Mamy Rocznik 2008. Wątek Zbiorczy!

[amie7]

ewisienka a ja sobie myślę, że to Jasio będzie ostatni ze swoimi ząbkami. Już mi się te jego dwa pierwsze ząbki śnią po nocach a tu jak nie ma tak nie ma. Jasiek szuka codziennie ale jeszcze nie znalazł. Z tym siedzeniem to też jest tak różnie i jeszcze zbyt dobrze mu to nie wychodzi. Każde dziecko ma swój rytm więc nie ma co się przejmować

Mój gaduła za to mówi bardzo dużo i już sporo sylabuje. A głosik ma donośny

[ewisienka]

Anetyslaw witaj w gronie mam z Listopada 2008.
Wszystkiego najlepszego z okazji pół roczku dla nadusi , a tak na marginesie to mamy tu już jedną Nadusię

Anetyslaw czy Wy już jesteście w gronie tych szczęśliwców, jak my tu ich nazwaliśmy ząbkowców?

[ewisienka]

amie7 no teraz to nam ciężko to powiedzieć czy Wy czy my bo chyba w sumie tylko nasze dzieciaczki jeszcze nie mają ząbka? Antoś pamki ma, Karolek- genevy również, o karolku Jagodzianki też nie zapominam, nie wiem tylko jak z Nadusią i z Martynką

[marzeni]

Kochane nie przejmujcie się tak ząbkami,moja Martynka również jeszcze nie ma.Tak co raz sprawdzamy,i nic i tak mówię ze moze na dzień mamy coś sie pojawiA jak nie to napewno będą.Słyszałam,że im póżniej tym lepiej.A Nadusia chyba też jeszcze nie ma,przynajmniej nie przypominam sobie ,żeby jaka_japisała.

Anetyslawoczywiście witamy w naszym gronie mamusiek
Wszystkieg naj naj dla Nadii

ewisienkajak tam nowe mebelki,już posprzątałaś?Teraz pewnie siedzisz sobie i się przyglądasz na nowiuteńki pokoik

My chyba zaraz jak niunia wstanie lecimy na spacerek,bo pogoda piękna.A po południu jak mąż wróci jadę na zakupki.W sobotkę mamy wesele.

[Anetyslaw]

Dziękujemy bardzo za miłe przyjęcie i życzonka
Co do ząbków,to moja córcia się pośpieszyła...ma już dwa piękne ząbki
Wyszły Jej bezbolesne w 4 miesiącu

[amie7]

Anetyslaw witam serdecznie w gronie mam listopadowych i oczywiście duże buziaczki dla Nadusi z okazji pół roczku

Niestety jestem w pracy i nie mogę za bardzo się rozpisywać. Zajrzę tu jeszcze wieczorkiem.

Miłego dzionka kobietki

[amie7]

Anetyslaw witam serdecznie w gronie mam listopadowych i oczywiście duże buziaczki dla Nadusi z okazji pół roczku

Niestety jestem w pracy i nie mogę za bardzo się rozpisywać. Zajrzę tu jeszcze wieczorkiem.

Miłego dzionka kobietki

[ewisienka]

Kochane jaka tam u Was dzisiaj pogoda, bo u nas ciągle leje. Normalnie się załamać idzie. Ja nienawidzę takiej pogody , na dodatek wczoraj wyrosło mi takie wielkie, przeogromne zimno na dolnej wardze że nic nie mogę robić. Najgorsze jest to, że boję się żeby na Werkę to "pieroństwo" nie przeszło. Staram się jej nie całować i ogólnie uważam, ale same wiecie że to jest nie możliwe, żeby się do dziecka nie przytulić.

marzenia n tak tak mebelki są piękne, ale jeszcze nie wszystko sobie w nich ułożyłam bo jak to bywa wtedy kiedy chcę coś posprzątać mała akurat śpi jak królik i za bardzo sama się nie bawi. Ale to nic niedługo przyjedzie moja mama także jakoś sobie do wieczorka posprzątam. ooo kochana to w sobotkę pobalujesz no i dobrze trzeba się wytańczyć od czasu do czasu

Anetyslaw no gratulacje dla nadusi jeszcze z okazji 2 ząbków. U nas jeszcze nie widać

amie7 hihi widać że w pracy i pewnie Ci dyrko przez ramię zaglądał że 2 razy wysłałaś posta . Hihi
Buziaki dziewczynki

[amie7]

U nas pogoda super. Piękne słoneczko i cieplutko. Właśnie wróciliśmy z Jasiem ze spacerku. Znowu byliśmy nad zalewem i Jasio jeździł na koniku

ewisienka szkoda mi Was i Ciebie i Weroniczki. Nie wiem jak się powstrzymujesz od wycałowania swojego maleństwa. No ale trzeba troszkę przecierpieć, żeby malutka cierpieć nie musiała.

