zaczely mi sie plamienia. koszmar jakis. bylam na izbie przyjec, kaza czekac. na usg pecherzyk ciazowy 18x7x19 z widocznym pecherzykiem zoltkowym, nie widac echa zarodka. ale moze jest za wczesnie... 10go mam kolejne usg, plamie nadal. takie lekkie bezowo-brunatne plamki co jakis czas. jestem zalamana i mysle, ze czeka mnie powtorka z rozrywki. chociaz biore duphaston (6tbl/dzien) i luteine dopochwowo 2x1tbl i kwas foliowy 5mg, to chyba nie wierze, ze zdarzy sie cud.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
dzidziusie na wrzesień 2011
Collapse
Zamknięty wątek
X
X
-
Odp: dzidziusie na wrzesień 2011
zaczely mi sie plamienia. koszmar jakis. bylam na izbie przyjec, kaza czekac. na usg pecherzyk ciazowy 18x7x19 z widocznym pecherzykiem zoltkowym, nie widac echa zarodka. ale moze jest za wczesnie... 10go mam kolejne usg, plamie nadal. takie lekkie bezowo-brunatne plamki co jakis czas. jestem zalamana i mysle, ze czeka mnie powtorka z rozrywki. chociaz biore duphaston (6tbl/dzien) i luteine dopochwowo 2x1tbl i kwas foliowy 5mg, to chyba nie wierze, ze zdarzy sie cud.
-
-
Odp: dzidziusie na wrzesień 2011
Hej dziewczyny,
cieszę się że już swój wątek mamy.
Moje maleństwo ma 7,5 - 8 tygodni (licząc od ostatniej miesiączki).
Pierwszy test zrobiłam 20.01 - za wcześnie, nic nie wyszło, ale drugi powtórzony po 3 dniach - już wyszedł pozytywnie :-) Termin porodu przypada mi tak ok.22 września. Ale coś czuję, że znowu urodzę przed terminem. Nasz pierworodny ma teraz 13 miesięcy, bardzo chciałam by różnica wieku nie była większa niż 2-2,5 roku. Chociaż czasem dreszcze mnie przechodzą, gdy pomyślę "Jak ja sobie dam radę..?"
Wczoraj byłam na 2 usg. Wszystko idealnie. Maleństwo ma 8,9 mm, serducho wali 140u/min. Uff! Teraz odetchnęłam, ale poprzedni tydzien był okropny, cały czas stres. Miałam lekkie brunatne plamienie i ginka wzięła mnie na awaryjne usg. Na usg było wszystko ok, ale i tak wyszłam z gabinetu wystraszona. Dostałam duphaston 3x1, no i jak najszybciej immunoglobulinę (mam gr.krwi RH-). A potem naczytałam się w internecie dramatycznych przypadków i cały tydzień czekałam roztrzęsiona na kolejną wizytę.
Majowapati82 - spróbuj nie myśleć i się zrelaksować, pewnie było za wcześnie na bicie serduszka! Ja miałam dokładnie takie samo plamienie. Po tygodniu brania duphastonu prawie ustało, ale dopiero po zwiekszeniu dawki 3x2. Ale ginka mówi, że plamienie może być przez całą ciążę. Najważniejsze, że dostałaś szybko hormon i zarodek na pewno teraz sobie spokojnie rośnie.
Skomentuj
-
-
-
Odp: dzidziusie na wrzesień 2011
dziewczyny, zostaje z wami.
Mam nadzieje, ze wkrótce wprowadzimy trochę życia w nasz wrześniowy wątek
U mnie nadal pod gore. Tym razem zaatakowała mnie opryszczka i szału dostaje. Czuje sie okropnie i oczywiscie snuje najgorsze wizje. To poprzednie poronienie poprzewracalo mi w głowie.
Skomentuj
-
-
Odp: dzidziusie na wrzesień 2011
Coś cichutko na tym naszym forum. Co z wami młode mamy?
Ewcialina daj znać jak po USG! Mnie takie samo czeka 15tego marca. Juz nie mogę się doczekać
A jak tam wasze brzuchy? Bo u mnie rośnie! Normalnie dwa dni temu tak nie wiadomo skąd pojawił mi się mały brzuch! Zawsze miałam śliczny i płaski..., a tu nagle wyglądam jak by mnie wzdelo
Jest śmiesznie
Skomentuj
-
Skomentuj