Witajcie mamuśki. Dawno mnie nie było, ale odkąd jestem na wolnym (czyli od początku czerwca) to jakoś brakuje mi czasu na siedzenie przy kompie.
Cieszę się, że u Was wszystko w porządku i maleństwa zdrowo rosną. Ada i Maronka u Was też będzie dobrze, tylko wypoczywajcie jak lekarz tak zalecił, dacie radę.
U mnie wyniki badania po glukozie wyszły trochę podwyższone, więc poleżałam cztery dni w szpitalu. Ale tam już wyszło o.k. (chociaż gdzieś w górnych granicach) więc cukrzyca ciążowa wykluczona. Dietę jednak mam stosować "bezsłodyczową", ograniczyć owoce i soki i takie tam różności co cukier podnoszą. Ale jak tu sobie odmówić truskaweczek i czereśni
W szpitalu miałam usg, lekarz potwierdził, że to raczej dziewczynka, waży już 1200 g i odwróciła się już główką w dół.
Annamaja i beau - ja też z tych wynajmujących. I też ciasno, oj ciasno się zrobi, kiedy maleństwo do nas dołączy. Ale narazie nie chcę zmieniać, bo to mamy w miarę tanio, więc jeszcze ze dwa lata się pomęczymy a w tym czasie może uda się w końcu wybudować nasz własny domek.
Skomentuj