Odp: Poród w Anglii
To może ja jeszcze raz powtórzę dla tych którzy mają problemy z czytaniem ze zrozumieniem a którzy czepiają się zdania o świadomości
porodu.
Napisałam "jest świadoma porodu" czyli, że dziecko rodzi się nie uchem jak Miss zdążyła zauważyć, że jest coś takiego jak lewatywa, nacięcie krocza,
tak jak guru pisze,że czasami są potrzebne przeróżne ingerencje.
Że poród na pewno do przyjemnych i bezbolesnych nie należy.
Takie rzeczy to można w każdej dzieciowej gazecie przeczytać i jest się tego tak samo świadomym jak zgubne może być picie/palenie w ciąży czy podczas karmienia.
Nie napisałam "jest świadoma bólu porodowego" .
I jeszcze jest sprawa potępiania, nikogo tutaj nie potępiłam,ale pawcia Ty to powinnaś ostatnia coś takiego komuś zarzucić.
To może ja jeszcze raz powtórzę dla tych którzy mają problemy z czytaniem ze zrozumieniem a którzy czepiają się zdania o świadomości
porodu.
Napisałam "jest świadoma porodu" czyli, że dziecko rodzi się nie uchem jak Miss zdążyła zauważyć, że jest coś takiego jak lewatywa, nacięcie krocza,
tak jak guru pisze,że czasami są potrzebne przeróżne ingerencje.
Że poród na pewno do przyjemnych i bezbolesnych nie należy.
Takie rzeczy to można w każdej dzieciowej gazecie przeczytać i jest się tego tak samo świadomym jak zgubne może być picie/palenie w ciąży czy podczas karmienia.
Nie napisałam "jest świadoma bólu porodowego" .
I jeszcze jest sprawa potępiania, nikogo tutaj nie potępiłam,ale pawcia Ty to powinnaś ostatnia coś takiego komuś zarzucić.
Skomentuj