Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2008. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    hehehe... ewisienka ja mam ten sam problem z plamami.... wyczytałam, że trzeba namoczyć na noc w płatkach mydlanych i później normalnie wyprać....ja wypróbuje następnym razem ten sposób... bo teraz to mam pielchy błękitne w brązowe ciapki a śliniak to mu kupiłam Tommy Tippe taki gumowy z rynienką.... trochę pomaga, ale ciuszki nieraz też sa wybabrane, zwłaszcza rękawki.... trzeba to chyba przetrwać i nie zakładać do karmienia najlepszych ubranek....

    Skomentuj

    •    
         

      ewisienka Nadia czasami też się tak wzdryga jak się czegoś wystraszy, nie sądzę, żeby to był powód do zmartwienia...

      Jeśli chodzi o karmienie to mam dla Nadii taki fartuszek do karmienia i zawsze jej go zakładam i jedną pieluchę do wycierania buzi.Fartuszek i pielucha kąpletnie już poplamione ale coś trzeba poświęcić. Trochę mi tego fartuszka szkoda, bo jest taki ładny i ma wyszyte "Nadia" na przedzie, ale cóż...te plamy też mają swój urok


      Skomentuj


        jaka ja, może to ze zmęczenia ten płacz ? Lolo przynajmniej tak zachowuje się jak jest bardzo zmęczony i nie może zasnąć (lub nie ma jak zasnąć).....
        fajnie kruszynce.... Świat dziś widziała

        Skomentuj


          Kąpaliśmy Nadię rzeczywiście dzisiaj trochę później niż zwykle, może masz rację geneva może to ze zmęczenia, ale wystraszyłam się nie na żarty.
          Dobrze, że już śpi mój anioł, więc chyba nic jej nie jest.Gdyby ją coś bolało, to chyba nie mogłaby zasnąć, prawda...???
          To jest najgorsze z tymi maluszkami, większe dziecko Ci powie, co go boli, a taki maluszek...tylko płakać może a my nie zawsze prawidłowo interpretujemy ten płacz...


          Skomentuj


            Hej dziewczynki
            Dziś rano przywitało nas słonko jak ja uwielbiam takie pobudki. Mała sobie teraz słodko lula a ja popijam kawusię. Ostatnio coś nam się nie chce na forum zaglądać? Ale to jest zrozumiałe piękna pogoda i wiadomo święta idą trzeba robić porządki . Dzisiaj też idziemy na spacer i jak to często się zdarza idziemy do szwagierki. Jak dobrze że mam ją pod nosem to przynajmniej spacerować mam z kim.

            jaka_ja moja Weronika też ma czasami takie napady 2 razy mi się zdarzyło. Zaczęła płakać bez powodu i ja nie mogłam jej uspokoić. Doszłam do wniosku, że nie odczytała sygnałów od niej że chciało jej sie spać i później to już byłą za bardzo zmęczona, żeby usnąć. Także nie przejmuj się zdarza się. Kochana co do tego fartuszka to kupiłaś go gdzieś, czy dostałaś. Ja też bym małej taki kupiła bo naprawdę wszytskie ubrnia noszą ślady jedzenia zupki.

            geneva włąsnie musze kupić te płatki mydlane bo normalnie szok.
            Przeznaczyłam teraz co prawda kilka ubranek na tzw. "ściorchanie" ale niestety nie zawsze zdają egzamin. Krzesełko muszę kupić bo inaczej to dostanę fioła.

            My jeszcze jeździmy w gondolce, ale niedługo też zamienimy na spacerówkę. Pozdrowionka
            WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
            NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







            Skomentuj


              U nas się zachmurzyło i o zgrozo wygląda tak, jakby miało się zaraz rozpadać.
              Nadusia śpi, a ja też kawusię piję.Nie wiem jak to będzie ze spacerkiem, bo wygląda na zewnątrz coraz mniej ciekawie...
              Popołudniu umówiłam się z moją siostrą na zakupy Trzeba coś sobie noweg sprawić na wiosnę....

              ewisienka fartuszek dostałam, przywieziony z Włoch przez Nadii chrzestną, ale napewno u nas też można takie dostać.Mam też fartuszek z takiej ceratki z Canpola, ale ten jest niestety za szeroki pod szyjką i przez to bluzeczki się brudzą, więc nie zdał u nas egzaminu.


