Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

dzidziusie na wrzesień 2011

Collapse
Zamknięty wątek
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: dzidziusie na wrzesień 2011

    Gratulacje dla Wszystkich MAM Wrzesniowych!!!
    -

    Sara-24tc-01.12.2010-[*]==to juz ROK

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: dzidziusie na wrzesień 2011

      Ewelina jeżeli chodzi o mleko to mały jest na piersi więc nie mam doświadczenia w innych. A na kolki próbowałam już esputiconu i nie działał, potem bobotic i sab simplex. i przy sabie póki co pozostaję. Oczywiście do tego suszarka a ostatnio dodałam do kolekcji kołysanki prenatalne i świetnie wyciszają malucha. Pawełek miał na początku kolki po 10h dziennie, ale zmeniłam witaminy z tych w ampułkach na kropelki i już nie kolkuje przez 10h tylko max 5h i wieczorem. Pomysł podała mi siostra która opowiadała o znajomej której maleństwo kolkowało po witaminach. Przedtem arie zaczynał o 13 i tak średnio było do 23 czasem dłużej.
      Ja póki co jestem na diecie ale powoli urozmaicam jadłospis. Teraz kurna mały dostał krostek i nie wiem czy przypadkiem po moich witaminach ich nie ma :/ zobaczymy jak sytuacja się rozwinie.
      Czasami czuję że padnę na twarz ale staram się pozytywnie myśleć, a uśmiech Pawełka wszystko wynagradza


      Skomentuj


        Odp: dzidziusie na wrzesień 2011

        No i jezeli chodzi o mleko to pediatra zaleciła nam Nutramigen dlatego że mało przybiera na wadze będąc wyłącznie karmiony piersią. Mam nadzieję że teraz Pawełek troszkę szybciej przytyje. Mleko strasznie śmierdzi i jest ohydne w smaku ale polecane dla alergików i małych kolkowców. Na szczęście pierwszy raz podałam małemu po kąpieli więc nie wybrzydzał raz dziennie ma pić to mleko więc pewnie na wieczór będzie je dostawał
        PS wczoraj maluda kolki nie miała i pozwoliła mamie i tacie zjeść wspólnie posiłek (a to rzadkość)


        Skomentuj


          Odp: dzidziusie na wrzesień 2011

          My już prawie kolek nie mamy ale ja karmie już tylko butlą.Najpierw był bebilon- masakra po tym mleku, pozniej nutramigen ale mała tylko poczatkowo chetnie to piła,potem zaczeła mało przybierac na wadze, zmienilismy na bebiko i poki co super, kolka co 2,3 dni trwajaca 30-40 min, pomogła też zmiana butelki z aventu na tommee tippee oraz takie rurki do odpowietrzania karter czy cos w tym stylu tyle że ja mam domową wersję z małej gruszki do nosa, natychmiastowa ulga dla małej.Mam z kolei problem z jedzeniem bo nie chce zjadac zalecanej dawki tylko je raz 50-90 co 2 h,2 dni mi sie udalo ja karmic co 3 h, myslalam ze ma za maly zoladek jeszcze ale jak ja po 2 h probowałam oszukac herbatka na lepsze trawienie hippa to wypila 80 a za 15 min tak sie darla ze dalam jej butle i 90 wypila ehh....ale zalapala katar jutro idziemy do lekarza wiec pewnie cos tam pogada na ten temat.trzymajcie sie :*:*:*


          Skomentuj


            Odp: dzidziusie na wrzesień 2011

            mała podziębiona na szczescie nic wiecej efff, a zapomniałam jeszcze ze daje jej infacol przed kazdym jedzeniem, dużo masujemy brzuszek, podciagamy nozki do brzuszka i kładziemy na brzuszku ( ale to w ciagu dnia a nie jak juz kolka jest )


            Skomentuj


              Odp: dzidziusie na wrzesień 2011

              Ogólnie Pawełek 2 dni nie miał kolek. Też masujemy brzuchalka i kładziemy na nim. Jeżeli chodzi o butelkę to avent używam. Jutro jeszcze idziemy na usg brzuszka, dziś na bioderka a w śr na echo serca. martwi mnie to że mały tak mało na wadze przybrał, ale pediatra mnie pociesza że przy tym jak miał kolki po 10h to nie mam się co dziwić. mimo wszystko mam nadzieję że jak trochę podokarmiam mlekiem modyfikowanym to przytyje maluda. Sądzę że wkrótce będę musiała całkowicie przejść na modyfikowane mleko. Chociaż i tak się cieszę, że chociaż miesiąc wcinał mleko z piersi bo bałam się że w ogóle nie będę miała pokarmu.
              Ostatnio Pawełek dostał wysypki i dochodzimy co takiego nabroiłam w diecie czy to kwestia witamin jakie zjadłam czy lukru z drożdżówki.
              W przychodni już z daleka mnie rozpoznają :/
              A jak tam po szczepieniach?? ciężko było??


