*****Marzec i kwiecień 2011*****

[Scaarlett]

Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

Klarabardzo fajny kochana pomysł z tą komódką, my chcieliśmy zaoszczędzić miejsca i nie kupowaliśmy dodatkowo żadnych mebli, dlatego ten nasz był strzałem w 10, bo zakładam kiedy potrzeba na łóżeczko.
Co do sturlania dziecka z przewijaka, to wbij sobie w głowę jedną zasadę, nigdy, ale to nigdy jej tam samej nie zostawiaj, nie wolno od tak leżącego dziecka odejść ani na sekundę,a będzie wszystko dobrze
przygotuj wszystko wcześniej: ubranka, chusteczki, pampersy i kremiki żebyś miała pod ręką i dopiero działaj. Tak robiłam i uczuliłam na to mojego m i nigdy żadna koszmarna sytuacja nam się nie przytrafiła
Dzięki miss hehehe no tak drugi facet, no to dadzą matce czadu po garach już się nie mogę doczekać

[Miss]

Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

w tym samym momencie pisałyśmy obydwie posta
no ale się potwierdza,że dziecka samego się nie zostawia

ja też mialam anemie w ciazy- prawie każda ma, aby polepszyć sobie wyniki można duzo buraków, soku z buraków, barszczu pić.to podnosi poziom krwinek czerwonych,które z kolei powodują anemie.

[Promesse]

Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

Jasne, ze nie mam zamiaru samej jej tam zostawiac, moje turlanie dotyczylo raczej kwestii czy przewijak jest wystarczajaco duzy zeby swobodnie na nim przewijac
To, ze nie mam dzieci nie znaczy, ze nie mam wyobrazni

Ja komode juz mam, kupilismy razem z szafa i reszta. Zoorganizuje tam kacik pieluchowo ciuszkowo kosmetyczny

Miss lekarz twierdzi, ze bedzie dziewczynka. Zobaczyl plec juz tydzien temu, mam nadzieje, ze sie potwierdzi, ale poki co nie szaleje z sukienusiami

[Scaarlett]

Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

miss barszczyk uwielbiam i ostatnio piję ze smakiem, efektów żadnych
klara nie martw się szerokością przewijaka, wszystko będzie dobrze, miejsca wystarczy. pisałam, że bardzo wygodnie nam się oporządzało na nim dziecko i przewijało i przebierało. nie będzie problemu
aaa i trzymam kciuki żeby u was siusiak nie urósł, ty żeby nam nie odpadł

[ola1981]

Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

To ja też trzymam kciuki za siusiaki Co do przewijaków, to ja mam stolik, taki dość szeroki, więc leży na nim mała i wszelkie kosmetyki i pieluchy. Ja stwierdziłam że tak mi będzie wygodnie i będę małą przekręcać na wszystkie strony przy ubieraniu. Mi się sprawdził, choć trochę miejsca zajmuje. A takiego przewijaka jak Wy to nie miałam, ale koleżanki mają i też im się sprawdza.

Scarlet - no właśnie - spokojnie z tym remontem, żebyś się nie przemęczyła - no i zaczekaj jeszcze kilka tygodni...

No i Ewa - ja też trzymałam kciuki Rok temu Ty trzymałaś za mnie jak ja byłam w szpitalu - znalazłam na naszym forum

No i co do plumkania - poznasz, ja wcześnie czułam ruchy, choć do dziś nie jestem pewna czy na samym początku to właśnie już dzidziuś był, bo później trochę inaczej czułam... Piękne chwile...

