Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wyprawka.

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #76
    To na gorze to co nie zmiescilo sie w komodzie
    To glownie ubranka do szpitala.
    To wszystko mialam do szpitala- brak kapci i szlafroka no i bez wanienki
    Last edited by Goplana; 01-01-2009, 18:57.

    Skomentuj

    •    
         

      #77
      Gdy ja rodziłam , potrzebowałam wszystko.Jak się Amelka urodziła ubrali je w szpitalne ubranka a po pierwszej kąpieli już moje.Pampersy także moje , a i pieluszki ze dwie tetrowe również mi się przydały.
      Amelia 12.03.08

      Skomentuj


        #78
        ja dla dziecka nic nie potrzebowałam tylko ubrania na wyjście, ale to mi mąż w dniu wypisu przywiózł
        a dla siebie właściwie wszystko
        a colleen mówisz o tych podkładach belli??? takich ogromnych tak były na pierwsze dni najlepsze
        potem już podpaski ale na początek rewelacja

        pomiętajcie jeszcze o wkładkach laktacyjnych
        ja zapomniałam i na początku nie były potrzebne a w dniu wypisu tak mnie zalałao że z tetrą w cyckach wracałam do domu


        JULA

        MAJA

        OLGA

        Skomentuj


          #79
          Jak ja trafiłam do szpitala musialam miec pare rzeczy dla siebie:
          - podkłady belli (te duuuuze) ze 2 paczki
          - koszuła zwykła ( oczywiscie do porodu tez, ale ja sie pakowałam szybko wiec zaponiałam i dali mi szpitalną, moze to lepiej kto wie czy z tej krwi by pusciło)
          w sumie dla mnie to bylo chyba wszystko
          Dla dziecka:
          - pampersy (kupiłam tą najmiejsza paczke 30 pampersów, starczyło )
          - chusteczki nawilżone
          - ubranko tylko do wyjscia, becik, czepeczka, rękawiczki. Przez cały pobyt w szpitalu dziecko miało ubranko i rożek od nich.

          a co najlepsze, nie miałam pokarmu wiec przez jeden dzien dawali małem melko nan 1 w takiej małej szklanej butelce...Potem na te dwa dni mąż musial latać po aptekach i kupować, bo juz nie chcieli dawać, w sumie sie nie dziwie, bo jedno takie mleczko 4,50 ;/ No ale co zrobic...
          Bartuś 26.06.08
          Już potrafię raczkować i mam 8 ząbków

          Skomentuj


            #80
            insomnia widze ze i tak juz zadecydowalas co do lóżeczka,
            ale jedna rzecz, jak bys miala za kazdym razem jak jedziesz do rodziny je rozkladac w domu (a mowilas ze czesto bedziecie) to mozna ocipiec. bo czesto jak sie przychodzi to malec juz spi i wygodnie jest, odrazu w ciuszkach polozyc malca do łóżeczka i ewentualnie okno otworzyc niech dzidzia spi, a tak to trzeba rozkladac, klasc wszystko itp.
            u moich rodzicow na stale mamy rozłozone turystyczne, a tylko na wyjazdy je zabieramy do tesciow.pozatym nie sa one jakies super trwale zeby je kilka razy w tygodniu skladac i rozkladac, w koncu sie wyrobią.czesc podwieszana u mnie sie kolysala uzywalismy takiego przez 2-3 tyg(od porodu) zanim sie nie przeprowadzilismy na nasze mieszkanie i na poczatku to fajne, bo moglam mlodego pokolysac ale jak sie zaczał krecic to, to strasznie szeleściło i sie wybudzał wiec kladlismy potem na dół.

            na łóżeczko mamy powieszone pojemniki z ikei, jest smietnik na pieluchy ,przybornik na ktory zakłada się "nerke" z woda do przemywania.http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70103207

            kupilam tez taki kosz jak na zabawki do ubranek zeby jak mokre sie wrzuci to nie kisły i zeby osobno je zbierac od naszych, stoi to w pokoiku przy łóżeczku i jest to bardzo wygodne.a i ladnie wyglada
            http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90098506

            no i jeszcze proszek do prania ubranek u mnie LOVELA sie sprawdza.

            pod przescieradło nigdy nie uzywałam zadnego zabezpieczenia, ale zawsze na goscinie uzywam.

            przewijak mam na łóżeczku i kłade na niego dużą flanelową pieluche(mam 3na zmiane ale teraz jak jest starszy to praktycznie jedna wystarcza)

            karmiłam piersia i 10 tetrowych pieluszek to tez tak akurat i tak sie mniejwiecej co 3 dni pierze dzieciece rzeczy.

