Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

[kasica26]

Miło mi poznać kolejne przyszłe mamki czerwcowe!! MAMUSZKĘ I MŁODĄ tak bardzo się cieszę że będę miała parkę tylko mam jakieś gupie przeczucia że urodze drógiego syna to jest zbyt piękne żeby było prawdziwe żebym miała córkę ,chociaż na usg powiedzieli że będzie córka i całkiem inna jest ta ciąża od poprzedniej to mam jakieś obawy może to dlatego że umnie w rodzinie jest 10 wnuków żadnej wnuczki pierwsza byłaby umnie.A w Polsce rodziłam w Myszkowie koło Częstochowy. A dziewczyny czy któraś z was jest już mamą jak ja???????

[madzik291]

No witam kobietki Ja dziś od rana wku... chodzę,bo się okazało,że opieka nie ma na wypłaty świadczeń choć na dzisiaj termin był.( a ja czekam za rodzinnym i becikowym)Tym bardziej,że w niedzielę mam komunięCholera,już mi się wszystkiego odechciało......

[martaula]

Hejka. U mnie skurcze co 7 - 10 minut, ale chyba coraz mocniejsze. Zadecydowaliśmy, że jemy obiadek i ruszamy do szpitala.
Trzymajcie kciuki.
Pozdrawiam

[xXxAtusiAxXx]

No to czekamy za pare dni na zdjęcia i wieści... Trzymamy kciuki za lekki i szybki poród

[Ewelka_88]

Czy Ewiczek nie mogła iść wcześniej rodzić? widać że przerwała naszą złą passe na dobre!! No to dziewczynki po kolei i za parę dni będzie po brzuszkach Pewnie jakbym zobaczyła czop to też bym się ucieszyła,ale mi wystarczą nawet te skurcze i wieść że mały schodzi mi w dół to już znaki że nie stoję w miejscu tylko do porodu coraz bliżej

Martaula na pewno dziś jest twój wielki dzień, mało wyczerpującego porodu ci życzę, czekamy na wieści jak tylko wrócisz ze szpitala no i fotki maluszka.POWODZENIA!!!

[olcm80]

hej mamcie mamuszka u mnie to zero seksu na poczatku bylam na podtrzymaniu wiec sie balismy...a teraz wiadomo niby mowia ze mozna ale jak sie cos dzieje to pierwsze co lekarz pyta czy bylas aktywna seksualnie....kasica dla kazdej z nas to pierwsze dzieciatko...takze jak cos to bedziesz nam udzielac rad
mnie dzisiaj w nocy myslalam ze zabiara na porodowke,strasznie mnie kulo w szyjce ale to nie takie pojedyncze uklocia tylko jedno wielkie tak z 10 min;(...ale jakos zasnelam a dzisiaj juz troche lepiej...

[aniasz8206]

w końcu podłączona do neta

Nie odzywałam się bo nie miałam neta, coś tam robili przy nim.
Ale już wszystko wyczytałam i widzę, że jakieś postępy już widać.
Ewiczek wielkie gratulacje dużą masz córcie, ale ci zazdroszczę i już nie mogę się doczekać tych nieprzespanych nocek. Niech rośnie zdrowo.

Atusia no to ty już coś konkretnie wiesz, jak dobrze to pewnie już w następny weekend z córcią będziesz w domu. To teraz możesz być już spokojna i pozostało ci czekanie, ale może pojedziesz prędzej jak zaczął odchodzić ci czop.

Martaula widzę, że może w każdej chwili pojechać do szpitala bo skurcze już częste u niej.

A ja byłam dzisiaj u gina i powiedział, że już wszystko jest pięknie przygotowane do porodu, mały jest już niziutko i w razie czego mam prosto jechać do szpitala. No i gdy zauważę, że dzidzia trochę mniej się rusza niż zwykle to nie mam na nic czekać tylko jechać. Ale mój bobasek to nie jest taki duży jak córcia Ewiczka, dzisiaj wyszło, że mały ma ok. 3250g.
Po tej wizycie u gina zauważyłam troszkę krwi, ale to pewnie przez to badanie. Chyba,że coś tam zmajstrował bo przed badaniem pytał się czy już chce rodzić czy mi nie śpieszno, ale to tak na żarty.

