Maj i Czerwiec 2011

[luna_1979]

Odp: Maj i Czerwiec 2011



Czarna ja wiedziałam, że to taka literowa raczej pomyłka u Ciebie .
A co u reszty słychać?

[corleone5]

Odp: Maj i Czerwiec 2011

Ja byłam z Mają u lekarza, bo nadal brzydko kaszlała. Na szczeście osłuchowo jest wszystko oki, i gardło też czyste. Wszystkiemu winny jest katar, który nam się długo ciągnie no i oprócz tego ząbki mogą też być winne bo nieraz przy ząbkowaniu towarzyszą infekcje. Na razie Maja nie ma gorączki, kaszle w nocy, dostaliśmy krople do nosa i mamy podawać wapno, Zobaczymy czy będzie jakaś różnica.
Pozdrawiam

[luna_1979]

Odp: Maj i Czerwiec 2011

Corleone ja to już nie wiem co o tym kaszlu i katarku ciągnącym się w nieskończoność myśleć. Mój Natanielek też cały czas ma lekki katar i rzęzi mu w klatce piersiowej, znajomych synek też tak ma i mojego brata dziecko też. Niby nic nie dolega poważnego a jednak coś tam siedzi...
U nas ospa na całego, Gabrysiowi cały czas trzeba mówić aby się nie drapał a On i tak się drapie . Ja to aż boję się myśleć co to będzie jak Natanielek zachoruje .

Pozdrawiam

[matyna99]

Odp: Maj i Czerwiec 2011

Hej dziewuszki.
czarna tak mojej malutkiej tez juz pierwszy zabek wychodzi, nawet myslalam ze bedzie to gorzej znosic ale jak narazie malutka przesypia nocki i tylko w dzien troszke marudzi. Tez tylko 1 sie przebija hehe bedzie wygladac jak can opener
Luna, corleone moze Wasze maluszki maja takie sklonnosci do przewleklego katarku? Ja jak sie przeziebie to moze mnie nawet i miesiac tak meczyc i nic mi nie jest tylko ten katar.. Gabrysiowi na ospe to nie mam pojecia co doradzic.. czytalas moze na forach czy sa jakies domowe sposoby na swedzenie? Przewalone z tymi chorobskami...
Wydaje mi sie ze przez ostatnie pare dni Tosia znacznie mniej wymiotuje, nie wiem czy to w koncu te leki zaczely na nia dzialac czy moze samo jej przechodzi. Bardzo bym chciala zeby sie jej polepszylo wtedy nie musialabym jej do gastrologa zabierac..a nie wiem jakie badania by jej mial robic..jeszcze nastraszyli mnie ze taka rurke by jej do noska wprowadzal... w zaden sposob nie potrafie sobie wyobrazic takiego badania u niemowlaka...
Czarna piekna pogode mamy!!

[luna_1979]

Odp: Maj i Czerwiec 2011

Witam

Martynka i Tosia gratulujemy zębolka .
U nas jeszcze trochę pewnie do pierwszego ząbka, Gabrysiowi ząbki wyszły dopiero w 7 miesiącu, więc u Natanielka będzie pewnie podobnie.
Martynka to co pisałaś o badaniu to pewnie chodzi o jakąś sondę, którą się wprowadza przez nosek do żołądka i wtedy na monitorze widać co się tam dzieje. Wydaje mi się, że to o to badanie chodzi. Mój tata miał robione takie badanie, które nie należy do przyjemnych ale jeżeli robi to fachowiec to zrobi to bezboleśnie. Mojemu tacie robili to badanie dwa razy, raz u nas w mieście, partacze, tylko tyle napiszę aby nie straszyć. A drugim razem w Bydgoszczy w klinice, zrobili to z lekkim znieczuleniem, tak delikatnie, że nawet nie poczuł.
Więc wydaje mi się, że tam u Was i to z malutkim dzieckiem to na pewno będą się obchodzić bardzo delikatnie i po ludzku. Chociaż życzę Wam aby do badania w ogóle nie doszło kochane.
U nas ospa jeszcze jest ale już chyba ich mniej swędzi, teraz czekam około 10 dni czy małego wysypie. Mam nadzieję, że nie ale pewnie będzie inaczej. Gabryś miał jedną taką noc, gdzie ciągle się budził i drapał i męczył się bardzo .
Co u Was dziewczyny słychać, piszcie bo nudno na forum .

