Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

[tuliXpanek]

Nie było mnie troszkę, a tu nowe wrześnióweczki do Nas dołączyły super mnie też kręgosług boli zwłaszcza jak leże na plecach albo długo siedze. Pomaga mi masaż z naproxenem. Ja jestem przerażona, że już tak bardzo mnie kręgosłup boli,a co dopiero będzie później jak brzusio będzie większy. Ponoć ten nasz teraźniejszy ból spowodowany jest rozszerzaniem się macicy.

[mlodam17]

hey dziewczyny.
u mnie już lepiej , jest Ok.
z Damianem się pogodziłam...
i przez najbliższy tydzień rzadziej będę
na forum bo mam remont w pokoju , nie mam neta
i jestem chwilowo na kompie u mamy.
a jak już będzie po remoncie to wyjeżdżam na święta,
ale postaram się być od czasu do czasu żeby napisać co u mnie.
Trzymajcie się cieplutko i dbajcie o brzuszki

[Majorka22]

powiem ci że mój hemoroid w ciąży też trochę gorzej,po drugim porodzie wylazł jeszcze bardziej ale już w szpitalu miałam maść i jakoś się wyciszył,jeżeli będzie naprawdę duży to czekać cie będzie zabieg(nie strasze)po prostu stosuj maść i to dość długi czas z dwa trzy razy dziennie,powinno go to uspokoić

[Anna200610]

też już bym chciała ale co zrobisz,to nie od nas zależy i zdaje mi się że te chodzenie też nic nie pomaga ja ostatnio tak się nachodziłam że aż skurczy mięśni w podbrzuszu dostałam jak w łydkach i nic,mi się zdaje że to samo przyjdzie bez przyspieszaczy,i znowu mój brzuch jak kamień,tylko tak jakoś krótkie te skurczea wiecie co wam powiem,nabieram ochoty na sex po raz pierwszy od chyba roku,bo ochoty to ja już przed ciążą nie miałam,a tak przy okazji to jak się będziecie zabespieczać po porodzie?

ostatnim razem na wizycie kontrolnej w szpitalu ginekolog zadal mi pytanie czxy chcem jakies tabletki czy moze inna metode antykoncepcji, a ja powiedzialam, ze bede uzywac prezerwatyw, szczerze to nie smialam nawet myslec, ze moglibysmy tak szybko splodzic drugiego szkraba, kiedy na pierwszego czekalismy kilka lat, ale Vini cos mnie wyregulowal, a i o prezerwatywie sie nie pamietalo, wiec i plon za chwile zbierzemy

Teraz napewno poprosze o jakies tabletki, jesli nie beda kolidowac z karmieniem, a doswiadczenia w braniu taBsow nie mam zadnego, wiec bedzie mnie musial jakos uswiadomic najpierw, a moze wkladka? to bylby dopiero spokoj

[Anna200610]

powiem ci że mój hemoroid w ciąży też trochę gorzej,po drugim porodzie wylazł jeszcze bardziej ale już w szpitalu miałam maść i jakoś się wyciszył,jeżeli będzie naprawdę duży to czekać cie będzie zabieg(nie strasze)po prostu stosuj maść i to dość długi czas z dwa trzy razy dziennie,powinno go to uspokoić

ale mowisz tez o zylakach nie tylko tych " dupnych"
i tam na wardze tez ta sama mascia moglabym smarowac? bo ten moj zylak to jest widoczny wlasnie na wardze ( takie zyly bordowe powylazily twarde) i idzie do gory pod sam brzuch ale im wyzej to juz nie widac zyl tylko jest opuchnieta ta strona - taki zwis, nie no musze juz o tym na bank mu powiedziec teraz, bo w aptece tu chyba nie kupie sama masci a i z drugiej strony balabym sie tych specjalistow
jak kupowalam pierwszy raz witaminy ciazowe i zaznaczylam ze musa byc dla ciezarnej, to pozniej sprawdzem w domu sklad - tak dla pewnosci - a tam witamina A 30 % czy jakos tak - a tego byc nie moze , no nie/

[Majorka22]

też się zastanawiałam nad wkładką bo wcześniej na tabletkach leciałam,ale moja koleżanka sobie założyła tą nową hormonalną za 700zł i organizm jej odrzucił,więc chyba przy tabletkach zostanę przy karmieniu można stosować cerazette do końca laktacji.

ja nie mogłam zajść z pierwszym ale jakoś się udało,z drugim się leczyłam żeby zajść a z tym wystarczył raz i już było,więc następne może wogóle nie dojdzie do zbliżenia tylko telepatycznie i będzie

[Majorka22]

no z takim żylakiem spotykam się po raz pierwszy,mam na nodze małego ale z tym nic już nie zrobie,ja zaczne brać tabletki na wzmocnienie żył tak szybko jak to będzie możliwe,ale lekarzowi albo położnikowi to powiedz bo to nie żarty chociaż mi się zdaje że nie powinien wyjść bardziej,a masz go od porodu czy wcześniej

