Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wyprawka.

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    no tak w brzuszku siedzi ale chyba nieco inaczej niz tak na takim podłozu twardym w tym wiaderku
    ja nic do tego nie mam
    po prostu sama bym nie kupiła
    Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!

    Skomentuj

    •    
         

      Ja przy kolejnym szkrabie sie zastanowie, bede mogla poszalec bo wiekszosc mam po pierwszym brzdacu
      Swoja droga czego to ludzie nie wymysla

      U nas pada od 2 dni z krotkimi przerwami a my nawet "ochrzcic" sanek nei mozemy bo "spikamy" pierwszy raz w zyciu

      Skomentuj


        a ja sie własnie zastanawiam nad tym wiaderkiem.jakieś pół roku temu myslałam intensywnie no ale mi przeszło...a teraz od nowa myslenice...

        Skomentuj


          Froch najlepiej pogadaj z uzytkowniczkami tego cuda. Znajdziesz je na roznych forach.
          Lepiej myslec i zrezygnowac niz kupic,byc niezadowolona i sie zastanawiac o czym sie myslalo jak sie to kupowało

          Skomentuj


            ja bym tego nie kupiła
            ze Szwecji to przyszła taka moda
            okropnie w tym niemowlę wygląda
            wanieenka to wanienka

            Skomentuj


              u mnie kapiel trwa szybko więc niewygoda raczej nie będzie odczuwalna.zwlaszcza że dziecko będzie stało,namydle je i zanuży się w wodzie, gorzej z główką...:/

              Skomentuj


                Co do tych majtek to ja kupilam takie z siateczki wielorazowe, cos takiego: http://www.allegro.pl/item517519704_...owe_2_szt.html
                zobaczymy czy sie sprawdza.

                Laura 12.o2.2oo9/19:45 (4o5og 59cm)

                Skomentuj

                •    
                     

                  U mnie w szpitalu takich majtek nie można było używać (czytaj: jeśli położna nie widziała ). Na początku wydawało mi się to dziwne i sama miałam takie naszykowane w torbie. Ale szybko szło się nauczyć chodzić z tymi podkładami, żeby nie wypadły
                  Sama byłam zresztą świadkiem, jak kobieta, która leżała ze mną na sali używała jednorazowej bielizny i dostała jakiegoś zakażenia.
                  Jak dla mnie idzie wytrzymać te kilka dni (sama leżałam 7) z podkładami.

                  Pozdrawiam
                  Ania


                  Skomentuj


                    Tak najlepiej jak kazdy zadzwoni do szpitala i wszystko powiedza, bo w kazdym moze byc inaczej. Ja jak czytalam ten watek kilka dni temu to tez bylam gotowa pozabierac niewiadomo co ze soba, ze by wyszlo z 2 torby..
                    Zajechalam dzis i wypytalam i mi Pani powiedziala, ze:
                    Dla mnie:
                    *klapki pod prysznic, kapcie i praktycznie o niczym wiecej nie wspomniala. Koszule powiedziala, ze dadza swoja przy porodzie (ale to wiadomo, po porodzie nie bede lezala w brudnej to wezme tez 2 swoje), swoje kosmetyki wezme napewno, o podkladach tez nic nie mowila
                    Dla Dzidziusia:
                    *mowila, zeby wziasc ze soba pampersy, chyba, ze chce sie bawic w przewijanie w tetrowe (tetrowe maja oni) to nie biore.Ale wiadomo, ze wezme pampersy. Roznego rodzaju ciuszki na pobyt w szpitalu tez oni zapewniaja, jedynie co na wyjscie ale to tez potem mi dowiaza. Kazala poprostu wziasc jak najmniej rzeczy.

                    No i oczywiscie wszystkie dokumenty
                    I na samym poczatku wspomniala hehe o goleniu krocza Powiedziala, ze juz miesiac przed terminem trzeba sobie podgalac.. Wiadomo, ze lepiej samej niz zeby w szpitalu mieli pozacinac i narobic ran

                    Laura 12.o2.2oo9/19:45 (4o5og 59cm)

                    Skomentuj


                      Mi fruz zrobili na porodowce - no jak u fryzjera , nic nie poczułam zreszta kto by tam o tym myslał

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Ja tam wole sobie sama, chociaz ostatnio przy rozmiarach brzuszka to juz tak ciezko bez lusterka sie nie obejdzie.. a chlopaka nie ma i pupa nie ma komu hehehe

                        Laura 12.o2.2oo9/19:45 (4o5og 59cm)

                        Skomentuj


                          he he no teraz pod koniec ciąży to może być z tym duuuuży problemale chyba lepiej zrobić to samemu
                          http://www.suwaczek.pl/cache/52bee9163f.png

                          http://www.mamacafe.pl/suwak/3176.png
                          http://www.suwaczek.pl/cache/1378130a9a.png

                          Skomentuj


                            ja jestem w 30 tyg. i wczoraj wieczorem poprosilam męza o "strzyzenie"... niech ma czas na wprawienie się bo jak zaczna się skurcze moze mnie pozacinac z nerwow
                            Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                            Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                            Skomentuj


                              Ja jestem jakas zacofana albo cos ale chyba wolalabym isc do kosmetyczki niz faceta o to prosic, zadnemu bym na tyle nie zaufala,ze zrobi to fachowo.
                              Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

                              Skomentuj


                                Ten przypadek pokazuje jak ludzie sa rozni - ja bym nigdy w tym celu do kosmetyczki nie poszla i jeszcze jej placila.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X