopiero później od położnej.
ja robiłam w 29tyg. usg 4d i wyszło że mija kruszynka waży 1200g. a ponieważ krzywa cukrowa wyszła mi za wysoka stwierdzono u mnie cukrzycę ciążową. teraz muszę być na diecie żeby dzidzia nie urodziła się za duża. tylko ja się martwie ,że 1200 to mało i raczej nie zdąży uruść przez tą dietę.
Skomentuj