[Anna200610]

no z takim żylakiem spotykam się po raz pierwszy,mam na nodze małego ale z tym nic już nie zrobie,ja zaczne brać tabletki na wzmocnienie żył tak szybko jak to będzie możliwe,ale lekarzowi albo położnikowi to powiedz bo to nie żarty chociaż mi się zdaje że nie powinien wyjść bardziej,a masz go od porodu czy wcześniej

w pierwszej ciazy sie pojawil ale byl maciupki i nawet maaalo widoczny_ po porodzie nic juz sladu nie bylo, nooo a teraz juz wylazl na calego, wiem, ze to przez uciskajaca macice, ale co z tego, ze wiem - mam nadzieje, ze nie zbagatelizuja mi tego, bo nie wyglada ciekawie - no i chodzi tylko o porod, bo pozniej to sie wchlonie mam nadzieje samo noo ale najpierw trza urodzic

[sylka76]

oto mój szpital

http://www.szpital-sulecin.pl/index....ialy&oddzial=5

może nie jest super cudowny ale czuję się w nim jak w domu

Po co nam to pokazujesz? Mamy tam przyjechać?

[Majorka22]

Po co nam to pokazujesz? Mamy tam przyjechać?

tak tylko chciałam wam pokazać jak wygląda,nie wiem jak wy swoim ale ja normalnie jestem nim zachwycona tam jest tak miło i wszyscy są super nastawieni że tylko tam i nigdzie indziej chcę rodzić

[sylka76]

Hmmmmmmmmmmmmm nie poznałam osoby, która byłaby zachwycona szpitalem. Mnie odrzuca już fakt, że w łóżku, w którym leże pod moją pościelą ( wypraną z całą resztą obcych pościeli) spał nie wiadomo kto..........

[nator1]

Dzien dobry Mamuski!
Ale tu cisza...
Grygoranna, na twoim miejscu dałabym to obejzec i nic bym sama nie stosowała. Lepiej niech o tym wiedza przed porodem niz ma sie balagan narobic w trakcie lub po.
Uciekam z małym do kontroli pa pa!

[Majorka22]

ja do tego podchodzę na luzie i nie rozmyślam za duzo ważne żeby opieka była dobra a i warunki też są świetne,porównując szpital w mojej miejscowości,mimo że jest super wyremontowany to już chyba wolałabym w drodze do tamtego urodzić choć ten mam pod samym nosem.

znam pare osób i to bliskich co zniecheciło ich to że jak byli na usg i zobaczyli jak pielęgniaze przewozili nieboszczyka w takim pojemniku jak trumna no i szok więcej tam nie pojechali,lekka paranoja,"wszystko co ludzkie nie jest nam obce"

[Anna200610]

Hmmmmmmmmmmmmm nie poznałam osoby, która byłaby zachwycona szpitalem. Mnie odrzuca już fakt, że w łóżku, w którym leże pod moją pościelą ( wypraną z całą resztą obcych pościeli) spał nie wiadomo kto..........

hihi, no to masz druga
ja pierwszy raz mialam lezec w szpitalu po porodzie cale 1,5 dnia i strasznie sie cykalam, a ten nasz szpital i opieka tez mnie bardzo mile zaskoczyly i nie chcialabym juz szukac innego i ryzykowac jakichs "niemilych" doswiadczen
lepiej tak nie rozdrabniac co gdzie i z kim na czym robil nieswiadomosc czasem lepsza

[sylka76]

hihi, no to masz druga
ja pierwszy raz mialam lezec w szpitalu po porodzie cale 1,5 dnia i strasznie sie cykalam, a ten nasz szpital i opieka tez mnie bardzo mile zaskoczyly i nie chcialabym juz szukac innego i ryzykowac jakichs "niemilych" doswiadczen
lepiej tak nie rozdrabniac co gdzie i z kim na czym robil nieswiadomosc czasem lepsza

Masz rację. Ja chyba wchodzę w ostatnią " dołowatą" fazę ciąży - nic mi nie pasi, o wszystko się czepiam, płaczę bez powodu. Oprócz ciągłej zgagi, mdłości i zatwardzenia czuje się jak seksowna nastolatka
Widziałam w sobotę fajną zółtą wiatróweczkę - pasowałaby do dzinsów. Ale skąd mam wiedzieć jaki rozmiar kupić, jaka będę po porodzie. A za 3 tyg już ich nie będzie- i właśnie takie rzeczy doprowadzają mnie do szału i rozpaczy. Chyba coś mi się w głowie poprzestawiało :zamiast cieszyć się, że ciąża donoszona, ze dziecko zdrowe ja.......... Ale to właśnie czuje