Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Znalazlam apteke, ktora wysyla do UK.
    Tu link na krople:
    http://www.unserekleineapotheke.de/w...r=medvergleich

    A tu link z kosztami wysylki:
    http://www.unserekleineapotheke.de/w...9e5ef7a194689c

    Wysylka dla krajow Unii: 9,90 Euro (przelew z gory lub paypal).

    Kurcze przesylka jest duzo drozsza niz krople



    Rosne...
    14.09.2009 4170 gr, 51 cm
    17.09.2009 3810 gr, 51 cm
    13.10.2009 4750 gr, 56 cm
    16.11.2009 5620 gr, -
    16.12.2009 6700 gr, 62 cm
    19.03.2010 8150 gr, 68 cm
    17.06.2010 9250 gr, -
    06.09.2010 10600 gr, 77cm
    14.12.2010 11600 gr, 81cm
    05.05.2011 11900 gr, 83cm
    20.09.2011 13200 gr, 90cm
    14.01.2012 14300 gr, 93cm
    19.07.2012 15500 gr, 98cm



    Skomentuj

    •    
         

      mam pytanie czy mozna uzywac samoopalaczy i kremow na ceulit podczas karmienia piersia
      Nikola Natalia wyszła na świat 20.03.2009 o godz 15.40 ważyła 2950 i mierzyła 56 cm



      Skomentuj


        Napisane przez syrwunia90 Pokaż wiadomość
        mam pytanie czy mozna uzywac samoopalaczy i kremow na ceulit podczas karmienia piersia
        Na cellulit chyba jakieś są dla mam karmiacych chyba Mustela, nie wiem jak z innymi bo mogą mieć jakiś składniki których nie można a samoopalacze nie mam pojęcia
        Lenka Karolinka już z nami 11.04.2009 godz. 15:00, 4100, 59cm

        Igor Piotr już z nami 13.12.2013 godz. 14:25, 4400, 62cm



        http://annalena4u.blogspot.com

        Skomentuj


          Anulkapi nie tylko ty miałaś fatalną noc. U nas burza zaczęła się koło 22 i praktycznie skończyła o 6 rano, waliło strasznie. Okna pozamykane bo leje deszcz, wiatrak wyłączony bo po pewnym czasie robi się bardzo głośny a i moje maleństwo też nie dało mi odpocząc. Od paru dni Kajtkowi podoba się jak leżę na lewym boku, inna pozycja nie wchodzi w rachubę. Z resztą jak leżę na plecach to mam wrażenie że się za chwilę uduszę.
          W ogóle i dzisiejszy dzień jakoś do bani - pierwszy dzień po urlopie w pracy. Na biurku totalny sajgon i zanim się "odkopałam" trzeba było wychodzic do domu. Chyba nie mam już na to siły. W czwartek idę do doktorka po zwolnienie.

          JEDYNA POCIESZAJĄCA DZISIAJ WIADOMOŚC: 2 WRZEŚNIA PRZYLATUJE ZE STANÓW MOJA KOCHANA MAMUŚKA, KTÓREJ NIE WIDZIAŁAM 6 LAT!!!! Normalnie jak sobie o tym pomyślę to ryczę jak bóbr... z radości oczywiście!!!
          Kajetan - 17 październik 2009; 4300g, 57 cm!!!!!









          Skomentuj


            zina20 wiem co czujesz, moi rodzice też przylecą do mnie po porodzie, co prawda nie widziałam ich dopiero pół roku, ale mnie zawsze takie momenty wzruszają.
            łóżeczko kupiliśmy już dawno, takie co potem przerabia się na zwykłe łóżko dla dzieciaczka, (jest na 150cm) ale oczywiście zawaliłam i bez szuflady jest
            jestem plackiem
            3 pAźDzIeRnIkA nA ŚwIaT pRzYsZeDł BeNiAmInEk *:

