Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

[kurczaczek22]

czesc kobitki
u nas sloneczko swieci pomoglam mezulkowi sprzatnąc auto a pozatym nic ciekawego
no olcia racja w kazdym zwiazku są klótnie inaczej byloby nudno

[emik82]

u mnie dzisiaj cały dzień leje i cały dzień przespałam masakra co ja w nocy będę robiła?

[olcm80]

Emilko a ja ani w nocy ani w dzien spac nie moge:/...

[emik82]

olcm80 to ci współczuję ja mogę non stop spać

[Paulinchen23]

Madzik śliczny synuś
Majorka widze,ze jeszcze nie rozpakowana
byłam wczoraj w szpitalu zbadala mnie znajoma położna i mówi,że wszystko gotowe do porodu szyjka skrócona rozwarcie na palec i głowa tak mocno wparta w spojenie łonowe,że jak już dostane skurcze to jak przez godzine bedą co 8 min.mam jak najszybciej jechać do szpitalamoże dzisiaj hmmm...

[mamanikosia7]

Mloda,nie przejmuj sie,w kazdym zwiazku sa wzloty i upadki.jezeli jest zle to moze byc tylko lepiej
olcm,ja sobie kupilam stopery do uszu i spie jak zabita
Przesypiam cala noc i budze sie tylko raz,max dwa bo Maly mnie na pecherz uciska.

[Majorka22]

ale masz fajnie,ja obym do świąt urodziła

[madziaXma5]

hej!! Ja na wadze tez nie przybrałam, ale jak mówi mój lekarz puchne i spodnie juz miesiąc temu musiałam kupić
Mam pytanie a jak wasze kręgosłupy?? Bo mój boli zwłaszcza jak siedze pół leżąco lub leże na plecach Przed snem pomaga włożenie podusi pod dolna część pleców. Pozdrawiam

[270709]

nie, mam po prostu lekarza ktory zrobi mi usg dopiero za 1,5 miesiaca ;/ i ide prywatnie do innego bo chce wiedziec jaka plec....

Pewnie poza tym wydaje mi się że dobrze jest podczas ciąży zrobić usg u innego lekarza, dobrze by było tylko żeby był dobrym specjalistą. To nie zaszkodzi, ja też nie wysiedziałabym z ciekawości w domu, poznałam płeć w 19 tyg. Pozdrawiam.


24 tyg. w ciąży

Klaudia 1993, Wiktor(*) Aniołek 2004, Igor lipiec 2009,

[ola_ska]

witaj Anetko!
czesc dziewczyny!

ja w piątek byłam u lekarza i okazuje sie że we mnie jakiś wielkolud mieszka!!
kubuś już (czyli pod koniec 34 t.c.) waży 2,5 kg! póki co lekarz nie mowi, że to znak że szybciej urodze a raczej że dzidzia po prostu jest duża, ale ja od dawna mam przeczucie że urodzę przed wyznaczonym terminem 10-tego maja ,licze że będa to pierwsze dni maja, jest mi już naprawdę ciężko, no i doczekać się nie mogę. czas podgonić wiosenne porządki i pakowanie torby i biorę się za poród
póki co jutro zaczynamy trudny i ciężki tydzień w pracy, czeka mnie przeszkolenie 2 nowych dziewczyn w pracy i znalezienie i przeszkolenie jeszcze jednej i ta cała nowa załoga musi chodzić jak w zegarku przed nadejściem Kubusia!to będzie trudne ale mam nadzieje wykonalne, inaczej może sie zdażyć, że na porodówce bedę musiała myśleć o pracy... wiem że nie ma ludzi nie zastąpionych, ale jakoś boję sie zostawić wszystkie swoje obowiązki mężowi na głowie-on jest taki nieposkładany

poruszałyście wątek kosmetyków-ja kupiłam oilatum - ponoć po kąpieli w tym płynie nawet smarować dziecka nie trzeba. mam oczywiście krem z tej samej serii na zapas jeśli kubuś bedzie miał wyjątkowo suchą skóre.
ponoć te kosmetyki są warte swojej ceny,mają także swoj polski odpowiednik, który nazywa sie bardzo podobnie.
położna na szkole mówił że z kosmetyków to właśnie plyn do kąpieli, balsam do ciałka i krem do pielęgnacji pupy jest nam potrzebny ( ja kupiłam linomag) , a na ewentualne odparzenia pupy np.sudokrem no i nalezy pamietać o naszej pielęgnacji zwłaszcza o kremie na obolałe popękane brodawdki, najlepiej kipić taką maśc czy krem których nie trzeba przed karmieniem brzdąca zmywać
byłam ostatnio w aptece zakupić te wszystkie ważne rzeczy i powiem wam szczerze że i tak najbardziej przeraziły mnie te pieluchy, bez których ponoć ciężko nam będzie sie obejsć po porodzie...fuu

a tak przy okazji to chciałam zapytać: czy wasze życie seksualne również zawisło w próżni tak jak moje? ja jeszcze od czasu do zasu mam chęci ale mój mąż od tygodni nie wykazuje ŻADNYCH chęci....

[Ewylynka]

Madzia_ma mi też kręgłosup siada a pomyślmy sobie co to będzie jak już naprawde duże brzuszki będziemy miały?? Mi pomaga mały masażyk

[nator1]

czesc Laseczki!
My dziś kolejny dzien spacerowania zaliczyliśmy, a jutro jadę do przychodni na pomiary wagi.