[corleone5]

Odp: Maj i Czerwiec 2011

Cześć dziewczyny!
Mai też już wyszły dwa ząbki, i nawet nie gorączkowała. U nas dale walczymy z katarkiem ale chyba jest już lepiej , nie chce przechwalić, chyba kropelki i inhalacje pomagają. Oprócz tego od poniedziałku nie wychodzę z nią z domu,żeby do końca już została doleczona, bo mamy w przyszłym tygodniu szczepienie, jeden raz już było przekładane więc zobaczymy jak będzie teraz. Ja też tak myślę że takiemu małemu maluszkowi, to będą robić to badanie bardzo delikatnie.

[luna_1979]

Odp: Maj i Czerwiec 2011



Corleone gratulujemy ząbków .
Mam nadzieje, że Maja w końcu wyzdrowieje...

[matyna99]

Odp: Maj i Czerwiec 2011

Hej,
My dzis po wizycie i szczepieniach na pol roczku, mala znow mi przybiera na wadze, nadrobila w tydzien pol kilograma, zdrowiutka jak rydz. Znacznie mniej wymiotuje, ale pediatra nadal chciala zebysmy poszly do specjalisty tak na wszelki wypadek, choc ona jest pewna na 99,9% ze wsio OK i powiedziala ze gastrolog nie powinien robic tego badania,wiec juz sie nie denerwuje tak ta wizyta.
Malutka odchorowala szczepienia, miala 39' i plakala, szkoda mi jej bylo bardzo, nie plakala tylko wtedy jak przy niej lezalam. Teraz zasnela wiec pewnie przespi juz cala nocke. 2-gi zabek sie pojawil
Corleone gratuluje zabkow A powiedz mi jakie to Ty inhalacje jej robisz?
Luna cotam u Was? Ospa daje wam spokuj? Gdzies czytalam ze na swedzace strupki z ospy pomaga kapiel w krochmalu.
Pozdrawiam

[luna_1979]

Odp: Maj i Czerwiec 2011

Witam

Na szczeście ospa już zmierza ku końcowi, tzn. nie wyskakują już nowe krostki a tamte zamieniają się w strupki. Teraz czekam to końca przyszłego tygodnia czy mały dostanie...
Martyna fajnie, że Tosienka zaczęła znów przybierać na wadze i że już tak bardzo nie ulewa .
Mam do Was dziewczyny pytanie, czy Wy nadal spadacie z wagi? Bo ja to ważę 5 kg. mniej niż ważyłam przed ciążą. Nie odchudzam się, jem powiem Wam szczerze dużo, a cały czas chudnę. Pewnie Natanielek tak ze mnie ściąga, tak myślę... Do tej pory byłam z tego bardzo zadowolona, ale ostatnio jak stanęłam na wadze to troszkę się przeraziłam. Czuję się dobrze z tą wagą ale mam nadzieję, że już bardziej chudnąć nie będę... A jak jest u Was dziewczyny?
Aha! Zapomniałabym napisać, że od wczoraj daje Natanielkowi dodatkowo kaszkę , bo do tej pory był tylko na cycusiu. I powiem Wam, że jest taki szczęśliwy jak je, że masakra hehe. Wczoraj to aż się popłakał z niecierpliwości, bo dałam mu do buźki z łyżeczki i zanim nabrałam drugą porcję na łyżeczkę to On już się doczekać nie mógł, tak szybko jadł hehe.
Jejku jak miło patrzeć na dziecko któremu tak dużą frajdę sprawia jedzenie .
Pozdrawiam

[corleone5]

Odp: Maj i Czerwiec 2011

Cześć dziewczyny
martyna ja mam taki inhalator dla dzieci i inhalacje robię jej z soli fizjologicznej, nieraz jest tak że jest bardzo niecierpliwa podczas inhalacji i popłakuje, a raz mi usnęła pod czas takiej instalacji.
Maja też bardzo ładnie je ale np zauważyłam że jak owocki dam Mai po obiedzie to ich nie zje, więc u nas jedzenie jest tak trochę niepokolei najpier daję jej trochę owoców a potem obiadek. Katarku Maja już nie ma tak przynajmniej mi się wydaje, nieraz tak pokasuje, ale wydaje mi się,że to może od tego że ślini się bardzo.
luna co do chudnięcia to mnie jeszcze 2 kg zostało do zrzucenia z przed ciaży, ale jakoś specjalnie nie sprawdzam wagi, Myślę,że u Ciebie to związane z karmieniem piersią, ja Mai już wcześniej zaczęłam wprowadzać różne rzeczy i mniej ją karmię piersią bo tak ok 5 raz.

[luna_1979]

Odp: Maj i Czerwiec 2011

Ale cisza, aż uszy bolą hehe.
Dziewczyny odzywajcie się bo mi coś smutno ostatnio, chyba ta jesień tak na mnie wpływa...

