Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2008. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    No własnie też jestem tego samego zdania co Marzena. Będzie dobrze głowa do góry. 19 marca to już niedługo My trzymamy kciuki za małego.
    WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
    NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







    Skomentuj

    •    
         

      nie mam zielonego pojecia co on mi na to powie..
      jestem tak samo zaciekawiona co zaniepokojona
      19 marca to bardzo szybko.
      chodzisz prywatnie czy na nfz?
      "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












      Skomentuj


        Witajcie!!!

        pamka dziewczyny mają rację...wiem, że fajnie sie gada...ale spróbuj się nie marwić na zapas!
        Pewnie to nic poważnego!!!
        Dziwne...co neurolog poradzi na mlaskanie???
        Jak dziecko obgryza paznokcie to smaruje mu sie je czymś nie???
        Ciekawe czy z tym mlaskaniem może byc podobnie???
        Karol jak mi zaśnie przy jedzeniu też mu się zdarza ssać swój języczek...nigdy nie pomyślałam, że to coś złego...
        jagodzianka

        Skomentuj


          ewisienka co do tych dodatkowych szczepień to co lekarz to inna opinia...
          Ja dziś byłam po recepte na szczepionke i pytałam o pneumokoki.
          Nasza pediatra ją doradzała...zastanawiam się nad nią...
          A co do ceny to mówiła, że są 3 firmy i każda ma inną cenę.
          Jak bede w aptece zapytam o nie.
          jagodzianka

          Skomentuj


            ewisienka, marzenia_n, jagodzianka dzieki...
            jagodzianka to nic złego jesli nie robi tego zbyt czesto..
            mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze..
            marzenia_n
            u nas poza tym Tonis zywe srebro nie mam prawie wcale wolnego czasu..
            rozszerzamy diete,dzisiaj jablko z dynia pycha
            jagoda malina jabłko odstawione Tonis ma po nich problemy z brzuszkiem, do picia wprowadzam powoli herbatke z dzika roza i malina, po niej nic sie złego nie dzieje, a smakuje bardzo.
            wkłada do buziraczki i gryzie paluszki, chetniej moje lub meza
            gryzaczka nie chce zadowala sie grzechotka..
            ja intensywnie cwicze brzuszki i biore biocla z zielona herbata musze przyznac ze mniej sie po tym chce jesc
            rozjasniałam włosy, do porzadanego efektu jeszcze troche ale sama bede uparcie dazyc do celu (teraz nie jest źle, lepiej nawet niz wczesniej, moim zdaniem). zraziłam sie ostatnio do mojego fryzjera, szukam zastepstwa.
            pozdr.
            "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












            Skomentuj


              dziewczyny mam pytanie słyszałam o uldze na dziecko w zwiazku z rozliczeniami pit.
              o co chodzi?
              "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












              Skomentuj


                Tak jest ulga na dziecko. Dostaniesz ok.1100 zł
                Nie wiem dokładnie jak się to odlicza, nas rozlicza biuro rachunkowe.
                jagodzianka

                Skomentuj

                •    
                     

                  geneva Twój Karolek jest na stronie głównej
                  jagodzianka

                  Skomentuj


                    faktycznie Jagodzianka Lolo jest na stronie głównej.... ciekawe dlaczego
                    Słonko moje kochane własnie wyduldało herbatkę i przy niej zasnęło mi na rękach.....
                    pamka powiem Ci tak..... info wyczytane w Internecie dziel przez 3.... a jeśli chodzi o ssanie języka, to przecież jest to element samouspokajania się przez dziecko....mój Lolo też często ssie język.... czasem lekarze przesadzają i tylko niepotrzebnie straszą... ale z drugiej strony lepiej być bardziej ostrożnym niż coś przegapić... przecież Antoś rozwija się prawidłowo, jest aktywnym dzieckiem.... jestem pewna, że wszystko jest ok...Trzymaj się

                    Skomentuj


                      jaka ja pozazdrościłam Ci tych treningów z mężem i od dziś zaczęliśmy nasz własny
                      Jutro mąż kupuje wage bo nie było u nas takich sprzętów
                      Oby nie zabrakło nam wytrwałości!!!

