Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Ewiczek,
    Skierowanie zasadniczo nie jest wymagane, a szpital ma Cię obowiązek przyjąć. Natomiast na Klinicznej czasem wymagają skierowania jak jest duże obłożenie, bo to szpital akademicki i ewentualnie odsyłają np. na Zaspę, ale podobno to tylko zupełnie wyjątkowo. Z tego, co pisałaś to chyba zamierzasz rodzić na Zaspie, więc nie musisz się martwić.
    Momo - bądź dzielna. Pewnie będziesz pierwsza z dzidziusiem i wszystkie będziemy Ci zazdrościły. Najważniejsze to nie dać się zwariować. Zobaczysz, że wszystko będzie dobrze - bo tak musi być.
    Znów się wyspałam - hura! Tylko, że jakoś nic mi się nie chce robić, więc najpierw pójdę na spacerek. Muszę kupić kawę, bo nam się skończyła i jeszcze kilka drobiazgów.
    Miłego dnia Mamusie

    Skomentuj

    •    
         

      AMSW, super ze stworzylas taka liste! Jestem na niej pierwsza. Ciekawe czy rzeczywiscie moja dzidzia najwczesniej pojawi sie na swiecie?!

      Ja jestem w 21 tyg. a dzidzia wariuje okropnie! Ale to takie fantastyczne uczucie Gdy budze sie rano to zanim wstane czekam chwilke zeby zaczela sie ruszac. Po takim powitaniu dopiero moge wstac Czasami juz nawet przez skore widac jak sie wygina w srodku. Moj maz jest pod wrazeniem. Moze rozpycha sie tak bo ma malo miejsca - brzuszek mam maly ale taki zgrabniutki. Wszyscy chca go dotykac i zachwycaja sie ze taki ksztaltny. jestem z niego taka dumna
      Mam usg za 2 tyg. A moze stworzymy lub dopiszemy do tamtej listy jeszcze plec a potem zobaczymy czy wszystkim sie sprawdzilo? Co Wy na to?
      Tymoteusz - ur. 03.09.09

      Skomentuj


        hej monis ja wczoraj to nie moglam wogole wejsc na ta stronke blad serwera niby jakis byl nie martw sie z tym plamieniem jak ty sie stresujesz to dzidza tez a moze zebys lepiej sie poczuc to zadzwon do swojego lekarza jesli masz taka mozliwos i porozmawiaj z nim mi zawsze pomaga to a moja wasolka-Kornelka ostsnio mi nie dokucza (wczroraj nie mialam mdlosci wieczorem i o dziwo dzis rano tez) A jak u was dziewczyny samopoczucie???Ja lece skrecic jakis sniadanko mezowi bo na przerwe zaraz przychodzi to dozobaczenia

        Skomentuj


          Jak wiecie, to posylajcie mi plec. U Carin dodalam corke

          agatti: fajnie sie masz z tymi ruchami. Ja mialam wczoraj ok. 18.30 napad bulgotania w brzuchu. Kurcze chyba nasz potomek "uprawial" intersywnie sport Ale to byl pierwszy raz, gdzie przez ok. 10 minut w kawalku cos sie dzialo. Poza tym mam jakies tam bulgotki ale zadnego wyginania sie, ktore widac przez skore No ale ja grubasek jestem i dzieciak musialby "przekopac" sie przez zwaly mojego tluszyku, zebym cos zobaczyla. Dzisiaj zaczynamy 21 tydzien.
          Last edited by AMSW; 22-04-2009, 09:24.



          Rosne...
          14.09.2009 4170 gr, 51 cm
          17.09.2009 3810 gr, 51 cm
          13.10.2009 4750 gr, 56 cm
          16.11.2009 5620 gr, -
          16.12.2009 6700 gr, 62 cm
          19.03.2010 8150 gr, 68 cm
          17.06.2010 9250 gr, -
          06.09.2010 10600 gr, 77cm
          14.12.2010 11600 gr, 81cm
          05.05.2011 11900 gr, 83cm
          20.09.2011 13200 gr, 90cm
          14.01.2012 14300 gr, 93cm
          19.07.2012 15500 gr, 98cm



          Skomentuj


            Dziękuję za gratulacje . U mnie mąż bardzo chciał synka, zresztą chyba nadal ma nadzieję, że coś się zmieni i będzie to synek . A z tą wagą to się trochę martwię, bo 0,5kg dopiero, a sam dzidziuś waży prawie 300g... Ja jak się urodziłam ważyłam 4,600 . Mdłości już mi przechodzą, ale jakoś energii wciąż nie przybywa... A właśnie wczoraj leżąc na prawym boku i trzymając łokieć oparty o brzuchol poczułam dość wyraźnie swoją dzidzię, nie można tego było pomylić z żadnymi bąbelkami! Chyba jej tym łokciem ograniczyłam przestrzeń życiową i się domagała odzyskania swego mienia .