Co do nawału, to osobiście go nie miałam, ale podobno szybko mija i nie warto rezygnować z karmienia. A sutki wygoją sie po jakims dobrym tygodniu-max dwoch! Na sutki rewelacyjna jest maść z B-panthenolem i nie trzeba jej zmywac przed karmieniem.
Syrwunia, a pokarmu na pewno nie jest mało, jeżeli dzieciątko po karmieniu zasypia Ci choć na godzinę. Ja tez sie bałam ze mam malo, ale przystawialam do skutku i teraz az całe 50ml po karmieniu ściągam do mrożenia

Yoenne, tylko sie nie forsuj za mocno, bo ostatnio widze ze szalejesz!
Majorka ciesze sie ze z Majką lepiej. Dopiero doczytałam dziś jakie kuku Ci lekarz zrobił z lekami! To jakaś kpina!!! Ja bym z awantura sie wybrała!!!

A tak wogóle to wiosna daje sie odczuc powoli... juz za minutke kwiecien... i posypia sie rozpakowane...

Uciekam spać Kochane!
Do zobaczenie

[xXxAtusiAxXx]

Ola.ska mając prace czas Wam szybciej leci. A ja umieram z nudów już. Nie lubie czekać, czas się ciągnie bardziej. No ale co zrobić...
Moje życie seksualne skończyło sie w 26 tyg. Mój mąż się boi, że coś zrobi. Nawet jeżeli ma ochote to jakoś się powstrzymuje. Ja też niby bym chciała, ale jak zbliżam się do męża to córeczka to wyczuwa i zaczyna swoja wariacje. Jednak powiedziałam mężowi, że od 38 tyg możemy to robić i nie bać się o wcześniejszy poród (bo chyba tego najbardziej boi się mężuś).

Moja mama ostatnio mi poradziła żebym poszła do apteki i tam mi doradzą jakie kosmetyki dla noworodka będą najlepsze. Po świętach pojade na zakupy po reszte wyprawki. I wezme się za pranie. Jeszcze miesiąc i ustawie łóżeczko

A teraz wracam do wyrka, bo to ostatnia noc z mężem... Od jutra zaczyna nocki w pracy. Dobranoc

[Misiulka]

Hej dziewczyny,
Znów czuję się zmęczona. Chyba za dużo czytałam o objawach porodu, bo już zaczynam się bać - brzuch się obniżył (generalnie nigdy nie był specjalnie wysoko, porównując z innymi brzuchami w ciąży - ale teraz jest niżej plus bóle w dole brzucha), coraz więcej skurczów i bolą piersi. Może to po prostu przemęczenie? W każdym razie spróbuję trochę więcej odpoczywać, bo jeszcze przydałoby się chociaż dwa tygodnie wytrzymać do końca 36 tc, a poza tym mój dzidziuś jeszcze jest taki malutki. Jak tak dalej pójdzie, to chyba już w tym tygodniu pójdziemy do szpitala na tą wizytę wstępną, abyśmy się w Święta nie martwili, jak to będzie.
Ewiczek, jak już chyba pisałam, też mnie zmęczyły opowieści o szpitalach i już nie czytam na forach o nich. Wybrałam już swój szpital jakieś miesiąc temu i tego się trzymamy.
Ola.ska - u mnie też ciągle jeszcze pracowicie, tzn. w moim przypadku to jest wolny zawód, a więc sporo mogę robić w domu, ale do pewnych spraw muszę organizować zastępstwa i do tego u mnie terminy są dosyć ważne - więc ogólnie rozumiem całe to zamieszanie. Podobnie jak Ty też nie chcę myśleć przy porodzie o pracy. Atusia ma jednak rację, że dzięki temu ciąża szybko mija. Po prostu brak czasu, żeby się nudzić. Czasem tylko żałuję, że może za mało odpoczywam, że może inaczej powinnam ten czas wykorzystać. Z drugiej jednak strony bardzo lubię swoje zajęcia, że pewnie byłoby mi jakoś nieswojo bez nich.
Cześć Aneta - tak powinny brzmieć wszystkie przyszłe mamy mam tego świadomość, tylko samej nie zawsze udaje mi się zachować optymizm.
Fajnie, że u Myszki wyjaśniła się kwestia mieszkaniowa - przynajmniej jeden problem z głowy. Myszka, trzymam kciuki, żeby przeprowadzka przebiegła bez problemów! Tylko Ty się za bardzo w nią nie angażuj.
Uciekam do łóżeczka. Znów kolejny jakiś skurcz - całe szczęście nie są jeszcze regularne, ale chyba jutro rano wykonam telefon do lekarza na wszelki wypadek.
Dobrej nocy!

[Majorka22]

wieczorem miałam pare skurczy i mała o dziwo mi sie wcale nie rusza jeszcze sie nie zdarzyło żeby wieczorem sie nie ruszała,zawsze najbardziej właśnie szalała jak już usiadłam oglądać telewizje,mam tylko nadzieje ze zadna akcja mi się nie rozwinie niech poczeka jeszcze pare dni aż dojde do ładu z zatokami,nie chciałabym jej rodzic mając zawalone ropą zatoki.

Dobrej nocy dziewczyny,Paulinchen pora już na ciebie ja nie wiem czemu jeszcze nie rozpakowana