              Skomentuj


                cześć..
                dziś u nas znów pięknie , jesteśmy po długim spacerku i chyba jeszcze raz na chwilke wyjdziemy...

                jaka ja jak Nadia w nocy po tym płaczu?

                pamka co u Ciebie? jeśli chodzi o to ulewanie, to Lolo też ulewa, nie wiem czy strasznie, ale czasem jak chluśnie (zwłaszcza rano jak mam pełne piersi i mały się naje ile wlezie ) to mam pół pieluchy mokrej.... też sie pytałam lekarza czy to normalne (wcześniej więcej ulewał) ale lekarka powiedziała, że on i tak bardzo przybiera na masie, więc to nie jest istotne w jego przypadku..... ostatnio jednak coraz rzadziej mu sie to zdarza..... ja przestałam się tym przejmować...
                pozdrawiam gorąco

                Skomentuj

                •    
                     

                  geneva Nadia spała dobrze, obudziła się przed 7:00 w dobrym nastroju, więc uspokoiłam się, nic jej nie jest


                  Skomentuj


                    witam
                    marzenia_n ja rowniez kapie Antosia co dwa dni chociaz kiedy widze ze ma dobry humor z ktorym ostatnio było kiepsko to kapiemy go z mezem codziennie. oczywiscie jak zrobi kupke to tez go w tym uroczystym dniu kapiemy.

                    dzisiaj pogoda u nas swietna, cieplusienko i słonecznie. bylismy dzisiaj na mega spacerze poniewaz oj synek obudził sie w zaskakujaco dobrym humorze i cały dzien jest grzecziutki teraz rowniez sobie sypia

                    ewisienka co do karmienia to mam pieluche tetrowa ktora prawie Antka okrecam ale tak zeby raczki miał swobodne. Sliniaczek u nas nie zdał egzaminu poniewaz Tonis nie lubi poza tym obszar razenia u mojego syna jest wiekszy niz powierzchnia sliniaka :/
                    oczywiscie mam tez ubranka "po domu" i na wyjscie. kiedy sie te "po domu zabrudza to nie bardzo mi zal. Co rawda z płynem Lovella ktorego uzywam nie mam zadnych problemow z z usuwaniem plam jednak geneva masz racje sposob z płatkami jest dobry i chyba przekazywany z pokolenia na pokolenie.

                    Ostatnie noce z Antosiem mielismy ciezkie od szczepienia 24 budził sie w nocy z płaczem lub płakał przez sen bardzo a uspokajał sie dopiero jak go budzilismy, zasypiał u nas w łózku. stopniowo było tego coraz mniej az w koncu dzisiaj była 2 spokojna noc wydaje mi sie ze moze sniło mu sie to szczepienie, w koncu jest juz coraz wiekszy i dłuzej pamieta.

                    jaka_ja ciesze sie ze Nadusia polubiła spacerowke, Tonik tez wszystko bacznie obserwuje dopoki oczka sie nie skleja...

                    piszecie ze wasze dzieci przewracaja sie z pleckow na brzuszek i odwrotnie. artwiłam sie bo moj antek tak nie robił. Dopiero ostatnio zdazyło mu sie. Podpatrzyłam go jak sie buja na boki zeby sie rozbujac ( w koncu 8990 jest czym bujnac). jednak i tak cwaniak czesciej wyrecza sie mama i marudzi zebym go przekrecała.

                    uciekam prasowac wpadne pozniej zobaczyc co nowego
                    pozdr
                    "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