                      Więc należy Ci się mały buziak za to, że mnie zmotywowałaś...cmok:*
                      jagodzianka

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        jagodzianka dzięki za buziaczka...cieszę się, że Cię zmotywowałam do ćwiczeń

                        pamka kochana, napewno z Antosiem wszystko dobrze, tak jak geneva napisała takie ssanie języka to forma samouspokojenia, wiele dzieci tak robi- jedne ssą paluszka inne wolą języczek ssać...zdziwiłam się, że coś takiego jest przez pediatrę powodem skierowania dziecka do neurologa...ale ja się na tym nie znam, więc się chyba nie powinnam wypowiadać, lekarz wie co robi...Bądź dobrej myśli...
                        Nie czytaj za dużo w internecie, bo ludzie umieszczają tutaj różne rzeczy, różne wiadomości, czasami niezgodne z prawdą...albo wyolbrzymione...bierz to wszystko z wielkim dystansem...
                        Ja też tak mam, że jak coś dolega mi albo małej, to od razu buszuję po necie, a potem chodzę zdołowana bo się głupot naczytałam...Kiedyś w internecie były wiarygodne informacje, ale teraz jest śmietnik...

                        Jeśli chodzi o tą ulgę na dziecko, to wklejałam na forum linka, tam jest opisane jak rozliczyć tą ulgę...

                        U nas dzisiaj miły dzionek. Przyjechała moja teściowa, więc mi Nadię rozpieści znowuBedę mogła wyskoczyć na jakieś zakupy, muszę małej sprawić jakieś ubranko na chrzest...sobie coś kupić do ubrania, mężowi jakąś koszulę...Jutro jadę buszkować po centrum...

                        Nadusia próbowała dzisiaj jabłuszka ze słodką marchewką- podeszło jej bardziej niż samo jabłuszko, w ogóle cały dzień jest taka grzeczniutka, przed południem spała dwie godziny, popołudniu też dwie godzinne drzemki...oby tak dalej...

                        Dobranoc kochane...


                        Skomentuj


                          Hej dziewczynki coś u nas jakoś cicho się zrobiło . Pewnie macie piękną pogodę i korzystacie z niej spacerując

                          My już po spacerku a Weroniczka dalej śpi. Śmieję się że powietrze działa na moje dziecko jak narkotyk. Tylko wyjdziemy z domku na powietrze mała weźmie głęboki oddech i momentalnie usypia. Idę napić się kawuni i zabieram się za prasowanie bo strasznie dużop się tego uzbierało. Buziaki dziewczynki i miłego dalsze go dnia.
                          WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
                          NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







                          Skomentuj


                            witam
                            ewisienka masz racje... u nas w Łodzi pieknie, my juz po spacerku..
                            teraz tylko papu i mam nadzieje ze Tonis zasnie i da nam troszke odpoczac.
                            na poczatku Antoś tak jak Weroniczka momentalnie zasypiał na spacerku, dzisiaj pierwszy raz pilnie wszystko obserwował
                            tez mam prasowania sterte...
                            ale narazie udaje ze jej nie widze
                            pozdrawiamy
                            "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












                            Skomentuj


                              cześć dziewczyny.....
                              u nas też przecudna pogoda byliśmy z Lolusiem na dłuuugim spacerku....niestety miałam nieprzyjemną przygodę... dzieciaki rucały się patykami i jeden wpadł mi prosto do wózka ... Lolowi na buźkę... miał biedulek cały nosek i powiekę w błocie .... na szzęście żadna krzywda mu się nie stała... ani zadrapania, ani nic..... przecież smarkacz mógł mu oko wybić !!!... dorwałam tego dzieciaka i tak mu ucho wytarmosiłam i wydarłam się na niego, aż mnie teraz w gardle drapie.... mam jego adres i nr telefonu... zastanawiam się czy iść z tym do jego rodziców.... w sumie na szczęście nic się nie stało, on nie zrobił tego specjalnie a i tak porządnie się strachu najadł.... mało nie płakał....
                              nic to.... my z Lolem mamy dziś dzień tylko dla siebie, bo tatuś na imprezkę służbową się wybiera i późno wróci... mężczyźni to mają dobrze ...
                              pozdrawiamy Was i Wasze dzieciątka

                              Skomentuj


                                Kochana no to nieźle się strachu najadłaś. Normalnie szok ja nie wiem jakbym zareagowała. Dobrze że nic się nie stało, nie chce nawet mysleć .... patyk szok.

                                Kochane mam do Was ogromną prośbę. Bierzemy z Weroniczką udział w konkursie pampersa i potrzebne nam są Wasze głosy moje drogie. Czy mogłybyście, jak macie oczywiście czas no i ochotę zagłosować na moją córunię. Głosować można codziennie bo wtedy się uzbiera więcej głosików. Będziemy Wam bardzo wdzięczne. konkurs trwa do 20 kwietnia

                                http://www.rosniemyrazem.pl/competit...id=1524&cat=nb

                                Uciekam do małej bo mąż znowu idzie do pracki także geneva nie martw się nie jesteś sama
                                WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
                                NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X