Ciążowe zachcianki

[beatris20]

Odp: Ciążowe zachcianki

U mnie chłopak, a od samego początku lubię słodkie, a jak jem to jeszcze dobrze nie połknąć a mały już kopie.Z Zuzią miałam na początku wstręt do słodkiego za to ogórki kiszone zjadałam kilogramami

hoho to mały już aż tak szybko reaguje? pewnie nie może się doczekać choć dzieci w brzuszku jak już zaczynają odróżniać, poznawać smaki to większość reaguje na smak słodkiego- to jednak nośnik energii jakby nie było
mnie dziś wzięło na naleśniki, a normalnie (bez ciąży) nie znosiłam ich
o i zapomniałam dodać, że mam fazy też na lody

[Lara5]

Odp: Ciążowe zachcianki

ale te ogórki mnie rozśmieszają Pewnie po prostu organizm w tym czasie domaga się kwaśnego

[teresa211186]

Odp: Ciążowe zachcianki

hoho to mały już aż tak szybko reaguje? pewnie nie może się doczekać choć dzieci w brzuszku jak już zaczynają odróżniać, poznawać smaki to większość reaguje na smak słodkiego- to jednak nośnik energii jakby nie było
mnie dziś wzięło na naleśniki, a normalnie (bez ciąży) nie znosiłam ich
o i zapomniałam dodać, że mam fazy też na lody

ja to mówię że mały po tatusiu uwielbia słodkie, bo ja za bardzo nie przepadam za słodyczami, przed ciążą to prawie słodyczy nie jadłam

[beatris20]

Odp: Ciążowe zachcianki

ja to mówię że mały po tatusiu uwielbia słodkie, bo ja za bardzo nie przepadam za słodyczami, przed ciążą to prawie słodyczy nie jadłam

pewnie tak mój Maluszek też apetycik ma po tacie, bo jem rzeczy których wcześniej nie lubiłam a ktorymi zajadał się mąż
a co do ogórków - to już niemal logo kobiety w ciąży choć ja tez lubie wszelkie inne kiszonki .

[macdzia]

Odp: Ciążowe zachcianki

Moja córcia ciągnie mnie do słodyczy..a wcześniej praktycznie wogóle ich nie jadłam..tylko słone i pikantne..widac smaki sie zmieniają he he ;-) a z tych bardziej nisamowitych hmmm kiedyś miałam ochotę lizac tynk ze ścian i zjadałam ogórki kwaszone oblane czekoladą..

[beatris20]

Odp: Ciążowe zachcianki

macdzia ochota na tynk ze ścian to chyba objaw nie doboru jakiś witamin co? Tak coś mi się kojarzy że właśńie o tym czytałam na początku ciąży. Ja dzisiaj naczytałam się o diecie dla kobiet w ciąży i teraz wiem że całkiem nawet spoko się odżywiam

[patrycjaa88]

Odp: Ciążowe zachcianki

tynk? - to chyba na niedobory wapnia...trzeba uzupełnić, bo po porodzie moga byc problemy z zębami albo wcześniejsz osteoporoza....trzeba uzupełnić dietą i suplementami

[macdzia]

Odp: Ciążowe zachcianki

Dobrze wiedzieć..dzieki dziewczyny za wskazówki :-) od dzisiaj więc więcej mleka..jogurcików i serków homogenizowanych i innych..ochota na tynk minęła trochę ale wapń napewno sie przyda :-)

[beatris20]

Odp: Ciążowe zachcianki

macdzia wcinaj wcinaj te jogurty, maślanki, kefiry nie ma teraz żartów. A po ciąży wszystkie braki witamin nam wyjdą jak nie będziemy teraz odpowiednio o siebie (i Maluszka) dbać

[patrycjaa88]

Odp: Ciążowe zachcianki

nigdy nie jadłam maślanki

[beatris20]

Odp: Ciążowe zachcianki

nigdy nie jadłam maślanki

W takim razie, możesz spróbować pić

[Lara5]

Odp: Ciążowe zachcianki

o rety pierwsze słyszę o tynku :/
Ale maślankę warto jeść czy pić W lato maślanka bardzo gasiła moje pragnienie Bo tyle piłam że śmiałam się ze synek ma w brzuchu jak w basenie ale oczywiście ogólnie jest dobra Mój mąż też lubi

[patka_m89]

Odp: Ciążowe zachcianki

W ciąży uwielbiałam kiszona kapustę rybkę i dużo dużo słodyczy bez nich jak bez ręki

[beatris20]

Odp: Ciążowe zachcianki

W ciąży uwielbiałam kiszona kapustę rybkę i dużo dużo słodyczy bez nich jak bez ręki

Na czekoladę miałam fazę , gdy dopadały mnie skurcze w łydkę w nocy Ale Pani doktor wyraziła zgode na przyjmowanie magnezu i już jest ok. Teraz w ciąży jem mniej słodyczy niż wczesniej - szczerze to wole sobie sama upiec jakieś dobre ciasto raz na jakiś czas. Ale bez warzyw i owoców - nie wytrzymam dnia.

[teresa211186]

Odp: Ciążowe zachcianki

nigdy nie jadłam maślanki

Maślanka jest pyszna, ale taka domowa po zrobieniu swojego masła, bo taka sklepowa to trochę oszukana i ma całkiem inny smak. Ja lubię ale nie stety po kwaśnym mam zgagę i na razie sobie odpuściłam.