Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

nacięcie krocza przy porodzie

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: nacięcie krocza przy porodzie

    Napisane przez anna31 Pokaż wiadomość
    Moim zdaniem masz duze szanse na to że urodzisz bez nacięcia jezeli trafisz na życzliwą położną i od razu zastrzeżesz sobie że chcesz tak rodzić przecież głowy Ci nie urwą jak o to poprosisz.
    Ja rodziłam po 9-ciu latach i niemiałam nacięcia mimo że dziecko było dość duże bo ważylo 3900g.Powodzenia.
    Zacytowałam swój wpis sprzed kilku lat międzyczasie urodziłam synka o wadze 4350 i tez bez naciecia i bez pęknięcia.Teraz też poprosiłam położną o ochrone krocza spokojnie powiedziała że jak nie będzie potrzeby to nie będzie cieła dodam że położna "była z urzędu" he he do tego starsza kobitka.


    Skomentuj

    •    
         

      Odp: nacięcie krocza przy porodzie

      To był mój pierwszy poród, opłacona położna, szybko, bezboleśnie... Ale z nacięciem! To był dopiero koszmar. 3 tygodnia nie siadałam...




      http://moj-dzikus.blogspot.com/

      Skomentuj


        Odp: nacięcie krocza przy porodzie

        Ja naturalnie rodziłam z nacięciem masakra dwa razy byłam rozcinana i niestety bardzo bolało szycie potem bo zniczulenie już pod koniec nie działało, ahha ale mineło szybko się zapomina.

        Skomentuj


          Odp: nacięcie krocza przy porodzie

          w ie których szpitalach nacięcie to standard a w niektórych nie zależy od położnej od wymagać od stanu naszej skóry od tego czy się naciągnie czy nie ale lepiej chyba naciąc niż popekać niefortunnie jeśli wszystko jest zrobione w pore to nie czuć nia ma się co bać

          Skomentuj


            Odp: nacięcie krocza przy porodzie

            ja mimo niskiej wagi synka (2770g) byłam nacinana ..a i tak wszystko pękło ....

            Skomentuj


              Odp: nacięcie krocza przy porodzie

              Ja też chciałam wszystko wiedzieć i pytałam się o wszystko. Mnie nacieli, bo byłam za wąska i miałam kleszcze. Miałam 11 szwów. Nie najlepiej to wspominam.

              Skomentuj


                Odp: nacięcie krocza przy porodzie

                Witam! Mi mowiono ze naciecie krocza to rutyna w pierwszej ciazy. Ja urodzilam bez nacinania krocza wiec wszystko w naszych rekach

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: nacięcie krocza przy porodzie

                  U mnie w szpitalu nacinanie to rutyna, nawet nie pytano, nie mówiono..wykonano na skurczu gdy nie czuje się takiego bólu nacięcia.

                  Skomentuj


                    Odp: nacięcie krocza przy porodzie

                    Napisane przez fisiolek Pokaż wiadomość
                    U mnie w szpitalu nacinanie to rutyna, nawet nie pytano, nie mówiono..wykonano na skurczu gdy nie czuje się takiego bólu nacięcia.
                    tak dokładnie, z córką miałam tak samo. synka urodziłam po za szpitalem więc bez nacięcia, delikatnie "pękłam" ale tylko dwa szwy mi założono.

                    Skomentuj


                      Odp: nacięcie krocza przy porodzie

                      Nie zawsze.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: nacięcie krocza przy porodzie

                        nacięcie krocza to jakaś masakra! tyle się mówi o tym, ale ciągle nas nacinają, najczęściej bez potrzeby! przy pierwszym porodzie nie byłam nacinana i mam nadzieję przy drugim też tak będzie, a dla zainteresowanych http://www.siostraania.pl/artykul/na...y-profilaktyka

                        Skomentuj


                          Odp: nacięcie krocza przy porodzie

                          No jasne że nie. Jak zaczyna się akcja porodowa to pytają się czy wyrażasz zgodę na nacięcie krocza jak to będzie konieczne.

                          Skomentuj


                            Odp: nacięcie krocza przy porodzie

                            W
                            moim przypadku było tak że brzuch miałam ogromny... przytyłam 16kg i
                            również byłam nacinana tylko że z własną zgodą położna się mnie pytała
                            podczas porodu czy się zgadzam lekarz powiedział że dla własnego dobra
                            by było lepiej jak bym się zgodziła... więc tak zrobiłam... po wszystkim
                            powiedzieli mi że mam 4 szwy (przy zdejmowaniu ich okazało się że mam
                            12 z czego wszystkie normalne żadnego rozpuszczalnego) nacinania w ogóle
                            nie odczuwałam... pozostała mi niewielka blizna mój ginekolog twierdzi
                            że to dlatego że ktoś mnie nie udolnie pozszywał

                            Skomentuj


                              Odp: nacięcie krocza przy porodzie

                              Mi przed 1 próba wywoływania położna dała zgode do podpisania na nacięcie, pytałam czy to konieczne odp ze u pierworódek tak z racji tego zeby nie popekać we wszystkie strony ale ze tez moge sie nie zgodzic. Podpisałam choc i tak na darmo bo cesarke miałam ale znajoma dzien wczesniej rodziła nacieli krocze a i tak pękła w stronę odbytu, krwotoku dostała, krew przetaczali, czyli wydaje mi sie to indywidualną predyspozycją

                              Skomentuj


                                Odp: nacięcie krocza przy porodzie

                                Ja urodziła czterokilogramową córkę bez nacinania krocza , wszystko jest w rękach waszej położnej , to ona kieruje samym porodem , więc głowa do góry.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X