Mamy Rocznik 2008. Wątek Zbiorczy!

[paulina2032]

Oj to współczuję, wiem jak to jest bo mi szew też się paprał ale dziecko tego nie rozumie i wstawać trzeba do maluszka a mój skarbik ma kaszelek i katarek i chyba Go gardło boli, także cały czas jest niespokojny, już tak się uspokoił a teraz znowu

[mamcia14]

Buziaki dla Bartusia, niech Ci prędko zdrowieje mój bąbelek nabrał smaków i teraz juz czwarty dzień domaga sie cycusia niemal co godzine, dzisiaj takze i nocke miałam z głowy; poza tym jest zdrowy więc nie narzekam. Jedynie tatuś nie dał rady i wyemigrował do salonu na kanapę

[pamka]

ojejku..!! jak mnie tu dawno nie bylo...
aż wstyd
antos byl chory i troszke marudzil wiec nie za bardzo mialam czas. poza tym mam wieksza swobode jednak jak maz pracuje popludniu. kedy poloze antosia spac i przygotuje sobie wszystko do karmienia itp. mam czas dla siebie.. :0
antos byl przeziebiony. mial katarek i kaszelek czerwone gardlo i chyba dlatego byl marudny... pewnie go bolalo...
dostal tantum verde do psikania i masc pod nosek od tego cebion (wit c w kropelkach) i dziisaj na sprawdzeniu juz jest wszystko ok...
ja tez ostatnio nienajlepiej sie czuje...moj synek wazy juz ponad 7 kg i ciezko mi (tu chodzi przewaznie o kregoslup)...
uzywam tej amsci i biore tabletki ale musze sie przejsc chya=ba do specjalisty...

jak tam nadusia...?? mam nadzieje ze omijaja ja zimowe choroby ...
jak tam twoe zdrowko i samopoczucie...??
jak po zalozeniu wkladki... (przepraszam ze tak ciagle wypytuje ale antykoncepcja coż... jest teraz dla mnie ogromnie wazna) pozdrawiamy cieplutko...

[jaka_ja]

Witaj kochana!

Nadusię póki co (odpukać!) omijają choróbska, choć zarówno ja, jak i mąż byliśmy chorzy.Może to za sprawą karmienia piersią...hmmm...sama nie wiem, ale cieszę się...
Jutro mamy wizytę u pediatry i kolejne szczepienie.Mam nadzieję, że córcia zniesie je tak dobrze, jak poprzednie.Jestem ciekawa ile Nadusia przybrała na wadze.Antoś to niezły klopsik, napewno jest Ci ciężko...

Jeśli o mnie chodzi...Samo załozenie wkladki praktycznie nie bolało, poczułam jakby malutki skurcz, to tyle...ok 3 dni utrzymywało się lekkie plamienie i lekki ból brzucha, brałam no-spę. Teraz jest dobrze, nic nie czuję, żadnego bólu, żadnych innych niepokojących objawów.Za 2 m-ce mam zrobić usg kontrolne.
Zdecydowałaś się już na jakąś metodę antykoncepcji???

[pamka]

tak..
narazie biore tabletki antykoncepcyjne takie jakie bralam przed ciaza.. (yasminelle). ale nie uwazam zeby to bylo dobre i ostateczne rozwiazanie. chcialam sie umowic prywatnie do gin. ktorego poleca mi znajoma. lekarz ten pracje w szpitalu w ktorym rodzilam. CZPM ale terminy sa koszmarne.. wiec w przyszlym miesiacu zamierzam sie wybrac.
pan doktor ktory prowadzil mi ciaze nie jest zly ale juz za stary (tak przynajmniej ja uwazam).

antos wydobrzal juz z tego przeziebienia ale to chyba nie koniec.
nie chce jesc od wczoraj ... sporo spi... jak sie juz budzi to marudzi i do tego doszla przed jakas godzinka goraczka...
lekarz laryngolog powiedzial mi ze jak dziecko nie chce jesc i jest temp to prawdopodobnie zapalenie ucha... gardziolko ma juz ladniutkie bo przed wczoraj bylam na kontroli mam nadzieje ze goraczka nie wzrosnie i ze wszystko bedzie dobrze... jutro na 9.30 mam do lekarza...

ciesze sie ze nadusia zdora... silna kobitka... napewno to ze karmisz piersia bardzo pomaga...
pozdrawiamy

[paulina2032]

Mamcia ale to my jesteśmy słabą płcią, a tak naprawdę to my dajemy radę 24 godz na dobę Dziewczyny a może założymy wątek na dziecku żeby chwalić się swoimi pociechami bo cały czas być na wątku ciążowym jesteśmy staroświeckie

[jaka_ja]

Daj znać, jak będziesz po wizycie z Antosiem...Mam nadzieję, że to nic poważnego i Antoś szybciutko wydobrzeje...Zapalenie ucha chyba trochę inaczej wygląda, dziecko podobno krzyczy z bólu...

