Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

[aniasz8206]

Cześć wszystkim.
Ja to dzisiaj spałam wprost cudnie już dawno się tak nie wyspałam, ale może to dlatego że wczoraj porobiłam sobie sporo rzeczy w ogrodzie i wieczorem byłam wykończona. Ale od samego rana jestem pełna energii obiadek już zrobiony i posprzątane, więc mogę pójść jeszcze do ogrodu, bo zostało mi trochę kwiatków od wczoraj do zasadzenia.
Dobra ubieram małą i idziemy pogrzebać w ziemi ona to ma frajdę dopiero.
Miłego dzionka wam życzę.

[nitka236]

Cześć dziewczyny. U mnie dziś TERMIN PORODU ale jakoś nie biore sobie tego do głowy bo czuje się jak codzień. Wczoraj wieczorem były skurcze bardzo bolesne ale oczywiście wykąpałam się położyłam do łóżeczka i wszystko minęło.
Dzisiaj wraca mój mąż właśnie się dowiedziałam, że stracił prace on i cała ich załoga tyle tylko że nie dostał pieniędzy za 1,5 miesiąca na które cały czas czekam. Dobrze, że mam już przynajmniej wszystko dla Mateuszka bo bym chyba zwariowała z nerwów. Uciekam sprzątać żeby się nie przestraszył. Miłego dzionka mamusie.

[Skoczek]

Atusia - ja kupiłam pieluszki z Huggiesa, Newborn 2 3-6 kg. W moich marketach są ponad 10 zł tańsze od Pampersów, a jest ich aż 90 sztuk w opakowaniu. Na pieluszkach są namalowane...postaci z Kubusia Puchatka i są sliczne - takie malusie Poza tym zapięcie przypominają rzepy, co wydaje mi się być bardzo wygodne i praktyczne.

Moja siostra używa dla synka naprzemiennie Huggiesów z Pampersami i mówi, że nie widzi żadnej róznicy, poza ceną. Już wkrótce sama się przekonam.

A co do chusteczek, to ja kupiłam na razie z Dzidziusia, niebieskie. W marketach są fajne promocje na takie chusteczki - np. 3 paczki w cenie dwóch. Jakoś nie czuję potrzeby kupowania drogich chusteczek tylko ze względu na markę. Jak już będę ich używała to podzielę się z Wami swoją opinią.

A teraz to zastanawiam się, czego dowiem się od lekarza. Może ja też już bedę mogła w każdej chwili urodzić...?

A Edytkę właśnie męczy czkawka - a mnie już brzuch boli.

Zrobiłam sobie kawkę, bo usypiam na stojąco, a wstałam taka wypoczęta...

[aniasz8206]

Atusia ja za pierwszym razem kupowałam pampersy i pieluszki i chusteczki i teraz też tak zrobię, a na Hagisy moja mała miała uczulenie.
Na początek kupiłam "Pampersy 2" to te 3 - 6 kg nie te całkiem malutkie bo te są od 2 do 5 kg. A kupiłam tą dużą paczkę są tam74 szt. na początek wystarczyło, a potem dokupowałam. teraz kosztują chyba 45 zł.

[bagnes]

Ojoj aż tak źle?
rodzina rodziną ale myśl o maleństwie i nie myśl o kłopotach bo to może tylko zaszkodzić dzieciaczkowi, i ciesz się każdego dnia bo maleństwo jest teraz najważniejsze.
Pamiętaj, że rodzinę można zmienić(różnie bywa w życiu) ale dziecko zawsze będzie Twoje

[ewiczek232]

hey mamusie
no tak myslałam że nie jest potrzebne skierowanie do szpitala,ale wolałam się upewnić .
Atusia ja kupiłam narazie jedną paczkę pampersów PAMPERS newborn 2-5 kg, tam sa 42 szt i zapłaciłam 23zł,a chusteczki mam 1 paczke z nivea i jedne z dzidziusia,wiecej nie kupowałam bo chce zobaczyć jak o w praktyce wyjdzie,które lepsze będą.A ja wczoraj byłam na dłuższym spacerku i jak przyszłam i się położyłam zeby odpocząc to dół brzucha tak zacząl boleć ze uhuhuu i stwierdziłam że chyba takie spacery na dłużej to już chyba nie dla mnie.
miłego dnia brzuchatki

[aniasz8206]

biedronka ja obecnie dla córci kupuje właśnie chusteczki "dzidziuś" niebieskie bo różowe jakoś mi nie podchodzą.a chusteczki są rewelacyjne.
I tak jak mówisz są na prawdę tanie bo już za 13 zł. masz 3 paczki.
A co do pieluszek to kupuję z Biedronki pieluszki "Dada" są naprawdę dobre i ja nie widzę różnicy między nimi a pampersami są cienkie ale bardzo chłonne i z gumką w tyle na prawdę bardzo dobre i rysunki też mają. Dla mnie to praktycznie to samo co pampers, ale różnica w cenie duża.
Te pierwsze to kupie pampersy a potem pewnie będę kupować te Dada bo po co przepłacać.

[nator1]

Cześć Dziewczyny!

Majorka gratuluje i podziwiam!!! Wszystko będzie dobrze! A swoją drogą to Hanula ma śliczną czuprynkę i taką ładniusią okrągłą buźkę! Mój Kacper, chyba jeszcze nie jest taki duży (a ma 1,5m-ca)jak Ona przy porodzie

Grygoranna, tylko proszę grzecznie do położnego i powrót bez leżakowania na chodnikach
Chociaż zycze Wam dziewczyny szybkiego rozwiązania, bo w maju maja być podobno upały...a lepiej wcześniej przystosować malca do spacerków.

