jedyne co to czasami mialam ochote na mandarynki, a tak poza tym to zadnych zachcianek.
nigdy nie przepadalam za baranina, a w ciazy nie moglam jej jesc.
ja tez nie mam zachcianek, choc tyle sie o nich nasluchalam i bylam pewna ,ze mnie tez to czeka, a tu nic czasami oczywiscie najdzie mnie ochota na ogorki albo czekolade, ale to sa takie zwykle zachcianki.jak akurat nie mam pod reka to nie jem
Odp: Kiszone ogórki, lody i zasmażka... razem czy jednak osobno
ja mam napady , ale tylko po karmieniu piersią, w ciąży aż takich mocnych nie miałam, po karmieniu czuję jak by mi ktoś odebrał siły i cały cukier z krwi.
Odp: Kiszone ogórki, lody i zasmażka... razem czy jednak osobno
Ja w ciąży nie miałam takich zachcianek aby jeść jednocześnie ogórki kiszone z lodami. U mnie polegało to głównie na tym że lubiłam jeść rzeczy które mają bardziej wyrazisty smak nie koniecznie łącząc te rzeczy razem.
Odp: Kiszone ogórki, lody i zasmażka... razem czy jednak osobno
Ja takie napady głodu miałam pod koniec ciąży i podczas oglądania programów kulinarnych. Wtedy o niczym innym nie mogłam myśleć tylko o jedzeniu. Raz oglądając kuchenne rewolucje naszła mnie ochota na hamburgera ale nie takiego zwykłego fast fooda tylko takiego lepszego jak akurat pani magda robiła w programie
Odp: Kiszone ogórki, lody i zasmażka... razem czy jednak osobno
ciężarne mają to do siebie że takie mieszanki nie są im straszne, taka natura sama również miałam skoki smakowe i zajadałam takie mieszanki nawet teraz mi się zdarza to robić
Skomentuj