Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Na wszelki wypadek dam synowi klucze do domu, a sama wezmę torbę z rzeczami dla siebie i jeden komplet dla małego.Reszte jakby co to mąż przywiezie.




    i Bartek :-)

    Skomentuj

    •    
         

      Dziewczyny, poczytałam troche zaległosci z dnia porodu. Dziekuje ze trzymalyscie kciuki i dziekuje za wszystkie gratulacje. Jestescie kochane!!!

      Musze zmykac bo Tymonek placze ale postaram sie zagladac jak juz przyzwyczaje sie do nowej sytuacji. Teraz ja trzymam za Was kciuki a w pierwszej kolejnosci za terminowe porody! Buziaki!
      Tymoteusz - ur. 03.09.09

      Skomentuj


        Ale dziś dużo do czytania, aż miło My dziś spędziłyśmy dzień u mojej mamy, żeby Natalkę przyzwyczajać do zostawania z babcią. Co do kaszek - to daję Natalce porcję z dwóch łyżek - mleczno-ryżową. Do tego pół słoiczka jakiejś zupki i mamy zamiast jednego karmienia mlekiem prawie prawdziwy obiadek. Małej wszystko tak smakuje, a moja mama była zdziwiona, że Mała tak ładnie je i praktycznie się nie brudzi. Podobno jak ja jadłam to pół domu było w marchewce. Całe szczęście moja córeczka jest moim przeciwieństwem. Współczuję tylko mojej mamie - podobno nie przesypiałam nocy do końca 9 miesiąca, a później potrafiłam spać max. 6 godz. Biedna mama!
        Tym przepisem na ciacho to mi narobiłyście smaka. Miałam zastosować jakąś dietkę, ale u mnie brak silnej woli i tylko coś pysznego się pojawia to ja nie mogę nie spróbować. Całe szczęście jakoś specjalnie nie tyję, ale pewnie to do czasu, bo już wkrótce mam urodzinki - wiecie jakie
        Buczku, ja często robię karpatkę, bo mi zawsze wychodzi i szybko się robi, no i możesz ją zrobić bez mleka, a z tego co pamiętam musisz z mlekiem uważać. Szarlotka też dobry pomysł.
        Jeśli chodzi o pampersy, to Huggisy są niezłe, choć ja jestem fanką Pampers active baby, bo są chyba najbardziej elastyczne i jakoś dobrze Małej się układają. Ostatnio nie mogliśmy nigdzie dostać 3, więc musieliśmy kupić huggisy.
        Ciekawe co robi tatuś z Małą, bo ciągle słyszę jakieś krzyki, więc idę zobaczyć, co u nich

        Skomentuj


          A i jeszcze nie pochwaliłam Edzi - te włoski są boskie Ucichło, ale i tak pójdę zobaczyć, co oni knują

          Skomentuj


            Zmykaj zmykaj, mnie moj starszy katuje Brzydulą potem idziemy po soczki.




            i Bartek :-)

            Skomentuj


              Napisane przez Kiniak7 Pokaż wiadomość
              Od 2 dni tak mnie napieprza spojenie łonowe i miednica, że chodzę jak babka z reumatyzmem... wiem, rozciągam się ale jak to zaj... boli !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
              JA CHCĘ JUŻ KONIEC!!!!!
              Boli, boli. Jak ostatnio o tym mówiłam mojemu lekarzowi to mi powiedział, że ma boleć. Najbardziej mnie boli w nocy jak chce wstać na siusiu albo jak się przekręcam z boku na bok. Jak wstanę to zanim się rozruszam to normalnie chodzę jak paralityk. Mam nadzieję, ze po porodzie te bóle ustąpią i że miednica wróci do swoich pierwotnych rozmiarów. Nie chciałabym żeby mi takie szerokie biodra zostały. Normalnie nie mam zbyt wąskich, ale teraz to mam wrażenie, że są gigantyczne. Mam tylko nadzieję że to mi pomoże przy porodzie.





              Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
              Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
              Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

              Skomentuj


                Ja też zmykam bo musze zająć się Madzią. AAA i jeszcze mi się przypomniało ale to już kiedyś o tym pisałam ponoć dobre są też przysiady, ale nie dla mnie wczoraj porobiłam a dzisiaj ledwo się ruszam takie mam zakwasy. Na mnie nic nie działa jak nic dotrzymam do terminu, albo jeszcze dłużej
                Madzia - 2 grudzień 2007
                Wiktoria - 17 wrzesień 2009

