Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Napisane przez graza2008 Pokaż wiadomość
    Chciałabym urodzić naturalnie, ale strasznie boje sie tego nacinania krocza wiem że niby to nie boli . Martwi mnie tyko to że w Polsce to jest taka rutynowa czynność 80% kobiet jest nacinanych a w innych krajach to jest tylko ok20% a ja już ćwiczę mięśnie kegla i zaczynam ćwczyć rozciąganie krocza
    jeśli przed porodem jak trafisz do szpitala zgłosisz że się nie zgadzasz na nacięcie to cię nie natną,ale jeżeli główka będzie duża w porównaniu do rozwarcia to pękniesz sama i to się cięzej goi jeśli bardzo pękniesz,mnie nacinali przy pierwszym porodzie,przy drugim lekko pękłam,chcieli mnie zszyć 1 szew na żywca bo się na 1 szew nie opłacało dawać znieczulenia ale się nie zgodziłam i nie szyli,potem wcale mnie nie bolało i samo się szybko zrosło
    HANULKA 09.04.2009




    Skomentuj

    •    
         

      wysoki cukier

      Cześć dziewczyny... własnie odebrałam wyniki "krzywej cukrowej" no i kolejne zmartwienie. (test obciążenia 75g) mam wynik:
      na czczo : 88 (norma)
      po 1 h: 166
      po 2 h: 183
      Glukoza w moczu : 212
      Po poludniu lecę do lekarza zeby powiedział co to oznacza, ale oczywiscie juz poszperałam w internecie i wyczytałam ze to stan przedcukrzycowy:-( i nieprawidłowa tolerancja glukozy...:-((((((
      <a href="http://pregnancy.baby-gaga.com/"><img src="http://tickers.baby-gaga.com/p/dev126pr___.png" alt="pregnancy" border="0" /></a>

      Skomentuj


        O, moj maly Ronaldo znowu ma czkawke, i chyba sie denerwuje bo strasznie sie rozpycha. Az mnie szarpie na boki normalnie


        Skomentuj


          Nichol no to mężuś cwaniak już by chciał na gotowe a ty masz te 7 tygodni sie męczyć sama
          Majorka właśnie zależy jak bardzo pękniesz przy porodzie ale jeśli cię natną porządnie to też nie za ciekawie, zgadzam sie z tym że czasami trzeba nacinać ale nie jest to konieczne w każdym przypadku więc ja będe miała z położną ustalone że nie życzę sobie tego zabiegu chyba że będzie konieczny
          Mój synek 24/8 kwiecień

          Skomentuj


            Ola musisz porozmawiać z lekarzem na zapas się nie martw Napewno bedzie dobrze

            Skomentuj


              No wlasnie, jak myslicie- gdybym chciala zeby moj lekarz byl przy porodzie to pewnie musialby dostac w kieszonke, nie? Chodze prywatnie, a nie oszukujmy sie teraz w szopitalach bez kopert to ani rusz


              Skomentuj


                Bede rodzic w szpitalu, w ktorym moj lekarz pracuje, ale watpie zeby mi sie trafilo akurat na jego dyzur


                Skomentuj

                •    
                     

                  Nichol nie mam pojęcia ale wiem z doświadczenia innych znajomych że lekarz przy porodzie jest mało że tak powiem ważny bo najważniejsza jest położna, ona jest z tobą od samego początku do końca i lekarz ją wlaśnie pyta co i jak.
                  Mój synek 24/8 kwiecień

                  Skomentuj


                    Napisane przez Nichol Pokaż wiadomość
                    No wlasnie, jak myslicie- gdybym chciala zeby moj lekarz byl przy porodzie to pewnie musialby dostac w kieszonke, nie? Chodze prywatnie, a nie oszukujmy sie teraz w szopitalach bez kopert to ani rusz
                    Chyba tak jak myślisz Nichol, bez papierkowych się nie obędzie i myślę, że spora taka sumka by była, bo jakbys w nocy zaczęła rodzić? Musiałby wstać, ubrać się i pojechać z Tobą
                    Hania jest z nami od 9.04.2009. Ta Mała Istotka daje nam tyle szczęścia

                    Skomentuj


                      Napisane przez Yoenne Pokaż wiadomość
                      Chyba tak jak myślisz Nichol, bez papierkowych się nie obędzie i myślę, że spora taka sumka by była, bo jakbys w nocy zaczęła rodzić? Musiałby wstać, ubrać się i pojechać z Tobą
                      Heh, no faktycznie. Kolezanki ktore chodzila panstwowo do p. doktor ktora przyjmuje w naszej przychodni, dawaly jej tylko 300 i byla, ale ni zawsze od poczatku i nie zawsze do konca


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Napisane przez Nichol Pokaż wiadomość
                        Bede rodzic w szpitalu, w ktorym moj lekarz pracuje, ale watpie zeby mi sie trafilo akurat na jego dyzur
                        A jak pracuje w tym szpitalu to pewnie nie było by większego problemu i zależy jaki on jest bo często jest tak że jak już jest termin i jeszcze nie urodziłaś to on sie z tobą umawia na wywołanie i ma wtedy dyżur no chyba że urodzisz wcześniej .
                        Mój synek 24/8 kwiecień

                        Skomentuj


                          Chyba mi sie wlacza to cale "wicie gniazda" dziewczyny. Nie moge wysiedziec w miejscu, mam straszna ochote na kolejne zakupy, przekladanie ubranek, przygotowywanie pokoju...


                          Skomentuj


                            Napisane przez Nichol Pokaż wiadomość
                            Heh, no faktycznie. Kolezanki ktore chodzila panstwowo do p. doktor ktora przyjmuje w naszej przychodni, dawaly jej tylko 300 i byla, ale ni zawsze od poczatku i nie zawsze do konca
                            Wiesz zapytaj następnym razem, To chyba nic nie kosztuje a bedziesz wiedziała czy jest taka możliwość i za ile? Ja to mam tak, że nie wiem jaki lekarz będzie przy mnie, podobno tutaj poród odbierają połóżne i tylko lekarza wzywaja na koniec albo w razie potrzeby.Koleżanka jak urodziła to miała chinkę i 2 hindusów. Więc ciekawe na kogo ja trafię?
                            Hania jest z nami od 9.04.2009. Ta Mała Istotka daje nam tyle szczęścia

                            Skomentuj


                              Ja sie boje że jak mnie znowu najdzie to drugi raz będe prała ciuszki
                              Mój synek 24/8 kwiecień

                              Skomentuj


                                Napisane przez Nichol Pokaż wiadomość
                                Chyba mi sie wlacza to cale "wicie gniazda" dziewczyny. Nie moge wysiedziec w miejscu, mam straszna ochote na kolejne zakupy, przekladanie ubranek, przygotowywanie pokoju...
                                Ja tez tak mam. wystarczy, że gryzaczek kupię i juz wszystko w pokoju przestawiam i tak w kółko Ale pranie i prasowanie zaczynam od 1 marca. Teraz na razie wszystko kupuje i gromadzę w pokoiku
                                Hania jest z nami od 9.04.2009. Ta Mała Istotka daje nam tyle szczęścia

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X