Mojej Helence też strasznie skóra schodziła. A poród wywoływany, wody mi odeszły po teście oksytocynowym ( już byłam w szpitalu od paru dni ).
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Poród po terminie
Collapse
X
-
-
-
A u mnie wyglądało to tak że z miesiaczki miałam ustalony termin na 29 pażdziernika,a z kolei z usg genetycznego które miałam robione w 20 tyg. ciązy termin wypadał na 7 listopada i tego dnia też urodziłam, ale niestety z pomocą kroplówki z oksytocyny bo rozwarcie już miałam dzień wcześniej i w sumie odbywało się to prawie bezboleśnie, ale nie miałam skurczy do porodu żeby wypchnać dziecko :-) Uważam że ten 7 listopad to właśnie był ten właściwy termin porodu i niepotrzebnie mam skrócony macierzyński bo według lekarzy powinnam rodzić 29.10 :-( ale dzidzia nie miała żadnych oznak przenoszenia i wody też były czyściutkie :-)
Skomentuj
-
ja miałam takiego fatalnego ginekologa, że o mały włos naszej córeczki nie byłoby żywej na świecie! Mój poród nie wspominam dobrze, było cesarskie cięcie, bo wody płodowe zaczęły odchodzić już w domu, strasznie zanieczyszczone i zainfekowane, nie miałam rozwarcia, w do szpitala dotarliśmy w ostatniej chwili. Lekarz powiedział, że gdybyśmy czekali jeszcze chwilę, byłoby po dziecku. Mała urodziła się z żółtaczką, ale to podobno normalne, chudziutka, 2370g, dostała 4 punkty w skali dla noworodków, poza tym te infekcje przeszły na nią i musiałyśmy spędzić prawie dwa tygodnie w szpitalu
Skomentuj
-
-
Ja urodziłam 4 dni po terminie.Kiedy poszłam do kontroli bo minęło juz 4 dni od daty kiedy miałam rodzic lekarz ogromnie mnie wystraszył: gdy zrobił badanie to powiedział,że dziecko jest już niedotlenione i ma za mały przepływ jakiś fal beta w mózgu-myślałam,że zemdleje jak to usłyszałam.Wystraszyłam sie że dziecko urodzi sie chore-Alanek urodził sie zdrowy jak ryba a ten lekarz chyba powinien wrócic do szkoły i sie jeszcze troche poduczyc medycyny.Alanek 14.09.2006
Skomentuj
-
pierwsze dziecko (synka) urodziłam dzień po terminie przez cesarkę (zanikało jego tętno).jak położna mi powiedziała co się dzieje trzęsłam się jak galareta.
drugie (córeczkę) urodziłam naturalnie 9 dni po terminie.i na dodatek musiałam sie męczyć 12 godzin.nie spieszyła sie na świat (a każdy twierdził że będzie to chłopczyk bo tyle dni po terminie).wszystko było w porządku
Dacjanek i Malwinka urodzeni w inny sposób i tak dostali po 10 punktów w skali Apgar
Skomentuj
-
Napisane przez QQłka Pokaż wiadomośćKto urodził swoje dzieciątko po terminie? I ile po?
Skomentuj
-
-
-
Napisane przez a_s Pokaż wiadomośća mówią, że najdłużej można być po terminie 14 dni
a normalnie byłaś kontrolowana przez swojego lekarza?
Skomentuj
Skomentuj