            Skomentuj


              Heja,

              zacznę od końca: samoopalacze tak, ale omijaj piersi bo przez zapach dzidzia moze nie chciec cycusia. A na cellulit preparaty zawierają kofeine - więc nie bardzo. Chyba ze apteczne (ale one są drrrrooogie strasznie... wiec ja na razie odpuściłam)
              Dziewczyny z tymi debiutami z jabłuszkiem, to większość dziecin się krzywi i nie toleruje łyżeczki (dopiero po 6 miesiącu zanika odruch wypychania wszystkiego z buźki). Ale u nas już Groszek się przyzwyczaił i ulubiona jest zupka jarzynowa gerber! Kala wiec nie stresuj sie tym ze Malutka nie chce łyżki - zasmakuje w momencie!
              Katarzynar, no dzielna jesteś - 5 godzin Szacuneczek normalnie!!!
              InkaR Kacper tez juz spał całe noce,a teraz budzi sie i kreci.. potrafi miec 4-5 pobudek na cyca.
              Majorka ja tam jestem teoretyk, a Ty praktyk i moje góru i skarbnica wiedzy. Masz racje, Aniu nie ma co oszczędzać bo jak pojawi sie alergia to wydasz gruby szmal na leki i specjalne jedzonko. Moim zdaniem warto teraz zainwestować w bobo!

              A ja nie wiem co mam robić! Na moim stanowisku pracuje na zastępstwie przyjaciel mojego męża - nasz świadek! On w sobote miał powazny wypadek w anglii, jest w śpiączce. I pomijając całą dramatyczność sytuacji (bo staram się o tym nawet nie myśleć, bo mi sie ryczec chce) to mój szef chce zebym wróciła do pracy!
              A ja nie mam z kim zostawić synusia, a jak pójde do pracy to niania min 1200zł, a to sie mija z celem zeby pół pensji oddawac obcej babie... Boje sie tylko ze nie bede miała gdzie wracac. W sumie juz troche brakuje mi pracy, ale do konca roku chciałam zostac w domu... ech, nie wiem co robic?! Wracać?
              Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


              Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

              Skomentuj


                Jeśli dobrze pójdzie to ja wrócę do pracy z końcem sierpnia/początkiem września... chcę tylko na pół etatu, bo Wojtek jest jeszcze za malutki żebym mogła zostawić go na prawie cały dzień...

                jedyną osobą która może go przypilnować w tym czasie jest moja babcia/prababcia Młodego.

                Niania nie wchodzi w grę bo chyba bym na nią nawet nie zarobiła. Do żłobka w życiu go nie oddam...moja mama pracuje... jest jeszcze bezrobotna teściowa, ale ona jest chyba ostatnią osobą której oddałabym pod opiekę dziecko choć na chwilę...
                Wojtuś 03.04.2009r. 54 cm, 3100 gram szczęścia

                Skomentuj

                •    
                     

                  Witajcie

                  Pustki jak zwykle.. ja dzisiaj zabrałam się za prasowanie wszystkich ubranek malutkiej zajęło mi to tylko ok 2h a tak się obijałam z tym prasowaniem bo myślałam, że mi to dłużej zajmie.. tych ubranek się trochę naskładało.. i 4 szafki takie w komodzie mam zajęte samymi ubrankami dla Mai..

                  Jednak u lekarza nie byłam bo już czułam się dobrze..
                  Dzisiaj zaglądnęłam do książeczki zdrowia Kubusia i się okazało że Kubusia w 37 tygodniu urodziłam..(zapomniałam sobie o tym fakcie) także może Maja zechce wyjść wcześniej;>?

                  Miłego wieczorku laseczki!




                  Skomentuj


                    Witam wszystkich

                    Ja mojej niuni też teściowej bym nie oddała... NIGDY!! Jak byłam w ciąży to moja mama mówiła, że się Małą zajmie. Niby ma swoją działalność i jest szefem dla siebie więc może ale ostatnio to tylko praca, praca i praca... wiec nie wiem. Mnie niestety zwolnili bo miałam umowe na czas określony. Co innego mi powiedzieli a co innego zrobili po tym jak urodziłam. Teraz już taka głupia nie będe tylko poprosze wszystko na piśmie, bo już na słowo nikomu nie uwierze apropo pracy...
                    Gdybym mogła to nie wracałabym do pracy ale niestety ze względów finansowych będe musiała sobie czegoś poszukać... tylko nie wiem z kim zostawie Weronike...

