Mamy Rocznik 2008. Wątek Zbiorczy!

[monia717]

amie no widok pewnie był cudny
Jak mi się przypomni to się sama do siebie śmieję...
A te kosmetyki też chętnie bym przetestowała, poproszę o namiary

ewisienka fajnie, że wypad się udał...mi też się taki marzy tylko moja przyssawka ma inne zdanie na ten temat
A atrakcyjną mamuśką to Ty jesteś!!!

[monia717]

aha...
to ja się tam odezwe....

[monia717]

geneva co tam u Was?
Jak Karolek się miewa???

[monia717]

Dziewczyny pouciekły ja też już spadam
Dobranoc amie wyśpijcie się!

[amie7]

Dobranoc jagodzianka. Kolorowych snów

[pamka]

witam
jagodzianka...
nie no nie mowie zebys karmila Karolka jesli wyrazne mu nie sluzy, nie jestem potworem ktory w spokoju znosi cierpienia dzieci. Chodziło mi o to ze do zminy diety tzeba sie przyzwyczaic. zmiana mleka co chwile tez nie jest dla dziecka dobra. przynajmnej ja tak usłyszałam kiedy konsultowałam sie w tej sprawie z pediatra.

amie7 ja tez zastanawilam sie nadtestowniem kosmetykow.moze sie w koncu zdecyduje.

Dzisiaj pogoda sliczna. Planujemy spacerek oby tylko nie spadł deszcz.
Mam pytanko czy ktorasz was chodzi z maluszkiem na basen? Co myślicie o takim wspolnym pluskaniu?

geneva..jak tam? Co nowego u KArolka?

[amie7]

Hej dziewczyny

U nas piękna pogoda ze słoneczkiem. Też Wam takiej życzę na cały dzień. Właśnie za chwilkę wyruszamy na wycieczkę. Ciekawe jakie atrakcje przewidział mój mężuś w programie

[monia717]

Dzień dobry!

pamka wiem, żo o to Ci chodziło...czyżbym tak źle to ujęła?!
Wiem, że nie jesteś potworem

U nas też od rana słonko, robie obiadek i też wyruszamy na spacerek
amie miłego dnia w plenerze

Słonecznoego dnia Wam życze mamusie!

[marzeni]

Cześć

A u nas Kochani po wczorajszej ulewie i gradobiciu pochmurno i chłodno od rana.Mała spi jak wstanie to pojdziemy z nią na spacer,ale pogoda nie wygląda za dobrze.
Jagodzianka hihi to musiał być super widok,Ty pod malutką parasoleczką haaha

Miłego dnia
Buziaczki :****

[BGKM]

Hej
my dopiero wróciliśmy,cały dzień byliśmy na wsi. Gabrysia wyjątkowo grzeczniutkanie bała się nikogo. Dzisiaj pierwszy raz zabrałam ja nad rzekę i stawy-normalnie patrzyła się jak zaczarowana. Ogólnie dzień zaliczam do bardzo udanych. Pogoda super-poza deszczykiem(urwaniem chmury).
Dziś wyciągneła mnie szwagierka na piwko,oczywiście mąż i szwagier nie chcieli siedzieć z Małymi w domu więc poszli z nami.To było moje pierwsze piwko od ok.1,5roku.... i stwierdzam że nie mam totalnie głowy do picia.Po jednym redsie czułam się bardzo wesoło-moj mąż się śmieje,że nie dużo potrzeba mi do szczęścia. Szybko mi jednak przeszło bo jak sobie siedzieliśmy wszyscy to własnie przegonił nas deszcz.Mój mąż i szwagier szybko biegli z wózkami, a ja ze szwagierka za nimi w szpileczkach (i to ok.0,8 km)...chyba to musiało zabawnie wyglądać. W domu nie mogłam złapać oddechu po tym maratonie
A co u was?

[ewisienka]

Hej dziewczynki
U nas dzisiaj ok. Rano mężuś dał mi pospać i zajął się małą a ja spałam jak dziecko do 10. Potem zjedliśmy śniadanko i korzystając z pięknej słonecznej pogody - wręcz upału poszliśmy na spacerek. Potem obiadek u teściowej i grill u mojego brata i jego narzeczonej .W międz6y czasie była u nas niezła ulewa i mała burza. Na grillu Weroniczka w siódmym niebie bo każdy się nią zajmował i jak wróciliśmy do domku to mała padła jak mucha. Śpi sobie od 2 godzin.

BGKM ja też ostatnio nie mam głowy do alkoholu.
amie7 jak tam wasza wycieczka, co mąż przewidział w programie?

[amie7]

Hej!

My dzisiaj cały dzień poza domkiem. Pogoda nas rozpieszczała więc zrobiliśmy sobie wycieczkę do Mikołajek tj. ok. 140 km od nas. Powłóczyliśmy się troszkę przy jeziorze, Jasiek pooglądał jachty i motorówki oraz pogadał sobie z łabędziami, posiedzieliśmy w knajpce i wróciliśmy do Suwałk. Do kąpieli zostało nam troszkę czasu więc jeszcze wybraliśmy się do małej knajpki pod Suwałkami na jedno piwko. Hmm... tatuś się wybrał na to piwko, bo mamusia była kierowcą Spodobało nam się to miejsce ze względu na spokój i plac zabaw z zabawkami nawet dla takich maluszków jak Jaś. Małemu najbardziej spodobał się samochodzik, na którym go woziliśmy. Był przeszczęśliwy. Troszkę też pozjeżdżał na takiej malusieńkiej zjeżdżalni. Po atrakcjach całego dnia szybka kąpiel, kaszka i lulu.
Taki wyjazd był też troszeczkę sprawdzianem przed wyjazdem na wakacje. Długa droga w samochodzie i cały dzień poza domem, był niewątpliwie męczący ale Jaś spisał się na medal. Można z nim jeździć w takie podróże. Cały dzień był bardzo wesolutki i zainteresowany wszystkim co działo się wokół niego.

A jak u Was ten wolny dzień? marzeni mam nadzieję, że pogoda się poprawiła.
BGKM my często z Jasiem jeździmy nad jeziora i mały też jest zafascynowany wodą. To chyba te słoneczne refleksy odbijające się w tafli tak interesują nasze maluszki.
ewisienka widzę, że też dzień mieliście pełen atrakcji. Fajne są takie wolne dni, które można spędzić w rodzinnym gronie.

[monia717]

Dobry wieczór!

A my byliśmy na pobliskim spacerku i na lodach
Jak wychodziliśmy była piękna pogoda w drodze powrotnej Karol zasnął jak suseł i zaczęło się chmurzyć.
Mąż mnie tylko ponaglał szybciej szybciej bo nas ulewa złapie..ciekawe jaką prędkość on by osiągnął w butach na obcasie
Ja tam się nie przejmowałam pelerynkę Karolkową zawsze mamy w wózku marsz pod parasolką przeciwsłoneczną też mam już przećwiczony...teraz tylko musielibyśmy się pod nią zmieścić we dwoje...
Dziewczyny to dopiero był by widok...!
Jak dochodziliśmy do bramy zaczęło padać Także wszystko jeszcze przed nami...

BGKM my teraz wszystkie takie głowy do picia będziemy mieć, tyle czasu abstynencji...

O tak...pewnie wszystkie wyczekujemy tych wolnych dni, które możemy spędzić w komplecie...!

[ewisienka]

jagodzianka no nie mogłabym sobie odmówić Waszego widoku pod ta malutką parasoleczką chciałabym to zobaczyć na własne oczy hihi, aż nie mogę wytrzymać ze śmiechu.

[BGKM]

hehehe no też bym chciała to zobaczyć