            Skomentuj


              Napisane przez Carin Pokaż wiadomość
              Ja jak się urodziłam ważyłam 4,600
              hehehe, no to grubasek bylas Ale mnie nie pobilas. Ja wazylam 4950 i mialam 59 cm. Jak pytam moja mame jaki byl moj porod, to przewraca oczy i mowi, zebym lepiej sie nie dopytywala



              Rosne...
              14.09.2009 4170 gr, 51 cm
              17.09.2009 3810 gr, 51 cm
              13.10.2009 4750 gr, 56 cm
              16.11.2009 5620 gr, -
              16.12.2009 6700 gr, 62 cm
              19.03.2010 8150 gr, 68 cm
              17.06.2010 9250 gr, -
              06.09.2010 10600 gr, 77cm
              14.12.2010 11600 gr, 81cm
              05.05.2011 11900 gr, 83cm
              20.09.2011 13200 gr, 90cm
              14.01.2012 14300 gr, 93cm
              19.07.2012 15500 gr, 98cm



              Skomentuj


                No a ja miałam tylko 52cm . I moja mama też miała bardzo ciężki poród. U mnie to w ogóle ciężko ustalić dokładną datę, bo albo dzidzi tak szybko rośnie, albo będą musieli zmienić termin na początek września.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Witam!
                  Ja też się dzisiaj wyspałam, chociaż w tym tygodniu na spanie nie mogę narzekać - kładę się wcześnie, wstaję z samego rana i dzięki temu mam dobry nastrój przez cały dzień. Zastanawiam się co będzie, jak nasze Kruszynki przyjdą już na świat?! Chyba już nie będzie tak różowo...

                  Dzisiaj poza wizytą u mojego lekarza nie mam żadnych planów, jeszcze tylko obiad zrobię i będę mogła się pobyczyć, chociaż też mnie tak nosi jak Was, że najchętniej coś bym porobiła.

                  Życzę miłego dzionka!
                  Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                  Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                  Skomentuj


                    Cześć wrześniowe mamusie!!!
                    Kończę teraz 18 tydzień. Termin mam na 25 września a z USG na 23.
                    Carin gratuluję córeczki, ja mam przeczucie że u mnie też będzie dziewczynka.
                    Mamy już wybrane imię Jagódka
                    Od początku ciąży przytyłam 3 kilo
                    Madzia - 2 grudzień 2007
                    Wiktoria - 17 wrzesień 2009

                    Skomentuj


                      Hej Androsia Kobieto nie przejmuj się tą wagą ja mam 5 na plusie Więc u Ciebie nie jest tak źle Carin chudzinko jak TY to robisz,że nic nie tyjesz?? JA jem mało, pracuję i co chwilę gdzieś latam a kilogramy same przybywają

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Sama nie wiem :O Trochę się martwię bo naprawdę jem dużo! Do tego piję soki, które też są słodkie, więc trochę kalorii mają. Poza tym mój spacer ogranicza się do wyjścia na pól godziny albo i mniej na wieczorny spacer z mężem. Czytałam w książce, że prawidłowy przyrost wagi do tego czasu to 3-6kg. Nawet mąż uważa, że jem za dwoje, a jak wchodzę na wagę to się martwi, że nic nie przybywa...

                        Skomentuj


                          Carin: kazda kobieta tyje w ciazy inaczej. Ja tez przytylam niewiele a za to brzuch mam duzy (wg. mojej ginekolog). Masz dobra przemiane materii i tyle. A poradniki mozna czytac, ale nie powinno sie brac wszystkiego do serca, bo sie zwariuje



                          Rosne...
                          14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                          17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                          13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                          16.11.2009 5620 gr, -
                          16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                          19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                          17.06.2010 9250 gr, -
                          06.09.2010 10600 gr, 77cm
                          14.12.2010 11600 gr, 81cm
                          05.05.2011 11900 gr, 83cm
                          20.09.2011 13200 gr, 90cm
                          14.01.2012 14300 gr, 93cm
                          19.07.2012 15500 gr, 98cm



                          Skomentuj


                            Niby tak, ale uważam, że mimo wszystko mogłoby być trochę więcej. Chociaż brzuszek już mi widać nie powiem . Za to spadło mi trochę z ud.

                            Skomentuj


                              hey mamusie.
                              u mnie koszmarnie..
                              znaczy zdrowie ok.
                              tylko znowu z Damianem nie tak, teraz już nie będzie dobrze.

                              Skomentuj


                                Hej Brzuchale

                                Ja dziś padam. Jestem zmęczona jak nigdy, strasznie bolą mnie nogi, brzuch twardnieje co chwile. Jeszczee wczoraj byłam u neurologa pogadać o porodzie. Wypisał, że najlepsza jest cesarka. Ale od lekarza wyszłam o północy. Poszłam zająć kolejke o 19. Stwierdziłam, że o 22 już powinno być ok. No i nie chciałam sama chodzić po ulicy wieczorem. Dwie godziny przesiedziałam jeszcze na krzesełku. Ale na szczęście wszystko załatwione i jak zaczne rodzić to się nie obraże.
                                Musze wstać w końcu z wyrka, ale mam takie uczucie ciężkich nóg, że ciężko mi chodzić. Chyba wezmę zimny prysznic na nogi i cieplutki na brzuszek
                                No i jak na złość dziś też nie mam nic do robote. Obiadek mam od wczoraj, pranie wypranie i poprasowane. Wzięłabym się za ciuszki dla Małej, ale najpierw musze czekać aż mąż rozłoży łóżeczko. Wtedy pościel zz szafy w końcu będe mogła schować po łóżeczko i poprzekładać większe ciuszki do drugiej szafy.

                                A mam takie pytanie jeszcze: jakie pieluszki i chusteczki kupiłyście na początek? No i ile sztuk? Zastanawiam się nad Pampersami lub Hugisami.

                                No to ja uciekam pod ten prysznic i wymyślać sobie jakieś zadania
                                Udanego dnia Mamusie!
                                ur. 16.05.2009
                                3590 g
                                56 cm

                                Moje Największe Szczęście





                                Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X