Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    ja tez juz sie nie moge doczekac ja chyba bede im tam plakala jak zobacze swoja coreczke to jest takie wielkie pragnienie ze tego nie da sie opisac...
    Nikola Natalia wyszła na świat 20.03.2009 o godz 15.40 ważyła 2950 i mierzyła 56 cm



    Skomentuj

    •    
         

      Idę się już położyć,bo mi stopy popuchły Dobranoc.
      Kacper Łukasz ur.23.03.2009 godz.1.32 ( 3350g,52cm)

      http://mamaczytata.pl/pokaz/7481/syn...si_czy_tatusia



      Skomentuj


        Ja chociaż dtugi raz, to z taką samą radością znoszę ciuszki po Karolku i przebieram i dobieram bo chce wszystko powoli przygotować. Męcze męża żeby ciągle czegoś szukał na strychu, a on mi na to, że mam jeszcze czas, ale szczerze to już się doczekać nie mogę, zupelnie jakby to był pierwszy raz. W zasadzie brakuje mi tylko wyprawki dla mnie do szpitala, dla maluszka wszystko mam. Co najlepsze to wszystkie na 56cm zostały nie tknięte bo Karol się urodził z wagą 4700 i 60cm. więc spory bobas. Mam nadzieję, że tym razem drugi synus nie będzie się tak opychał i uirodzi się z normalną wagą taką hm 3500 to już wystarczy:-) Też już bym chciala żeby wiosenka była i żebym mogła posiedzieć na podwórku pilnując Karolka, który w domu już się nudzi i czekamy tak na słoneczko i ciepło żeby się wybiegać i wyskakać.

        Skomentuj


          dobranoc mamuski i brzuszki my tez juz idziemy spac...
          Nikola Natalia wyszła na świat 20.03.2009 o godz 15.40 ważyła 2950 i mierzyła 56 cm



          Skomentuj


            Napisane przez syrwunia90 Pokaż wiadomość
            ja tez juz sie nie moge doczekac ja chyba bede im tam plakala jak zobacze swoja coreczke to jest takie wielkie pragnienie ze tego nie da sie opisac...
            Ja też jestem pewna że wybuchne płaczem na koniec. Oglądałam filmy o przebiegu ciąży i porodzie i zawsze na finale buczałam jak dziecko.

            Mąż mnie wkur... jak nie wiem. Jak jest w pracy to co godzine dzwoni na kontrol czy nie rodze i jak sie czuje- taki kuźwa troskliwy niby. A jak kumpel zadzwonił i rzucił hasło "meczyk koszykówki", to ten najpierw powiedział "bede na pewno", a dopiero jak się rozłączył to zapytał "mogę iść?" I to kurka jak mamusie swoją, a nie żone na wylocie, która cały dzień sama w domu siedzi i modli się, żeby się nie zaczęło akurat jak on będzie kawal drogi od domu i nie zainteresował się jak teraz sie czuje i czy może wolałabym żeby posiedział ze mna zamiast latac za piłką po boisku
            WRRRRRRR

            troche mi lepiej jak sie wypisałam, bo do niego to nawet odzywać mi sie nie chce


            Skomentuj


              Dobra mamuśki. Ja też uciekam. Może cos poczytam- jak zmęcze patrzałki, to może szybciej usne.
              Dobranoc


              Skomentuj


                Co do facetów to wypowiadać mi się wogóle nie chce bo jak chciałam zamówić czapeczki na allegro i miał mi powiedzieć jakie to on udawał że patrzy na monitor i mówił o tą tą ładna a Ja wiedziałam ze nie patrzy i mu krem pokazałam. No i wojna oczywiście była teraz się do mnie nie odzywa i siedzi z tym pilotem i wku.....a
                Mateuszek ur 28.04 godź 5:30
                Waga 4180 i 58cm


                Skomentuj

                •    
                     

                  Finał taki, że z allegro nic nie zamówiłam. Uciekam spać bo mam straszne nerwy. Dobranoc wielorybki. Miłych senków.
                  Mateuszek ur 28.04 godź 5:30
                  Waga 4180 i 58cm