A ja dziś w pracy byłam parę spraw załatwić, wszystkie koleżanki zachwycone Justynką, a ona dzielnie zniosła podróż metrem Nocki ostatnio lepsze (odpukać - puk puk - żeby nie zapeszyć)

Trzymajcie się dziewczynki i uważajcie na siebie

[ejonczyk1801]

Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

WitamNo i atak apropo tego rośniecia i odpadania to mojemu maluszkowi chyba urusł siusiakLekarz był sam w kropce i powiedział że on nie jest pewien,bo to mogą być wargi sromowe ale też może to być siusiakTak pozatym to wszystko dobrze.Maluszek zdrowy i pływa sobie jak rybka.Dostałam jedynie globulki antybakteryjne bo mam uplawy

[ola1981]

Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

Ewa - ważne że z dzidzią wszystko dobrze No ciekawe czy będzie córeczka czy synek, może na następnym usg już się wyjaśni

[Scaarlett]

Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

ola 3mam kciuki za wasze coraz lepsze nocki i puk puk nie będę zapeszać
ewcia mam nadzieję, że nie jesteś zawiedziona, nasze chłopaki będą mieli przynajmniej najlepszych kompanów do zabaw. jednak co brat to brat
globulkami się nie martw,ważne żeby przeszło, ja mam torbę leków:/

[ola1981]

Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

Dzięki
Dziewczynki, co u Was??

[Scaarlett]

Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

właśnie, co tu tak cicho?!
klara jak samopoczucie? co u siebie?
u nas pogoda pod psem. zimno brrrrrrr
synek zdrowy, biega do przedszkola, ja staram się troszkę odpoczywać.
czuję się w miarę dobrze, kurację antybiotykową zakończyłam i chyba jest poprawa Żadnego szczypania, swędzenia, drapania, pieczenia nie czuję. mam nadzieję, że wyniki się poprawią.
synuś coraz bardziej kopie, bardzo jest to miłe, brzuszek rośnie heh noo sielanka
olu a jak się trzyma Justynka w taką podłą pogodę? nic ją nie bierze?

[Promesse]

Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

Czesc Mamusie,

ale tutaj pustki... Gdzie sie podziewacie ?
Nie ma zadnych nowych marcowo - kwietniowych Brzuchatek?

[Scaarlett]

Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

Najważniejsze, że u ciebie wszystko dobrze już się martwiłam!
ja mam dzisiaj podły nastrój, powodu nie ma, o chodzę i beczę przeklęte hormony

[Promesse]

Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

Dzien dobry!

Scarletka nie placz kochana, idz na spacer albo na zakupy :*
Ja tez teraz wzruszam sie nawet ogladajac M jak milosc Co to sie porobilo hehe

Jak sie czujesz poza tym? Mam nadzieje, ze kuracja jaka stosowalas przyniosla oczekiwane rezultaty.

Co tam u mnie napisalam na staraczkach

A gdzie Ewcia? Odezwij sie

[Scaarlett]

Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

kuracja antybiotykowa chyba przyniosła rezultaty dyskomfort minął, a badania robiłam dzisiaj więc się okaże, czy rzeczywiście jest dobrze
beczenie mi przeszło, miałam jechać sobie na jakieś załupki, ale humoru do tego dzisiaj nie miałam więc zrezygnowałam.
a jak twój brzuszek? rośnie pomału? u mnie ruszył do przodu 1,5 kg poszło w brzuch, tam się nie dopinam, ale spodnie w tyłka lecą
ostatnio zaczynam wyszukiwać w sklepach perełek i kupuję pierwsze ciuszki i akcesoria, które mi się podobają. Potem jak mi przyjdzie na raz kupić, to założę się, że nie znajdę tego czego szukam, więc zbieram pomalutku, to co mi się podoba.
a ty, robisz już jakieś pierwsze zakupy?
ależ to przyjemne

[Promesse]

Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

Ciesze sie, ze dyskomfort minal i jest lepiej
Ja brzucha bardzo widocznego jeszcze nie mam, aczkolwiek cosik sie zaokragla Czuje juz ruchy Malej, super uczucie.
Ja narazie zadnych nowych zakupow nie robilam, nie moge teraz przez jakies 3 tyg. wychodzic z domu, chyba, ze do lekarza. Musze lezec
Patrzylam na allegro za fajnymi ciuszkami, ale takie zakupy mnie nie satysfakcjonuja, ja musze podotykac i sie popodniecac heheh
Jak krazek dobrze sie przyjmie i szyjka nie bedzie wariowac bede mogla wybrac sie na krotkie zakupy, narazie nadrabiam braki w lekturze