              Skomentuj


                Odp: dzidziusie na wrzesień 2011

                od razu powiem ze mojej butelki super relamowane avent nie sluza :P szczepienia jeszcze nie ma bo podziebiona ( ode mnie sie zarazila) ale bierzemy to 5in1 u nas 120 zl kosztuje, my dzis kolke mialysmy bo mala tez przez te kolki tyje jakies 130 gram na tydzien i w dodatku zaczela ulewac, dostala nutition na zageszczenie pokarmu ( dodam ze dziure w smoczku musialam jej powiekszyc bo namwet przez 2jke nie szło) no i przez to znowu kolka ehh ale w miare krotko.moja tez ma cos dziwnego na buzi tzn moze byc potówka a moze skaza bialkowa choc dziwne ze wyszla przy mleku dla alergków :/ a myslisz ze u Pawelka od mleka modyfikowanego moze byc?


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: dzidziusie na wrzesień 2011

                  heja dziewczyny
                  wasze szkraby mają około miesiąca a wtedy może pojawić się trądzik niemowlęcy. U nas się pojawiła a mi kazano odstawić nabiał i się miesiąc męczyłam potem stopniowo rozszerzałam swoją dietę i małej już nie wysypało.

                  Ramania a ile Twój synek przybiera na wadze?? Moja mała też słabo przybiera (tylko w szpitalu szła jak burza dostając 2 antybiotyki) potem ja wróciliśmy do domku przestała. Ale moja z kolei w nocy się nie budziła a nocą najtłustszy pokarm.


                  JULA

                  MAJA

                  OLGA

                  Skomentuj


                    Odp: dzidziusie na wrzesień 2011

                    Ogólnie to mały w miesiąc przytył 320 gram przy czym przez ponad tydz miał kolki po 10h ostatnio przez tydz przytył 120gram dlatego go dokarmiam.

                    Pawełek nie mógł dostać wysypki po modyfikowanym mleku bo wtedy jeszcze go nie jadł. Podejrzewam że mógł mu zaszkodzić któryś ze składników witamin które przyjęłam, albo lukier z drożdżówki (może przeżył szok jak zobaczył że mleko może być słodkie ) ewentualnie mogła mu zaszkodzić oliwka.
                    Witamin nie biorę, oliwkę odstawiłam, zjadłam drożdżówkę (ale zeskrobałam lukier) I maleństwo nie ma krostek. Ba nawet poszerzam swoją dietę.

                    Kurcze pocieszyłyście mnie że nie tylko Pawełek tak mało tyje, bo już się bałam że coś znów jest nie tak, zwłaszcza z moim pokarmem. Dziś w akcie desperacji kupiłam sobie nawet herbatkę na laktację, coby mleka było więcej.


                    Skomentuj


                      Odp: dzidziusie na wrzesień 2011

                      Zapomniałam dodać, że modyfikowane dostaje po kąpieli a w nocy 2 razy karmię właśnie dlatego że mleka najwięcej i najlepsze.


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: dzidziusie na wrzesień 2011

                        dobrze ze mamy forum wiemy ze nie jestemy same, super dziewczyny u nas krosty przekształciły sie w plamy i lekarka orzekla atopowe zapalenie skory ( ma wszelkie objawy alergii) , dostala bebilon pepti na recepte, wczoraj jeszcze mieszalam z bebiko a dzis juz samo dam i sproboje bez zageszczacza bo po nim ja brzuch boli, a jesli to faktycznie skaza bialkowa to tego mleka nie powinna ulewac, trzymajcie kciuki bo i tak sie zamartwiam