                Skomentuj

                •    
                     

                  Widzę, że rozpisałyście się dzisiaj dziewczyny
                  Biedronka dzięki za przepis na ta chatkę puchatkę jest super i mało pracy przy niej, choć ja jej nie będę raczej mogła jeść. ja kiedyś robiłam taka napoleonkę bez pieczenia z krakersami też była fajna, tylko w niej jest mleko, którego jeść nie mogę, a poza tym to trzeba wypróbowywać nowe przepisy.
                  Co do pampersów huggies to my ich nie używamy, Ewelka miała na nie uczulenia, a poza tym przeciekały nam. Ja jednak jestem zwolenniczka pampersa.
                  U nas dzień dziś był intensywny, zakupy, długi spacer i wizyta na komisariacie. Dowiedziałam się, że ostatnio na mojej dzielnicy bardzo wzrosła liczba kradzieży seatów, także już znam powód kradzieży mojego auta. No i pan dal mi do zrozumienia, że postępowanie za około 2 tyg będzie umorzone, czego można było się spodziewać.
                  P.S Biedronka Edytka jest boska Moja Ewela ma 2 lata i nie ma takiej czuprynki


                  Skomentuj


                    Misiulka, a masz jakiś sprawdzony przepis na karpatkę ? Ja kiedyś próbowałam zrobić z przepisu z netu, ale nie wyszła Jak byś miała to ja poproszę, bo ja straszny łasuch jestem i jak tylko jakieś słodycze są to ja pierwsza jestem przy stole


                    Skomentuj


                      Wiadomosc od Magdy:
                      Hej! U nas narazie bez zmian i w dwupaku, wod mam jeszcze mniej niz wczoraj. Jutro nadal badania i mam nadzieje, ze wywolaja lub do piatku cc.



                      Rosne...
                      14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                      17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                      13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                      16.11.2009 5620 gr, -
                      16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                      19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                      17.06.2010 9250 gr, -
                      06.09.2010 10600 gr, 77cm
                      14.12.2010 11600 gr, 81cm
                      05.05.2011 11900 gr, 83cm
                      20.09.2011 13200 gr, 90cm
                      14.01.2012 14300 gr, 93cm
                      19.07.2012 15500 gr, 98cm



                      Skomentuj

                      •    
                           

                        I prosze mi tu horrorow nie opowiadac, bo ja i tak umieram ze strachu, ze ktos cos przeoczy
                        Jej! Normalnie jest ze mna coraz gorzej Ide sie wykapac - moze mi sie polepszy.



                        Rosne...
                        14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                        17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                        13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                        16.11.2009 5620 gr, -
                        16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                        19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                        17.06.2010 9250 gr, -
                        06.09.2010 10600 gr, 77cm
                        14.12.2010 11600 gr, 81cm
                        05.05.2011 11900 gr, 83cm
                        20.09.2011 13200 gr, 90cm
                        14.01.2012 14300 gr, 93cm
                        19.07.2012 15500 gr, 98cm



                        Skomentuj


                          =), mój mężuś sam pomalował pokój małego, łóżeczko niebieskie, a ściany takie niebiesko-żółto-zielone, jak byście coś chciały, pisać na gg 4639848

                          aha no i kupił dla Wix dzisiaj Misia. Mała taka zachwycona, jak zawsze gdy dostanie zabawkę, a po tygodniu na pewno rzuci w kąt.

                          Pozdrawiam=)
                          Wiktoria - 14 kwietnia 2008 waga 2935 wzrost 51 cm


                          Wojtek - 15 października 2009 waga 3150 wzrost 54 cm


                          Jaś - 08 listopada 2011

                          Skomentuj


                            Ja właśnie wróciłam ze sklepu i ledwo żyje. Mam wrażenie jakby moje biodra były pomocowane śrubkami, które się chyba rozkręcają. W każdym razie przegląd by im się przydał.




                            i Bartek :-)

                            Skomentuj


                              Anulkapi ja na temat ktg mogę napisać tyle- ile pamiętam z pierwszej ciąży.
                              Zatem ja takie badanie miałam robione jak trafiłam do szpitala... A było to 2 tygodnie przed porodem. Potem miałam zalecenie by przyjść w następnym. Co też uczyniłam... A potem to się zaczęła akcja porodowa i ktg non stop.
                              pozdrawiam Kasia

                              Ocalić od zapomnienia - >http://bartunio.synek.pl



                              Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Wasz pierwszy krzyk...
                              Teraz Wy będziecie moim natchnieniem
                              poematem niezliczonych słów
                              mą radością, miłości promieniem,
                              dziećmi moimi, spełnieniem snów.

                              Skomentuj


                                Rozmawiałam ostatnio z moją położną o KTG, bo co do niej idę to jakaś ciężarna leży na KTG. Powiedziała mi,że jak są problemy to robi się KTG średnio od 35 tyg- Jesli są mocne skurcze, czy brzuch mocno twardnieje.
                                Jeśli wszystko jest ok, to ewentualnie można tydzień przed terminem, lub oczywiscie na pewno po terminie,żeby określić czy dzidzius się spieszy z przyjściem na świat.
                                Ja też nie miałam robionego jeszcze KTG
                                Cyprianek 02.10.2009 55cm 3255g






                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X