Faktycznie dwa razy mi wysłało a to dlatego, że w pracy mamy takie wypasione komputerki zawieszają się co 5 minut.

[geneva]

cześć dziewczyny
witam nową mamę Anetyslaw
u nas ciężko... Lolo obudził mi się z płaczem o 2-giej... po raz pierwszy od kilku miesięcy nie zadowolił się smokiem, tylko musiałam mu dać cysia... później też co chwilę stękał i kwękał... a o 5,20 pobudka do pracy... jestem skonana (mąż oczywiście nie słyszał w nocy jak Lolo płacze... ci mężczyźni to mają dobrze... taki wybiórczy słuch.... chyba w wyniku ewolucji ) szefowa też mi dziś dała do wiwatu.... ech... proza życia .....

ciesze się ewisienka, że w końcu dotarły mebelki, jakąś fotkę poprosimy....

jagodzianka Twój Karol wpędza mojego w kompleksy niesamowity chłopczyk !!!

trzymajcie sie cieplutko kochane
papa

[ewisienka]

geneva strasznie współczuję, to się kochana dzisiaj nie wyspałaś, ale taki nasz los matek, jak nasze słoneczka boli brzuszek czy obudzą się z płaczem w nocy to kto inny jak nie mama właśnie jest od razu na równych nogach. Wystarczy delikatne kwilenie i my wszystko słyszymy, a faceci tak mają że słoń im chyba wszystkim na uszy nadepnął .
Oczywiście wrzucam foteczkę w załączniku

Jutro czeka mnie mycie okien, mam tak zapryskane że szok normalnie co tydzień chyba będę je myć bo aż wstyd

oto moje mebelki

[ewisienka]

Oczywiście brakuje mi jeszcze tylu rzeczy że nie chcę nawet mysleć ale co tam ważne, że pomału jakoś się pokoje meblują

a tu widać bardzo dokładnie moją sypialnie
http://www.helvetia.pl/index.php?str...rena-corsico-2

[monia717]

Anetyslaw witajcie serdecznie kobietki w naszym gronie!
Jak miło...jest nas coraz więcej

amie jagodzianka jestem...mam nadzieję, że mój nick prędzej czy później do mnie powróci!!!

geneva chyba z Twój Karolek użyczył trochę dobrego snu mojemu...obudził mi się tylko raz.
Ooo tak kochana...ewolucja...cwaniaki. Jak wiedzą, że nie muszą śpią jak susły

U nas też dziś cały dzień lało. Trochę pokrzyżowało nam to plany ale dzień lenistwa też musi być

pamka jak tam wyniki krwi Antosia??? Byliście na konsulatcji???
jaka ja dziewczynki co u Was???

buziaki:*

[monia717]

ewisienka mebelki super!!!
Bardzo w moim guście
Warto było czekać! A Weronika jaka zadowolona Może się tam teraz turlać do woli

[marzeni]

U nas dziś było cały dzień łądnie,tylko bardzo duszno,aż wisiał w powietrzu deszcz.Pod wieczór popadało,ale nie za wiele.
Dziś moja mał strasznie płakała,nie wiem czemu.Nie dało jej się uspokoić.Wypinała brzuszek i wkładała rączkę do buzi.No i nie wiem czy dokuczały ją zabki,czy brzuszek
Po dłuższej poł godzinie troche sie uspokoiła,nakarmiliśmy ją kaszką i poszła spać...ale jak mysz pod miotłą..strasznie niespokojna była...Dałam jej dziś króliczka swojskiego,nie wiem może bolał ją brzuszek,ale wczoraj dawałam i nic nie było.I już nie wiem co się działo.Biedactwo moje.

ewisienka mebelki superalne,a i Weronisia bardzo zadowolona
jagodzianka ja miałam nick po zmiani jakieś cyferki,no zezłościłam sięzmieniałam hasło i jakoś coś poklikałam i zmienił mi się i nick na marzenichciałam dać ci linka ale teraz cały czas pisze,że jakiś błąd.Sprobuj pokombinować ze zmianą hasła na tym polki....może uda ci sie zmienic i nick.
A nie wiecie czemu nam zmienili niki wogóle?

Jaka_ja odezwijcie się,zrozumiałe,że teraz pracujesz i masz mniej czasu na neta.
Pamka a co z Tobą,żadko zaglądasz do nas??