                  Skomentuj


                    Cześć Dziewczyny,
                    Wieczorem dopadł mnie zły humor. Znów martwię się dużym brzusiem i tym, że mi przeszkadza i coraz bardziej jestem zmęczona. Niby nic nadzwyczajnego, ale coraz gorzej się z tym czuję. Jeszcze bardziej chciałabym, żeby to już był początek maja i Mały urodził się. Pewnie wtedy też będę zmęczona, ale to podobno inny rodzaj zmęczenia.
                    Co do chrzestnych - to nie zastanawialiśmy się za długo. Oczywiście moja siostra i brat mojego męża. W sumie chrzestni to w zasadzie taka tradycja, z którą niewiele się wiąże. Moi chrzestni już od kilku lat ze mną nie rozmawiali (nawet na ślub nie przyjechali) i chyba niewiele osób przejmuje się specjalnie tą rolą albo nie ma nawet świadomości, jakie znaczenie ma to, że się zostaje chrzestnym.
                    A propos nudzenia - mi się chyba nigdy nie nudzi, bo mam zazwyczaj zaplanowane za dużo zajęć i raczej to wygląda w ten sposób, że za dużo pracuję (nawet teraz). Nie wiem, czy moje Maleństwo szczególnie dobrze trafiło, bo pewnie będzie ciągle opowiadało o tym, ile jego mama pracuje - chyba, że nagle się coś zmieni, ale teraz nie wiem, jak to będzie. Coraz bardziej się denerwuję z tego powodu, ale już Was nie zanudzam.
                    Dobrej nocy

                    Skomentuj


                      No i znowu zanim przeczytałam to wszystkie pouciekały do łóżeczek,no trudno.

                      Witam nową Mamę
                      ze mną wszystko chyba ok,no i z małą też,trochę pospałam,potem wyskoczyłam na zakupki z moim M i kupiłam śpioszki na poprawę nastroju, a dla małego Karolci kupiłam jednak kombinezon z polarku jest nie za gruby,chciała to ma.
                      KOLOROWYCH SNÓW MAMUSIE!!!!!!!!!!
                      Attached Files
                      HANULKA 09.04.2009




                      Skomentuj

                      •    
                           

                        mamanikosia ja bym chyba z glodu umarla jakbym o 13.30 obiad jadla, a pozniej do 20 do kolacji czekala.
                        Moje dziecko chyba bedzie duze, bo i tak jest wagowo ponad przecietna, ale w sumie to sie ciesze i milo mi jak po kazdym badaniu lekarz mi mowi, ze duzy, zdrowu chlopak jest =)
                        Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

                        Skomentuj


                          Dzisiaj ja zamykam chyba dzinek cos mam dziwne skurcze grrr...dobranoc mamusie i wszystkie dzidziemiłych snów




                          Skomentuj


                            Jeszcze tu zajrzałam na moment,jutro jadę do mamy więc mnie nie będzie,jak mi się uda to zajrzę wieczorkiem,chyba że za dużo na klikacie i znowu zanim przeczytam powiecie dobranoc.Spadam do łóżeczka.DOBRANOCKI BRZUCHOLKI
                            HANULKA 09.04.2009




                            Skomentuj


                              No i wszyscy prawie już śpią. Ja zjadłam co nieco na noc i zaraz zmykam się wykąpać i spać. Jutro znowu samotny dzień ale za to w niedzielę jedziemy na wycieczkę gdzies
                              Hania jest z nami od 9.04.2009. Ta Mała Istotka daje nam tyle szczęścia

                              Skomentuj


                                gosik wielki szacuneczek ze dalas rade urodzic takiego chłopa 4700 o jeju mój mąz jest wielki i modle sie aby Filipek nie byl za duzy bo ja taka malenka nie dam rady go wypchac hahha taki 3500 zgadzam sie
                                widze ze kazda z nas ma inny tryb życia ja chodze spac okolo 1-2 w nocy wstaje okolo 12 obiadzik jemy okolo 19 ale i tak jem co 2 godziny bo dłużej bez jedzonka nie wytrzymuje
                                ja ubranek jeszcze nie mam wszystkich, dzis zakupilam w promocji laktator,sterylizator z butelkami i wanienke a i mam 1/3 wózka czyli stelaż reszte dokupujemy osobno wyliczylismy ze tak bedzie taniej
                                alez fajne jest te planowanie
                                u nas cieplutko 12 stopni

                                http://mamaczytata.pl/pokaz/7736/filipo
                                BABY FILIP 22.06.2009R G.7.37 3390G59CM
                                .

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X