Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

alkohol w ciąży

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #46
    Napisane przez colleen Pokaż wiadomość
    Aninka widać, że na Ciebie nie działają żadne argumenty.
    W tym przypadku jajko jest mądrzejsze od kury

    A co do łożyska hmmmmm....... masz racje, że nie tworzy się ono
    z chwilą poczęcia w takiej formie jakie my je widzimy, jednak zaczynają powstawać komórki, które po 3 miesiącach tworzą to łozysko. Przecież po 12 tyg. z niczego ono nie powstaje, prawda ??

    A co do przykładu przeczytaj komentarz poniżej artykułu.
    Dasz mi 100% pewność, że dziecko nie jest autystyczne przez
    alkohol ????
    colleen jak ktoś ma chore dziecko to wszędzie doszukuje się przyczyny. od chwili poczęcia? od chwili implantacji jaja płodowego w ścianie macicy tworzą się te komórki (które łożyskiem zaczynają być dużo później), wcześniej przecież zarodek nie jest jeszcze połączony z organizmem matki
    to nie tak, że jajko mądrzejsze od kury, ja mam po prostu swoje zdanie.

    Skomentuj

    •    
         

      #47
      Aninka ale nie opowiedziałaś mi na moje pytanie.
      Dasz mi w 100% taką gwarancje ??

      Ty to dobrym politykiem byś mogła być
      Ciagle piszesz, że nie zbadano, nie udowodniono, to powiedz
      jakiego dowodu Ci potrzeba ??
      Czy musiało by się stać nieszczęście ( w postaci chorego
      dziecka, puk puk - odpukać), byś zmieniła swoje zdanie ??

      Nie polączony akurat wtedy gdy mama jeszcze nie wie, że
      spodziewa się dziecka - to mogę zaakceptować. Po 7-8 tygodniu
      już nie.
      Po żadne używki nie wolno sięgać gdy się jest w ciąży!!!!!!

      Nurtuje mnie pewna rzecz. Pytanie do mam które w ciąży wypiły
      "kieliszek wina" .Czy jak by wziąć wino, przefiltrować
      je przez takie łożysko (oczywiście gdyby była taka mozliwość i nie
      wiemy jakie składniki mimo wszystko łożysko przepuszcza) nalać
      do butelki, podałybyście taki "napój" swojemu nowo narodzonemu
      dziecku ??

      Skomentuj


        #48
        Napisane przez colleen Pokaż wiadomość
        Aninka ale nie opowiedziałaś mi na moje pytanie.
        Dasz mi w 100% taką gwarancje ??

        Ty to dobrym politykiem byś mogła być
        Ciagle piszesz, że nie zbadano, nie udowodniono, to powiedz
        jakiego dowodu Ci potrzeba ??
        Czy musiało by się stać nieszczęście ( w postaci chorego
        dziecka, puk puk - odpukać), byś zmieniła swoje zdanie ??

        Nie polączony akurat wtedy gdy mama jeszcze nie wie, że
        spodziewa się dziecka - to mogę zaakceptować. Po 7-8 tygodniu
        już nie.
        Po żadne używki nie wolno sięgać gdy się jest w ciąży!!!!!!

        Nurtuje mnie pewna rzecz. Pytanie do mam które w ciąży wypiły
        "kieliszek wina" .Czy jak by wziąć wino, przefiltrować
        je przez takie łożysko (oczywiście gdyby była taka mozliwość i nie
        wiemy jakie składniki mimo wszystko łożysko przepuszcza) nalać
        do butelki, podałybyście taki "napój" swojemu nowo narodzonemu
        dziecku ??
        robią tyle badań więc niech mi podadzą konkrety, a nie mówią nie pić alkoholu a za przykłady podają chore dzieci nałogowych alkoholiczek, chyba to coś nie tak?

        taki alkohol najpierw leci przez naszą wątrobę, dopiero później przez łożysko

        a tak na marginesie to tak jakieś 30 lat temu ktokolwiek mówił ciężarnym, żeby nie piły??? piły i to nie niskoprocentowe trunki, bo wtedy ogólnodostępna była wódka i co? to, że to teraz jest więcej dzieci chorych niż było wtedy