Pomagałam wczoraj mężowi, bo robił nam nowy płot i jakoś dzisiaj skurcze mnie w nocy chwyciły ale takie pojedyńcze, chyba jednak nie będę musiała tak długo czekać na Adasia bo jakoś dziwnie mi ostatnio, ale może to z przepracowania, bo ja lubię pomagać tym bardziej, że już mi się strasznie nudzi to nic nie robienie. Ale mąż co chwila mnie wygania zostaw ja to sam zrobię i tym podobne.

Ale się rozpisałam już wystarczy, ale miałam zaległości.
Nie przynudzam już.

[Majorka22]

madzik robisz komunie w domu czy w lokalu?

[olcm80]

kasica super masz synka..ale w tym stroju to zaczelam sie zastanawiac czy to oby chlopczyk

[aniasz8206]

Coś nie tak z Naszym Forum

Jeszcze zanim mnie odłączyli zauważyłam, że coś jest nie tak z zatwierdzeniem wiadomości.
Człowiek się rozpisze a tu jakieś błędy i nie chce zapisać wiadomości czy u was też tak się zdarza. Trochę to wykurzające.

[aniasz8206]

Martaula to wracaj do nas z dzidzią jak najszybciej, lekkiego i szybkiego porodu życzę.

[xXxAtusiAxXx]

Ja już mam dylemat... Bo nie wiem czy chciałabym urodzić przed czy po niedzieli... Bo w niedziele mam ten egzamin, na który mi się nie chce uczyć. Teraz dostaliśmy jeszcze nowe zagadnienia na egzamin i opracuj to sobie sam... Poczytam troszkę to co mam, a na egzaminie jest test więc w coś powinnam trafić

Ania ja ostatnio to bym z wyrka nie wychodziła... Nic mi się nie chce. Jak coś już sobie wymyśle to zaraz patrze jakby tego unikać itd. Nawet obiadów mi się już nie chce robić... Ale chyba wezmę dziś pieska i pójdę na godzinny spacerek do parku.
A jutro chce jechać do M1. U nas w Poznaniu jest wystawa rzeźb z piasku. Całkiem fajna sprawa. Są tylko do 24 maja więc chce się przejechać, zobaczyć i może jakieś zdjęcia porobić. W sobote będę sama w domu od rana - mama w pracy a mąż z tatą jadą na rybki, więc pewnie sobotę będę siedzieć nad notatkami.

[xXxAtusiAxXx]

No Ania ja czasami się rozpisze i potem BŁĄD... Wkurzam się, bo nie chce mi się pisać drugi raz tego samego. Więc jak rozpisuje się za bardzo to kopiuje swoją wiadomość tak w razie W.
Ania na forum jest strasznie dużo użytkowników więc czasem ma prawo się wieszać. Ale i tak sprawnie to wszystko działa

[aniasz8206]

A ola.ska też sie nie odzywa może coś w nocy ruszyło.
Chyba macie rację, że ewiczek przerwał tę złą passę bo zaczyna się wszystko rozkręcać. A może to fazy księżyca na nas działają, bo od nich tez ponoć dużo zależy.

[xXxAtusiAxXx]

Ola.ska ma mój numer więc jak urodzi to będzie do mnie pisać. Tak samo Bierdonka. Ale niestety Bierdonka męczy się w szpitalu... Nie mogą jej tego porodu wywołać więc niech ją na weekend do domu puszczą, a po weekendzie masaż szyjki, kroplówka... Niech się wezmą za ten poród, bo przecież ile można siedzieć w tym szpitalu i czekać...