Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Nichol,nie ma za co Jak coś to postaram się pomóc.Śliczne to Twoje słonko,a jaki pyziolek...

    Ania2288kurcze,mnie też już niedługo czeka szczepienie,aż serce się kraje ,jak patrzy się na ból maluszka Aż się boję co będzie,ale niestety trzeba zaszczepić dzieciaczki,to dla ich dobra.
    Kacper Łukasz ur.23.03.2009 godz.1.32 ( 3350g,52cm)

    http://mamaczytata.pl/pokaz/7481/syn...si_czy_tatusia



    Skomentuj

    •    
         

      04.03 jak byłam ostatni raz na wizycie u gina to Mały wazył 1369 gramów i mierzył 23,3 cm
      Nasze najdroższe Słoneczko-Nikulek ur.17.06.2009 godz.6.22 2720g 53cm

      http://mamaczytata.pl/pokaz/7739/kur...bdzius_tatusia

      Skomentuj


        hmmm to ja juz nie wiem mi lekarz mowil ze moj Mati taki duzy a na to wychodzi ze wcale ze nie chyba ze ja cos pokrecilam z ta waga
        Mateuszek ur 09.06.09 o godz 15.29 3480 gr 52 cm

        http://mamaczytata.pl/pokaz/7734/mateuszek







        Skomentuj


          no a ja to nic nie wiem na temat wagi i dlugosci mojego maluszka i juz sie pewnie nie dowiem bo usg nie bede miala a jedyne co robi polozna to mierzy wielkość brzucha i mowi ze ma odpowiednią wielkosć wiec bede miala niespodzianke

          http://mamaczytata.pl/pokaz/7736/filipo
          BABY FILIP 22.06.2009R G.7.37 3390G59CM
          .

          Skomentuj


            najwazniejsze ze wszytsko jest dobrze kurczaczku...jak widac co kraj to inaczej te badania w ciazy wygladaja...ale tak chociaz mozemy powymieniac sie doswiadczeniami...a wlasnie dzisiaj rozmawialam z moja siostra zapisala swoja Maje do przedszkola rok temu i dzisiaj dostala odpowiedz ze jej nie wezma,bo siostra nie pracuje i jej nie przysluguje...chore to wszystko:/ po to chyba jest przedszkole zeby mozna zaczac pracowac...
            Mateuszek ur 09.06.09 o godz 15.29 3480 gr 52 cm

            http://mamaczytata.pl/pokaz/7734/mateuszek







            Skomentuj


              biedronka napisałaś wczoraj
              Tak się ostatnio zastanawiam - co Wy myślicie o naturalnym przyśpieszaniu porodu? Seksik mam na myśli Jeśli tak, to od którego tygodnia? I co na to Wasi partnerzy - mają jakieś obawy?! Bo ja się nad tym zastanawiam, ale nie wiem czy mąż nie spanikuje...U mnie 37 tc. Lekarza o to nie mogę zapytać, bo on od zawsze powtarzał mi, że w ciąży powinno zawsze się unikać współżycia...Dziwny jakiś! Skoro nie ma zagrożenia...?


              A ja dopiero dzisiaj się dołączam, bo wczoraj wróciliśmy bardzo późno i już nie miałam sił siadać do kompa.
              Jestem w 35 tc. i niczego sobie z mężem nie odmawiamy. W pierwszej ciąży kochaliśmy się, do samego końca, a mała co nie chciała wyjść to nie chciała. Nie pomagały przysiady mycie okien, sex.I podobno uelastycznia szyjkę więc łatwiej urodzić. Jednak musieli mnie wziąć na wywołanie bo byłam po terminie już 12 dni i nie można było dłużej czekać.
              A moi lekarze w pierwszej ciąży jak i teraz nie mają nic przeciwko współżyciu, tylko wiadomo żaden hart- rock, tylko z głową delikatnie. Przecież kobieta w ciąży musi być obdarzana miłością, ja myślę, że w każdym jej wydaniu. My niczego sobie nie odmawiamy
              AGATKA 16.04.07r
              Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
              W końcu w komplecie
              Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

              Skomentuj


                Dzień dobry mamusie Ale tutaj znów pustki panują....

                A Kacperek kończy dziś miesiąc,stary byk już z niego No i moje kochanie ma dziś imieninki a ja jutro ...urodziny.Aż wstyd się przyznać ile to już latek zleciało,stara d... ze mnie
                Kacper Łukasz ur.23.03.2009 godz.1.32 ( 3350g,52cm)

                http://mamaczytata.pl/pokaz/7481/syn...si_czy_tatusia



                Skomentuj

                •    
                     

                  a bo jestem juz na koncowce ciazy i musze sie denerwowac ... wyprowadzac na stancje... mimo ze mieszkalam u tesciowej i wszystko bylo ok do momentu kedy jej corka nie zechciala sie tu zwalic ze swoim narzeczonym i dzieckiem na pokoj ktory byl przeznaczony dla naszego dziecka.... wyobrazacie sobie?