        Skomentuj


          #49
          100 procentową gwarancję mogę Ci dać tylko taką, że... kiedyś umrzesz, a tak w żadnej innej sytuacji nie można wyniku przewidzieć w 100%

          Skomentuj


            #50
            Ahh Aninka jak Ty już o umieraniu i braku 100% gwarancji
            w każdej sytuacji to nie ma co dalej ciągnąć tego tematu.
            Ja o kozie a Ty o wozie

            Prawda jest taka, że źle robiłaś pijąc alkohol w ciąży a teraz za
            wszelką cenę próbujesz się wybronić i udowodnić, że masz
            rację.
            Niestety mnie nie przekonasz.

            Jak ja już czytam jak ktoś pisze: "A bo 25 lat temu....."
            i co z tego ?? Teraz nauka poszła do przodu wiemy o wiele
            więcej szczegółów a i tak nie potrafimy ich wykorzystać.
            Żałosne!

            Skomentuj


              #51
              zgadzam się w 100% z Colleen. alkohol+ciąża dla mnie wykluczone




              Skomentuj


                #52
                Napisane przez Aninka Pokaż wiadomość
                robią tyle badań więc niech mi podadzą konkrety, a nie mówią nie pić alkoholu a za przykłady podają chore dzieci nałogowych alkoholiczek, chyba to coś nie tak?

                taki alkohol najpierw leci przez naszą wątrobę, dopiero później przez łożysko

                a tak na marginesie to tak jakieś 30 lat temu ktokolwiek mówił ciężarnym, żeby nie piły??? piły i to nie niskoprocentowe trunki, bo wtedy ogólnodostępna była wódka i co? to, że to teraz jest więcej dzieci chorych niż było wtedy
                ANINKA,co Ty wiesz,o tym co było 30 lat wstecz?Piszesz,że dzieci mniej chorowały,a wiesz dlaczego?-bo umierały,zanim ktoś zdążył postawic diagnozę.Było mniej chorych,fakt-ale nie doczytałaś,że było dużo,dużo więcej zgonów.Dam Ci taki mały przykład-30lat temu,nikt nie pobierał krwi od noworodka,który miał silną żółtaczkę,aby sprawdzic poziom bilurubiny.Efeky?dziecko umierało,a lekarze nie wiedzieli dlaczego.Tak samo było z alkholem,ale w błędzie jesteś twierdząc,że ciężarne piły.Kiedyś kobiety bardziej się szanowały.Nie ma sensu porównywac,gdy się nie ma pojęcia o realiach.Ja natomiast nadal utrzymuję,że kobieta ciężarna na pierwszym miejscu powinna stawiac dziecko,a dopiero potem własne zachcianki.A co do badań i konkretów,to wybacz,ale kobieta rozgarnięta ich nie potrzebuje,aby wiedziec,że jest to złe dla jej dziecka!

                Skomentuj

                •    
                     

                  #53
                  a to ciekawe z tym poziomem bilirubiny, bo ode mnie pobierali, a nie urodziłam się wczoraj

                  colleen ja wcale nie próbuję nikogo przekonywać, ani tłumaczyć czy o co Ci tam chodzi, ja po prostu przedstawiam swoje zdanie i argumenty jakie mnie w nim utwierdzają, wszystko na ten temat.

                  Skomentuj


                    #54
                    Napisane przez Aninka Pokaż wiadomość
                    a to ciekawe z tym poziomem bilirubiny, bo ode mnie pobierali, a nie urodziłam się wczoraj

                    colleen ja wcale nie próbuję nikogo przekonywać, ani tłumaczyć czy o co Ci tam chodzi, ja po prostu przedstawiam swoje zdanie i argumenty jakie mnie w nim utwierdzają, wszystko na ten temat.
                    Aninka,jak mam to rozumiec?Urodziłaś się niedawno,czy też masz tak idealną pamięc,sięgającą czasów gdy byłaś noworodkiem?