                    Skomentuj


                      geneva
                      własnie to samo powiedziała mi dr jak ja o to zapytałam, dała mi do zrozumienia nawet ze jakby spadł troche z wagi to by sie nic nie stało
                      ale tak serio to przestałam w niego tyle wlewac i teraz jest lepiej
                      nie jest glodny bo nie płacze, no coz powatarza sie sytuacja wczesniejsza. oczywiscie nie glodze go kiedy widze ze jest jeszcze głody to poprostu dorabiam mleko. teraz pierwszy raz zagesciłam kleikiem kukurudzianym, zobaczymy
                      "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Witam kobietki
                        Dzisiaj w Kielcach mamy niezły tłok- mecz POLSKA-San Marino wygrany 10:0 gratulujemy Repezentacji Polski. Mieszkam przy wylotówce z Kielc i teraz jest taki ruch że masakra, współczuję tym co mieszkają od razu przy ulicy.
                        ... .... .... .... ...
                        U nas cały dzień świeciło pięknie słoneczko, byłyśmy na długim spacerku, potem poszłyśmy do szwagierki na kawusię i z powrotem do domku spacerek. Super pogoda naprawdę, aż się chce coś robić. Ja muszę się wkońcu wziąść za porządki bo jakoś się zebrać nie mogę.
                        Byłam też dzisiaj na zakupach, ale oczywiście jak to ja zapomniałam połowy rzeczy, a połowę to kupiłam całkiem nie potrzebnie. Muszę zacząć robić listę na zakupy bo inaczej to chyba zbankrutuje.
                        Kochane czy używałście kosmetyków dzidziusia? Ja dzisiaj kupiłam oliwkę i chciałam kupić płyn do kąpieli ale jak się okazało wzięlam drugą oliwkę przez roztargnienie. Ciekawa jestem jak się będą sprawdzały. Jak dotąd używałam Oilatum płynu do kąpieli ale mi się już skączył i myślę sobie, że Werka jest już duża i nie zaszkodzi jej zmiana na inny, tańszy i niekoniecznie gorszy prawda. A i mam pytanko jakich chusteczek nawilżonych używacie kobietki, bo ja różnie i w sumie nie ma po żadnych uczulenia, ale chyba najbardziej leżą mi bambino no i te dzidziusie, tylko dzidziuś chusteczi wydają mi się bardzo mało nawilżone
                        A co tam u Was kobietki, aaaa i jeszcze jedno Kupiłam małej na spróbowanie dzisiaj Misowy Ogródek z Nestle Krem z marchewką i groszkiem po 4 miesiącu ciekawa jestem czy mała będzie chciała jeść. DOBRANOC KOCHANE
                        WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
                        NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







                        Skomentuj


                          cześć
                          ewisienka ja używam kosmetyków Nivea baby i Bambino... szampon, oliwka i krem nawilżający Bambino, płyn do kąpieli, krem ochronny i chusteczki Nivea baby.... a do pupy używam na zmianę Linomag z tlenkiem cynku i Linomag z wit. A+E .....Lolo nie jest pod tym względem alergikiem, maładną mięciutka skórkę..... jego rzeczy piorę w Jelpie, ale płuczę już w odrobinie Lenor Sensitive... i chyba jak mi się Jelpy skończą, to będę prała już w tym samym co nam.... tyle, że osobno i 2 płukania....
                          pozdrawiam w ten piękny dzionek

                          Skomentuj


                            ewisienka jeśli chodzi o kosetyki, to używamy Nivea Baby- oliwka, chociaż ostatnio zrezygnowałyśmy z oliwki na rzecz mleczka nawilżającego- rzeczywiście pięknie nawilża skórę, oliwka działała raczej powierzchniowo, Nadia miala miejscami przesuszoną skórkę, a teraz jest super...Używamy też kremu na ''każdą pogodę'' i do pupci kremu przeciw odparzeniom oraz szampon i płyn do kąpieli w jednym.Uzywamy więc tylko 4 kosmetyków.
                            Jeśli chodzi o chusteczki to wcześniej też Nivea Baby a teraz od jakiegoś czasu biedronkowe Dada, nie odbiegają od tych droższych.
                            Pierzemy ciuszki w Jelpie albo w Loveli.

                            Zapowiada się piękny dzionek.Błękitne niebo,słońce, czego chcieć więcej...
                            Czekam aż Nadusia się obudzi, zje obiadek i idziemy na spacerek.
                            Dzisiaj pierwszy mięsny obiadek- warzywa z aromatycznym indykiem. Ciekawe jak zareaguje?

                            Pozdrawiam z Zielonego Wzgórza w Gdańsku


                            Skomentuj


                              Mam problem dziewczyny...mojej Nadii właściwie od urodzenia ropieje oczko. Gdy już myślę, że oczko się wyleczyło, to ropka powraca. Stosowałyśmy kropelki zapisane przez pediatrę, zgodnie z jej zaleceniami masowałam wzdłuż kanalika łzowego.Przemywam oczko solą fizjologiczną. Nic nie pomaga.
                              Dzisiaj, gdy wróciłyśmy ze spacerku zauważyłam, że dodatkowo oczko jest zaczerwienione.Pewnie czeka nas zabieg udrażniania kanalika.Muszę Nadię zarejestrować do okulisty, bo widzę, że sama sobie z tym oczkiem nie poradzę, wręcz jest coraz gorzej


                              Skomentuj


                                jaka_ja mój Lolo też czasem miał ropkę w oczku (i nadal czasem ma). Moja mama jest okulistką i kazała mu czasem jak ma takie zaczerwienione i zaropiałe podawać mu neomycynę... tylko to jest na receptę... no i przeszło.... czasem sie pojawia, ale neomycyna załatwia sprawę.... a oczko może mieć czerwone od Słonka.... ale przejdź sie konecznie do okulisty, może faktycznie jest zatkany ten kanalik...

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X