My właśnie wróciłyśmy od pediatry. Nadusia waży 6,100.Wszystko jest ok, więc malutka została zaszczepiona.
Martwi mnie tylko to jej prawe oczko, z którym jest problem właściwie od urodzenia.Jest załzawione i czesto ropieje.Pediatra już wcześniej zapisała nam kropelki Flexal, ale nie pomagają, więc teraz dostałyśmy skierowanie do okulisty.

Mała trochę płakała u pediatry, ale to chyba dlatego, że normalnie o tej porze śpimy, więc była wybita z rytmu, a sama wiesz, jak dla dzieciaczka ważne są rytuały...

Trzymam kciuki za Antosia, żeby był zdrowy

[mamcia14]

jestem za!!

[paulina2032]

Mamcia tylko my na forum zostajemy dziewczyny za bardzo zajęte

[ewelunia211]

dziewczynki ja tez jestem
przez miesiac nie miałam internetu bo miałam kompa rozwalonego ale nareszcie jest!!!!!!!!!!!!! jak załozycie jakis wątek to dajcie znac bo ja tez jestm za

[zokusia]

Hallo Dziewczyny)

A więc wypadało by w końcu napisać jak tam mój synek..
Kevin hmm.. mały Klocuś z niego-rośnie mu już druga broda hihi, ale za to całkiem grzeczny jest- w nocy daje pospać, a to chyba najważniejsze!

Lubi sie pluskać, ale koniecznie musi z pół godzinki wcześniej sie najeść, bo w przeciwnym razie strasznie marudzi

Coraz częściej chce być przy cycu Cwaniaczek

A teraz pytanko do Was..
Czy Wasze dzieciątka też mają takie luźne kupki? Bo u Kevinka to wygląda to jak ciągła biegunka-praktycznie od samego początku.. ale na wadze przybiera ładnie i w ogóle, więc może to tylko moje obawy, jak myślicie?

[ewelunia211]

myśle ze nie potrzebnie się martwisz moja tez takie kupki ma
taki urok matek ze o wszystko się martwią ja tez tak mam

[pamka]

Tolek dostal antybiotyk...
augmentin i syrop mucosolvan...
pani doktor stwierdzila ze leki ktore bral dotychczas nie wystraczaja...
nie chcial pic ani jesc a jak juz jadl to strasznie niespokojnie... po trzech dniach antybiotyku ladnie je... i pije picie.. ale dobrze wychlodzone.. widocznie boli go gardziolek...
odad bierze antybiotyk robi kupke...
jestem w szoku...
pierwszego dnia mial tylko "mokre bąki"
wczoraj zrobil kupke dwa razy a dzisiaj cztery albo i wiecej... (licze tez takie male)...
ciesze sie bardzo... bo nie musismy mu juz pomagac... poza tym wyczysci sobie te jelitka.. ja nigdy nie wiedzialam ile tej kupki tam bylo... i po paru minutach antos sie meczyl i przestawalismy...
w ten sposob oczysci sobie jeslitka...
boje sie jednak ze wszystko sie skonczy kiedy przestaniemy podawac antybiotyk... ;(

co tam u was slychac....??

mam nadzieje ze nadusia nadal zdrowiutka...
i rodzice rownie...
pogoda okropna... wilgoc i cieplo... raj dla zarazkow...
pozdrawiamy

[jaka_ja]

hmmm....więc antybiotyk...nie jestem zwolenniczką podawania małym dzieciom antybiotyku, bo strasznie to jednak osłabia maleńki organizm, ale cóż zrobić, czasami nie ma innego wyjścia...
Mam nadzieję, że Antoś szybko wróci do zdrowia.
Jedno dobre w tym wszystkim, ze chociaż te kupki bez problemu...

U nas dobrze, Nadusia ładnie zniosła szczepienie, nie było gorączki, ani żadnych niepożądanych reakcji...
Dzisiaj była taka pogodnaCoraz więcej gaworzy, śmieje się, gdy robię do niej głupie miny, jest cudowna...
Tylko spała mało w ciągu dnia, tylko takie krótkie drzemki.

Jak usypiasz Antosia wieczorem???Sam zasypia???Ja muszę z Maleńką poleżeć, pogłaskać, nie zaśnie sama...przy cycusiu zasypiała, więc nie było tego problemu, ale odkąd daję jej butelkę z mleczkiem, wypija mleczko i robi duuuuże oczy...więc zaczynam głaskanie, tulenie i w końcu zasypia...

[zokusia]

No to spoko
Bo myślałam, że z czasem sie zmienią te kupki, ale w sumie jak sie mają zmienić jak ciągle tylko mleczko i mleczko

Ach ide sie wykąpać póki Kevin śpi, no i może jeszcze da sie zdrzemnąć

Dobranoc Mamusie:*