[edzia7891]

Odp: Maj i Czerwiec 2011

hey u nas troche zamieszania i nerwów było ale najważniejsze ze juz dobrze
u neurologa nas nastraszyła ze duza asymetria jest ze jak nie będziemy rehabilitować to dziecko skoliozy dostanie, ze jest pięknie rozwinięta jak by miała 7-8mies wiec nie możemy tego zaniedbać
na dzwoniłam sie jak gupia na NFZ oczywiście miejsc nie ma na ten rok dopiero na marzec 2012, priv tez ciężko bo duzo ludzi, ale na szczęście było święto (11litop) i sie pan rehabilitant poświecił i przyjechał obejrzeć mała jaka ulga
jak ja tylko zobaczył powiedział ze widać asymetrie, ale sie zbadamy i zobaczymy ja to wygląda
no i stwierdził ze jest lekko zwiększone napięcie mięśniowe w łopatkach, a asymetria jest tak niewielka ze nie ma sensy rehabilitować jej i męczyć
pokazał nam 3 ćwiczonka i kazał robić 2xdziennie po 20powtórzen
i powiedział ze MAMY ZDROWE DZIECKO
jego badanie bylo trochę drastyczne ale mała jako zabawę traktowała, dopiero przy badaniu -kręceniu główki płakała, ale i tak lepiej niz u neurologa gdzie jej pani palce w plecy wbijała trzymając w powietrzu

a teraz sie ćwiczymy, mała juz zaakceptowała Ćwiczonka i jako zabawę traktuje, bo początki były ciężkie pewnie z winy braku wprawy mamy

w tym tyg mamy zaległa szczepionkę bo mała przeziębiona była, jestem ciekawa co ten gupi pediatra w osrodu powie na te konsultacje, bo on to olał jak go pytałam nawet małej nie obejrzał "może zostać może nie"
anie szmerów w serduszku nie wykrył co sie okazało wynikiem anemii
ehhh czeka mnie starcie

u was widze też sie działo ząbki mamy i ospa panuje moze dlatego pustki heheh

[luna_1979]

Odp: Maj i Czerwiec 2011

Hej

Oj Edzia, widzę, że też macie dużo przeżyć z malutką . Ale najważniejsze, że wszystko jest już na jak najlepszej drodze aby malutka wróciła do zupełnego zdrówka .
Ja jestem co dzień na forum ale ostatnio to chyba tu nikt oprócz corleone nie zagląda...
U nas już po ospie tzn. strupki jeszcze są ale choroba minęła.
Natanielek pałaszuje zupki aż mu się uszka trzęsą .

[corleone5]

Odp: Maj i Czerwiec 2011

Cześć dziewczyny!
No my dziś idziemy na kontrolę do ortopedy, ostatnio jak byliśmy , było wszystko w porządku, więc liczę,że i teraz nic nie będzie. No Maja znowu ma katarek, już sam nie wiem co robić nie wychodziłam z nią na dwór,żeby do końca jej przeszło, ale chyba przez to ,że Szymek do żłobka chodzi to chyba tak będzie w kółko, zobaczymy co powie Pani doktor jak w czwartek na szczepienie pójdziemy.
Co do lekarzy edzia to , tak naprawdę jak wchodzimy do gabinetu to najlepiej by było dla lekarza żeby rodzic nie zadawał żadnych pytań i najlepiej po 5 sekundach żeby wyjść z gabinetu.Najważniejsze że udało ci się ściągnać tego rehabilitanta i cię uspokoił.
Luna jak Natanielek, widać jakieś oznaki osopy, czy mały się nie daje?
Maja w nocy dziś mi tak parę razy popłakiwała, nie wiem czy kolejne zęby jej wychodzą bo dalej się straszliwie ślini i wszystko gryzie.
Dwie dolne jedynki już wyszły, więc nie wiem czy ją jeszcze boli?
Pozdrawiamy

[luna_1979]

Odp: Maj i Czerwiec 2011

Corleone jak wyszły to już chyba nie boli, ale może następne ząbki będą wychodzić. A tak w ogóle to czasem nie wiadomo czemu dziecko jest marudne, Natanielek też czasem rozdrażniony jest a ja nie znam przyczyny. Jeszcze nie zachorował na ospę, ale jeżeli to nastąpi to pewnie dopiero pod koniec tygodnia.
A co do katarku to też nie wiadomo skąd się bierze, bo jak kiedyś już pisałam to też nie wychodziłam na dwór z małym a On po trzech dniach znów katarek miał.