            i odrazu mysle ze fajna sprawą jest zaopatrzyc sie w mate edukacyjna. maluszek tylko lezy wiec i te dyndajace rzeczy nad główka ,jak i maty na brzuszek sie przydaja. potem nie ma tak ochoty lazic z malcem po sklepach zeby wybrac, chyba ze przez internet.za drogioej tez nie ma sensu(no chyba ze macie kase) bo posluzy ok 6-8 miesiecy, u nas juz przed 6 miesiacem przestala sie przydawac bo maly zaczał sie przemieszczac i juz mata go nie interesowala.a mielismy taka najprostrza, potem od kuzynki dostyalismy taka bardzo fajna mate ale na niej juz nie lezy tylko sie bawi przyciskami i czesto klade mu ja na pufie bo woli stac.i jest po angielsku
            http://cgi.ebay.pl/Vtech-Explore-Learn-mat-activity-mat-playmat_W0QQitemZ350145855853QQcmdZViewItemQQptZUK _Toys_Games_Toys_CA?hash=item350145855853&_trksid= p3286.c0.m14&_trkparms=72%3A1399|66%3A2|65%3A12|39 %3A1|240%3A1318
            i taki zestaw do cwiczen tez fajny przydal sie mniejwiecej od 4 do 7 mies a teraz sluzy czasem jako balkonik do chodzenia, mam inne ale o cos takiego mi chodzi http://allegro.pl/item517216879_stoj...ha_gratis.html

            mysmy lezaczka nie mieli, i czasem w nosidelku Gabrysia bujalam, ale kolek nie mial wiec mielismy spokój. moja kuzynka chwalila sobie hustawke f.p. bo do roku ja uzywala,nam ja oddala jak Gabrys mial 6 mies to sie juz do niej nie przekonal.ale 2 razy w niej zasnął na 4 razy jakie w niej siedzial dłuzej niz 10 sekund http://www.allegro.pl/item513984345_...afari_s_k.html podobna dotej .mozna latwo zlozyc i postawic przy scianie.

            jak masz cieplo w domu to polecam posciel z gladkiej bawelny a nie z flaneli, po paru praniach mechaci sie nie jest to za przyjemne zwlaszcza na podusi.

            karuzela f.p. jest troche kobylasta i glosny ma mechanizm(chyba ze to tylko nasza sztuka ale dzieci lubia jednostajny szum) ale Gabrys lubi projektor i melodyjki ,a rybki uwielbia.(mozna latwo je zdjac i dac do raczki)mamy ja zamontowana na krotszym boku lóżeczka przy scianie.dostalismy ja jak mial ok 2 miesiace.(duzy minus 4xR20 ktore nie sa tanie a dosc szybko sie zuzywaja jak sie uzywa swiatelek)
            http://www.allegro.pl/item515870311_...lot_tanio.html
            Last edited by pieczulka; 12-01-2009, 21:59.

            Skomentuj


              #81
              To jest lista minimum, zawsze może Ci ktoś podowozić, jeśli nie przewidujesz odwiedzin to warto zabrać więcej.

              Dla dziecka:

              Ciuszki 3-4 komplety w dwóch rozmiarach (np: body + pajacyk)
              2 czapeczki, 2 pary łapek
              rożek ( mi się bardzo przydał ) albo kocyk
              2 pieluchy tetrowe, paczka pampersów
              Chusteczki mokre, oliwka ( polecam w żelu)
              Ręczniczek

              Dla mamy:
              koszula do porodu, piżama na później
              2 ręczniki
              kapcie
              kosmetyki (szampon, mydło, szczotka do zębów itp)
              tantum rossa polecam do podmywania po każdej wizycie w toalecie
              podkłady bella + majtki dopasowane do ich rozmiaru
              wkładki laktacyjne, krem do sutków
              coś do picia

              Ja miałam jeszcze własne sztućce i kubek.
              Szpitale oferują pacjentkom róże rzeczy więc warto odwiedzić szpital przed porodem i się rozejrzeć. Na pewno mają rozpiskę dla przyszłych pacjentek.

              Skomentuj


                #82
                Pieczulka o rany i Ty te wszystkie graty masz ??

                Ja nie mam przewijaka, ani "nerek" na łóżeczko (zanim rozbiorę dziecko idę
                po miseczkę z wodą do łazienki), nie mam koszy na mokre
                ubranka (piorę na bieżąco a jak są suche to wkładam do pralki) pieluchy
                lądują do kosza w kuchni.
                I funkcjonuję dość sprawnie.

                Ale taki kosz chętnie kupię na zabawki.

                Goplana pokoik super! Też szukałam zdjęć Julkowego pokoik ale niestety
                nie mogę znaleźć, więc nie pokaże

                Skomentuj

                •    
                     

                  #83
                  Co do maty czy zestawu gimnastycznego - przyjdzie czas, mozesz poprosic np chrzestnych by kupili na chrzciny, pzrez pierwsze powiedzmy 3 miesiace zadna z tych rzeczy potrzebna nie bedzie.