Nitka współczuję sytuacji. Ale dobrze ze bedziesz dzis miała chłopa ze soba, bo jak sie zacznie to łatwiej razem!

A dziewczyny które karmią- macie jakąs specjalną dietę? Ja nie jem jaj, czekolady, cytrusów i mleka (samego). A na obiadki duszone lub gotowane mięsko i ryby, ale brak mi już pomysłów obiadowych. I nie wiem co wymyślać by urozmaicyc diete?

[madziaXma5]

Carin spokojnie, moja koleżanka która rodziła 2 tygodnie temu swoje 3 dziecko przy każdej ciąży wyglądała jakby się dobrze najadła (jak dla mnie zawsze wyglądała troche za chudo ale nie mogła przytyć) i za każdym razem na świat wydała piękne zdrowe dzieciątko. Nikt nie chce jej wieżyć że jest mamą 3 dzieci a najstarsza ma 12 lat!!

Głowa do góry drobniutka jesteś więc troszke mniej widać, ale widać a i tak najważniejsze zeby maleństwo zdrowe było

Coyotek a jak twoje skurcze?? Magnez pomógł czy lekarz co innego przepisał??

[madziaXma5]

a tak z innej beczki czy któraś ma w domu duże zwierzątko?? Bo ja mam suczke mieszańca dużych ras i tak się zastanawiam jak to będzie. Już ja zaczęłam przyzwyczajać do zmian, naszczęście jest łagodna i uwielbia dzieci, ma z nimi kontakt (oczywiście ograniczony bo waży 46 kg). Ale największy problem to piszczące zabawki już uprzedziłam rodzinkę żeby ich nie kupowali bo będzie w domu wojna (takie same są dla piesków i ona je uwielbia).

A jak Wy się zapatrujecie na kontakty zwierzaka domowego z maleństwem??

[madzik291]

Witam ponownie,my już po ważeniu,4200g żywej wagi u Kacperka

Nitka współczuję bardzo trudnej sytuacji,tym bardziej ,że teraz pieniążki są bardzo potrzebne.Mam nadzieję,że Twój mąż znajdzie nową pracę.

Grygoranna no to pędż do położnego i zdaj relację póżniej.

Dziewczyny(te co już urodziły),jak długo czekałyście za becikowym? Bo ja dopiero dostanę w połowie przyszłego miesiąca..

[Carin]

My mamy sunię, ale niedużą, wielkości lisa . Na początku ciąży przychodziła wąchać mnie po brzuchu i zawsze była obok. Teraz już jej przeszło, ale dostała ciąży urojonej! Przystawia sobie zabawki do brzuszka, liże je i piszczy. Weterynarz powiedział, że trzeba schować jej "dzieci".
Myślę, że na początku moja dzidzia i sunia będą się siebie bać .

[Anna200610]

jestem z powrotem , obylo sie bez lezakowania
polozna dala mi cien nadziei - glowka juz nieco zstapila!!!!!!! jeszcze nigdy nie slyszalam tych slow ha, nawet z vincentem, i zrobila szybkie usg, sprawdzala wody i przy okazji obejrzelismy sobie buzke matkooooo albo to usg tak powieksza, albo Miki ma twarz sumity i oczywiscie cos tam sobie mielil ustkami - cudo!!!
umowila mnie na 29, czyli 5 dni po terminie - i teraz sa 2 wersje :
albo, mysli, ze tak przenosze,
albo dlatego tak pozno, bo podejrzewa, ze sie do tej pory posypiemy,
nooo, nmam nadzieje, ze jednak ta druga wersja bedzie

jakos tak mi sie weselej zrobilo, ale to chyba przez to, ze widzialam ta buzke malo-duza

[Skoczek]

Po wypiciu kawki czuję się o niebo lepiej, mam w sobie teraz tyle energii, że coś bym znowu robiła. Umyłam sobie włoski, zrobiłam makijaż i jest gotowa do wyjścia do lekarza. Za 20 min. idę wstawić ziemniaki, a po obiedzie wyruszamy do przychodni z mężusiem. Potem zrobimy jakieś niewielkie zakupy i wrócimy do domu na kawkę.
Wybierałam się jutro odwiedzić siostrę, ale okazało się, że się przeziębiła i znowu muszę kolejną bliską mi osobę omijać z daleka. Nie chciałabym jeszcze przed porodem mordować się z kaszlem i katarem. Wystarczy mi i tak już zatkany nos przy mojej alergii...

Tak się ostatnio zastanawiam - co Wy myślicie o naturalnym przyśpieszaniu porodu? Seksik mam na myśli Jeśli tak, to od którego tygodnia? I co na to Wasi partnerzy - mają jakieś obawy?! Bo ja się nad tym zastanawiam, ale nie wiem czy mąż nie spanikuje...U mnie 37 tc. Lekarza o to nie mogę zapytać, bo on od zawsze powtarzał mi, że w ciąży powinno zawsze się unikać współżycia...Dziwny jakiś! Skoro nie ma zagrożenia...?

[madziaXma5]

my pozbyliśmy się problemu ciąży urojonej przez sterylizację i faktycznie zadziałało a charakter jej się nie zmienił, a od kiedy jestem w ciąży i siedze z nią w domu dużo złagodniała i zrobiła się bardziej posłuszna