                  Skomentuj


                    Witajcie mamuśki

                    Negri GRATULACJE

                    Miałam kolejny wieczór mocnych skurczów aż mnie powaliło do łóżka. Zasnęłam i minęło. W pierwszej ciąży jak tak miałam a byłam w szpitalu to od razu dali zastrzyk i maszyna ruszyła. Ale i tak się cieszę bo przynajmniej coś się dzieje i wiem że mój maluch się przygotowywuje
                    Waga już mi tak nie rośnie więc kolejny powód do radości bo wcześniej mimo że nie jadłam jakoś specjalnie więcej to potrafiłam przybierać 2 kg tygodniowo.
                    Roksanka 13-02-2005 r.


                    Tymek- 10-05-2009 r.

                    Skomentuj


                      Negri -gratuluje!!! i jednak jestes przede mna a te daty urodzin Twoich cor to normalnie az sie wierzyc nie chce faaaaajnie

                      Czesc dziewczyny

                      Ech... 22 minal, teraz to pasowalby 2 maja
                      a w nocy to sie juz budze niewiem ile razy i bach reka miedzy nogi czy moze wody nie odeszly - schizy jak nic
                      caly czas (od wczoraj) mam przed oczami Maika i przez to chyba jeszcze bardziej nie moge sie doczekac na tego pucka...
                      no mowie Wam jak mi sie przypomni ten obraz to normalnie sie rozplywam
                      Vincent Kornel 02.10.2007 3830 g i 50 krotki

                      Maik Luis - 03.05.2009 4045 g i 52 dlugi

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Grygoranna fajnie że mogłaś zobaczyć buźkę. Jak mam zawsze badanie ekspresowe i już dawno nic nie widziałam. A z tą datą Negri to faktycznie szok , nie zwróciłam uwagi
                        Roksanka 13-02-2005 r.


                        Tymek- 10-05-2009 r.

                        Skomentuj


                          hej Aleksandro napewno minie ale mi w pierwszej ciazy minelo dopiero jak sie ciaza zakończyła ale u mnie tez zależało dużo od dnia ale powiem wam ze teraz przechodzę sama siebie zrobiłam się wredna egoistyczna i byle by komuś dogryźć w ogolę nie potrafię się ugryźć w język kiedy to konieczne.........a dużo nie trzeba żeby mnie doprowadzić do furii a i komu mogę to obrabiam tyłek nie wiem co sie ze mna dzieje.Aleksandro jak mąż jest cierpliwy to da rade

                          Skomentuj


                            ja juz sie nawet nie ludzilam, ze zrobia mi usg, ostatni raz bylam w 20 tygodniu, no i wczoraj taka mila niespodzianka i ta buzka ech... marzenie
                            Vincent Kornel 02.10.2007 3830 g i 50 krotki

                            Maik Luis - 03.05.2009 4045 g i 52 dlugi

                            Skomentuj


                              Jakieś pół godziny temu wróciłam z przychodni, byłam pobrać krew na badanie, ale zapomniałam się zarejestrować na następną wizytę. Będę musiała tam jeszcze przedzwonić. Kto nie ma w głowie...

                              U mnie dziś pochmurno i deszczowo, ale jeden taki dzień dobrze zrobi mi, ciężarnej. Za dużo słoneczka to też nie dobrze. Poza tym po deszczu katar alergiczny mi przechodzi.

                              Wczoraj na wieczór już myślałam, że pojadę do szpitala. Po 19 dostałam skurczy, mdłości i biegunki. Już myślałam, że się zaczęło, ale do godziny wszystko się uspokoiło i tak jest do teraz. Trochę tylko plecki mi dokuczają.
                              A wizyta u ginekologa znowu była szybka, dostałam skierowanie na badanie krwi - chyba już ostatnie w tej ciąży , powiedziałam lekarzowi o coraz częstszych skurczach i bólu w podbrzuszu. Lekarz mnie zbadał, powiedział, że w środku wszystko jest w porządku i jeszcze nic się nie zaczęło zmieniać. Ale to kwestia czasu, a te bóle już będą mi towarzyszyć aż do porodu. No cóż, trudno. Pytałam lekarza też o to, kiedy jechać do szpitala i ten uspokoił mnie, że jeśli maksymalnie 5 dni po terminie nie urodzę "sama z siebie" to mam dostanę skierowanie do szpitala. Cieszę się, bo ostatnio żyłam myślą, że nie chcę przechodzić i męczyć się jeszcze dwa tygodnie po terminie.

                              Więc najpóźniej ok. 15 maja Edytka będzie z nami!!!
                              Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                              Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                              Skomentuj


                                Witam serdecznie
                                Dołączam do klubu mamusiek październikowych. Termin porodu mam wyznaczony na 18 października. To będzie moje drugie dzieciątko. W domu mam już małego rozrabiakę Mateusza. Może tym razem będzie dziewczynka. Pozdrawiam założycielkę wątku
                                Mateusz 07.09.2005

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X