                  Co do karuzelki FP - cudna jest to fakt ale gdzies czytalam ze te misiaki duzo kurzy zbieraja, no baterie szybko padaja wiec duzo osob przerabia ja na prad. My w koncu kupilismy zwykla z plastikowymi zabaweczkami, jak maly zaczal ciagnac za karuzelke sciagnelismy ja a zabaweczki staly sie grzechotkami.


                  To sa juz bajery bez ktorych na sie przezyc, tzw dobra luksusowe. Na poczatek na pewno zbedne ( no moze karuzelka nie chodz zanim dziecko zobaczy ja dokladnie minie troche czasu ).

                  Tetrowe pieluszki mega przydatne nie tylko przy karmieniu piersia.Maluch ulewa itp .
                  Proszek - ja w Loveli wypralam wlasciwie tylko pierwsza partie ubranek, reszta w Vizirze Sensitive bo jak juz pisalysmy na forum z innymi dziewczynami - Lovela nie dopiera kupek itp .A piore raczej codziennie.
                  Last edited by Goplana; 02-01-2009, 11:16.

                  Skomentuj


                    #84
                    Lola_lu niezle "minimum". Nie ma takiej listy o jakiej piszesz. Sa szpitale gdzie nei tzreba miec nic procz ciuszkow na wyjscie.
                    Tak jak dziewczyny pisza ania_2288 zadzwon do szpitala i zapytaj , zadna z nas Ci nie pomoze , no chyba ze rodzial w tym samym szpitalu

                    P.S.Po porodzie najlepiej myc sie szarym mydlem lub plynem do higieny intymnej ( o naturalny porod mi chodzi ) . Zadnych perfumowanych mydel.

                    Skomentuj


                      #85
                      a to fakt nie dopiera,

                      ale do maty to ja sie z Toba nie zgodze, Gabrysia od pierwszych tygodni kladlismy na macie,mata miala jeden palak dosc nisko i podobalo mu sie na niej, a i zabawki dotykal(pewnie na poczatku przypadkowo ale jak mial 1 miesiac to juz swiadomie ). a i nie rozkladalismy wersalki tylko na podłodze, no mieszkamy w bloku na pietrze wiec mamy ciepla.

                      na tym zdjeciu mial 2 tyg i jak przekrecalam kotka do niego to on go smyral, jak kotka nie bylo to nie machał raczka. i sam to wykumal nic mu nie pokazywalam
                      Attached Files

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #86
                        Zapomniałam napisać o majtkach jednorazowych..U mnie można było nosić , jednak gdy był obchód przychodziły pielęgniarki i kazały ściągać.
                        Amelia 12.03.08

                        Skomentuj


                          #87
                          Wiesz 2 tyg dziecko widzi niewiele a jego ruchy nie sa skoordynowane, chwytac nie chwyta wiec mysle ze przez min miesiac dwa mata jest zbedna a kolezanka prosila tu o to minimum takie na poczatek.

                          Skomentuj


                            #88
                            Ja dostałam w szpitalu listę. Co oferują i co trzeba zabrać. Ciuchów szpitalnych ani dla siebie ani dla małej nie chciałam. Położna się pytała czy ubrać w szpitalne czy dam swoje.

                            Majtki jednorazowe u mnie się nie sprawdziły, było mi nie wygodnie.

                            Skomentuj


                              #89
                              u mnie w szpitalu, podklady dla mnie i kaftaniki dla dzieci byly,ostatecznie pieluszke tez mieli jak sie to co wzieło skonczylo. masc posladkowa tez dostalam.

                              warto w domu na wierzchu zostawic dodatkowe ubranka (jak szptal nie zapewnia) jedne w tym samym rozmarze jedne ciut wieksze, jakas ksiazke. ja lezalam w szpitalu lacznie z dniem porodu 7 dni nawet ksiazki poczytalam,no i dla siebie jakies wygodne ubranie na wyjscie bo momentalnie nie traci sie brzuszka.ja wychodzilam w spodniach ciazowych.

                              Skomentuj


                                #90
                                u nas można było nosić majtki. Ja zaopatrzyłam się w takie duże babcine
                                bawełniane. W sam raz na te gigantyczne podpaski

                                Oooo właśnie ktoś wspomniał o Tantum Rossa. Ja też polecam. Chociaż
                                ja jeszcze kupiłam do tego pojemnik do irygacji i przez pierwszy tydzień
                                stosowałam. Może niezbyt przyjemne, ale za to nic mi się nie
                                paprało wew. (nie byłam nacięta, ale 3 szwy miałam)

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X