                        Skomentuj


                          Odp: dzidziusie na wrzesień 2011

                          Dziewczyny, zeby karmienie piersia sie powiodło, to nie mozna sie stresowac, ze za mało przybierze, ze nie damy rady..etc. To wszystko zalezy od naszej głowy. Ja jak przeczytałam o tym, jak ważne jest naturalne karmienie, nie wyobrazalam sobie, ze bede dokarmiac czy dopajac. Przecież rodziłysmy naturalnie, nasze organizmy są przygotowane do naturalnego karmienia, reszta zalezy od naszego nastawienia.
                          Moja jest tylko na cycku, ssie pięknie, je co 2-3h w dzien i co 4h w nocy ( sama taki rytm sobie wytworzyla), nie ma kolek, uczulen (jem dosyć poprawnie-gotowane wszystko, ale jem tez mleko, nabial)..zdrowa jak ryba, pomimo ze tata w domu przeziebiony prycha. Bylysmy na badaniu u pediatry i przybrała ksiazkowo, pomimo ze urodziła sie kruszynka (przy wyjsciu ze szpitala ważyła 2770g a teraz po 3tyg. waży 3170g).
                          Przecież nie mozna dać dziecku nic lepszego niż mleko z piersi...
                          Ja bym na waszym miejscu odstawila te sztuczne mleka i butelki i karmiłam cyckiem. Laktacja sama sie ustawia. Mi juz teraz produkuje sie tyle mleka ile ona zjada, piersi mnie nie bolą, sutki sie zahartowaly i w ogole nie pokaleczyla mi ich. Przecież nie ma nic piekniejszego niż taka słodka ssaca buzka patrzaca nam prosto w oczy i do tego tworzy to niesamowita wież miedzy matka a bobasem.



                          Skomentuj


                            Odp: dzidziusie na wrzesień 2011

                            zeby to bylo tak pieknie, niby tylko chciec ale przy dziecku placzacym caly dzien ciezko cokolwiek chocby zjesc i dac mu wartosciowe mleko uwazajac zeby nie zjesc nic z mlekiem a mleko w proszku zawiera czesto nawet chleb.biedne to moje dziecko bedzie ale pocieszam sie ze wiekszosc dzieci z tego wyrasta, a dla pewnosci testy chce zrobic ( slyszalam o takich z krwi) strasznie zazdroszcze innym tego karmienia piersia ale jak mleka nie ma i nie szlo zrobic go wiecej to nie ma co sie zalamywac bo i tak mamy duzo powodów do zmartwien :P


                            Skomentuj


                              Odp: dzidziusie na wrzesień 2011

                              Napisane przez 88ewcialina Pokaż wiadomość
                              zeby to bylo tak pieknie, niby tylko chciec ale przy dziecku placzacym caly dzien ciezko cokolwiek chocby zjesc i dac mu wartosciowe mleko uwazajac zeby nie zjesc nic z mlekiem a mleko w proszku zawiera czesto nawet chleb.biedne to moje dziecko bedzie ale pocieszam sie ze wiekszosc dzieci z tego wyrasta, a dla pewnosci testy chce zrobic ( slyszalam o takich z krwi) strasznie zazdroszcze innym tego karmienia piersia ale jak mleka nie ma i nie szlo zrobic go wiecej to nie ma co sie zalamywac bo i tak mamy duzo powodów do zmartwien :P
                              sorry że sie wtrące ,

                              88ewcialina wcale sie tym nie załamuj i nie przejmuj nic na siłę, a to że sie nie karmi piersią nie oznacza że jest sie gorszą matką lub że nie można wytworzyć takiej samej silnej wiezi jak przy karmieniu piersią

                              ja mam dwie córki i żadnej nie karmiłam piersią z różnych powodów , pierwszej bo jest adoptowana, drugiej bo po cesarce jakoś było ciężko z pokarmem a po za tym chyba nigdy nie miałam do tego prawdziwego przekonania ( nie czuję sie przez to wyrodną matką) i tak wyszło

                              obie moje córki jadły mleko modyfikowane jedna Nan druga enfamil premium i obie zdrowe jak ryby , obie przez pierwszy rok życia nie chorowały ani razu (no raz Pola miała katar)


                              Pola ma 2,5 roku i do tej pory brała 2 czy 3 razy antybiotyk więc chyba to dobry wynik przy drugiej córce chodzącej do szkoły

                              także jak widac mozna karmiąc mlekiem modyfikowanym mieć odporne dzieci , a co do więzi to nie cyc ją tworzy tylko nasza miłość, bliskość i troska
                              Last edited by kala8; 22-10-2011, 08:54.
                              Pola 27.03.2009 godz 18 10, 2400g i 49cm miniaturka moja



                              Skomentuj


                                Odp: dzidziusie na wrzesień 2011

                                Ja nigdzie nie powiedziałam, ze ktokolwiek jest wyrodna czy gorsza matka. Chodzi mi tylko o plusy karmienia piersia i o to, ze warto spróbować, bo moim zdaniem zalezy to tylko od nastawienia i nawet po cesarce mozna mieć pokarm. Tylko trzeba chcieć. Ty sama mówisz, ze nie byłaś przekonana do karmienia piersia, wiec nic dziwnego, ze nie mialas pokarmu po cesarce.
                                Nigdy mleko sztuczne nie bedzie tak dobre jak naturalne. Dlatego warto.



                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X