                    Skomentuj


                      #55
                      Aninka ja żadnych argumentów z Twojej strony się
                      nie doczytałam
                      To, że nie udowodniono??? Żaden argument

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #56
                        Napisane przez ASASIA1 Pokaż wiadomość
                        Aninka,jak mam to rozumiec?Urodziłaś się niedawno,czy też masz tak idealną pamięc,sięgającą czasów gdy byłaś noworodkiem?
                        wiesz ja od rodziców bardzo wielu rzeczy się dowiedziałam, poza tym mam swoją książeczkę zdrowia dziecka, w której jest bardzo wiele informacji...

                        Skomentuj


                          #57
                          Napisane przez colleen Pokaż wiadomość
                          Aninka ja żadnych argumentów z Twojej strony się
                          nie doczytałam
                          To, że nie udowodniono??? Żaden argument
                          według Ciebie żaden według mnie ważny i tyle naszej rozmowy, uważam, że nie ma sensu prowadzić dalszych dyskusji

                          a jeszcze jedno, ja dużo rozmawiam z ludźmi starszymi od siebie, bo to najlepsze źródło informacji jeśli chodzi o to co kiedyś. to wcale nie jest moje zmyślanie, tak było i tyle, co więcej np. na imprezach rodzinnych, gdzie pod stołem bawiły się dzieciaki palili prawie wszyscy, podobnie było z alkoholem i to wcale nie były rodziny patologiczne. wypytajcie mam, babć albo starszych znajomych

                          pozdrawiam

                          Skomentuj


                            #58
                            ANINKA,faktycznie nie ma sensu dalsza dyskusja,bo z Twoich wypowiedzi wnioskuję,że obracamy się w różnych towarzystwach.I uwierz,że nie wszyscy piją,palą i robią dziwne rzeczy.Widocznie pochodzimy z dwóch różnych światów.Swoją wypowiedż zakończę tym,czego nie potrafiłaś zrozumiec-NIE WOLNO PIC ALKOHOLU BĘDĄC W CIĄŻY!!!żadnej kobiecie i nie ważna jest jej decyzja,ważne jest DZIECKO.Takiego zdrowego podejścia życzę każdej przyszłej mamie.

                            Skomentuj


                              #59
                              Napisane przez ASASIA1 Pokaż wiadomość
                              ANINKA,faktycznie nie ma sensu dalsza dyskusja,bo z Twoich wypowiedzi wnioskuję,że obracamy się w różnych towarzystwach.I uwierz,że nie wszyscy piją,palą i robią dziwne rzeczy.Widocznie pochodzimy z dwóch różnych światów.Swoją wypowiedż zakończę tym,czego nie potrafiłaś zrozumiec-NIE WOLNO PIC ALKOHOLU BĘDĄC W CIĄŻY!!!żadnej kobiecie i nie ważna jest jej decyzja,ważne jest DZIECKO.Takiego zdrowego podejścia życzę każdej przyszłej mamie.
                              Zgadzam się z Tobą Asasia1 w 100 procentach i jestem po prostu przerażona podejściem innych do tej sprawy. Na szczęście nie wszyscy myślą tylko o sobie ale przede wszystkim o swoich dzieciach.

                              Skomentuj


                                #60
                                Napisane przez ASASIA1 Pokaż wiadomość
                                ANINKA,faktycznie nie ma sensu dalsza dyskusja,bo z Twoich wypowiedzi wnioskuję,że obracamy się w różnych towarzystwach.I uwierz,że nie wszyscy piją,palą i robią dziwne rzeczy.Widocznie pochodzimy z dwóch różnych światów.Swoją wypowiedż zakończę tym,czego nie potrafiłaś zrozumiec-NIE WOLNO PIC ALKOHOLU BĘDĄC W CIĄŻY!!!żadnej kobiecie i nie ważna jest jej decyzja,ważne jest DZIECKO.Takiego zdrowego podejścia życzę każdej przyszłej mamie.
                                no właśnie widziałam, że taka będzie Twoja kontra... chyba urwałaś się z choinki, skoro na prawdę nie wiesz jak było kiedyś, albo nie masz po prostu informacji na ten temat
                                ach i jeszcze jedno najpierw piszesz, że 30 lat temu kobiety nie piły będąc w ciąży, bo się szanowały, a za chwilę piszesz, że dzieci umierały itp sugerując, że to wynik spożytego alkoholu, może się zdecydujesz na jedną wersję?

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X