                    My też już mamy debiut jabłuszkowy za sobą Weronika jadła jabłko jak cytryne bo tak się krzywiła ale próbujemy. Za to soczek jabłkowy ( co prawda rozcieńczony) wsuwa jak szalona.. także jestem cierpliwa...
                    Weronika, 8.04.2009, godz. 18:47, 3870g, 57cm







                    Skomentuj


                      Napisane przez nator1 Pokaż wiadomość
                      Heja,


                      Dziewczyny z tymi debiutami z jabłuszkiem, to większość dziecin się krzywi i nie toleruje łyżeczki (dopiero po 6 miesiącu zanika odruch wypychania wszystkiego z buźki). Ale u nas już Groszek się przyzwyczaił i ulubiona jest zupka jarzynowa gerber! Kala wiec nie stresuj sie tym ze Malutka nie chce łyżki - zasmakuje w momencie!
                      ja robiłam 3 próby z jabłkiem, ale ona to zaciska tą swoją buźke i nawet trudno jej łyżeczke włożyć, jak ma buzie otwartą to sie krzywiła ale troszke połkneła, ja już przerażona jestem że słoczki też jej nie podpasują i co bedzie chyba mam już nerwice na pukcie jej jedzenia
                      Pola 27.03.2009 godz 18 10, 2400g i 49cm miniaturka moja



                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Ja mojej niuni też teściowej bym nie oddała... NIGDY!! Jak byłam w ciąży to moja mama mówiła, że się Małą zajmie. Niby ma swoją działalność i jest szefem dla siebie więc może ale ostatnio to tylko praca, praca i praca... wiec nie wiem. Mnie niestety zwolnili bo miałam umowe na czas określony. Co innego mi powiedzieli a co innego zrobili po tym jak urodziłam. Teraz już taka głupia nie będe tylko poprosze wszystko na piśmie, bo już na słowo nikomu nie uwierze apropo pracy... widzę że nie tylko ja mam taką "fajną teściową"

                        ja też tak miałam z pracą, umowę tylko do dnia porodu, teraz macierzyński z zus-u, na szczęście miałam super szefową i to właśnie ona znalazła dla mnie z powrotem miejsce


                        [B]My też już mamy debiut jabłuszkowy za sobą Weronika jadła jabłko jak cytryne bo tak się krzywiła ale próbujemy. Za to soczek jabłkowy ( co prawda rozcieńczony) wsuwa jak szalona.. także jestem cierpliwa /B]

                        u nas tak z marchewką było, z łyżeczki wypluwał jakbym nie wiem co mu dawała, ale soczku marchewkowego z wodą wypija całą butelkę...
                        dzisiaj była brzoskwinia na tapecie i już trochę lepiej, tzn. więcej trafiło do buzi niż na śliniaczek
                        Wojtuś 03.04.2009r. 54 cm, 3100 gram szczęścia

                        Skomentuj


                          Cześć dziewczyny!
                          tyle sie rozpisałyście, że nie moge nadgonić zaraz przeczytam reszte- widze że poruszyłyście twmat jedzonka i właśnie mam do Was choleną prośbe Majorka, może właśnie Ty mi pomożesz
                          Za 4 tygodnie wracam do pracy. Krystian dalej tylko cyc, butelki nie pozwala sobie włożyć do buźki, słoiczków próbowaliśmy, ale raz jest ok i szama jak szalony, a raz krzywi sie, wypluwa i aż go trzepie. Nawet jak moje mlecycho próbowałam mu łyżeczką zaserwować to była masakra. I tutaj właśnie moja prośba- mogłybyście mi napisać jak u Was wygląda schemacik jedzenia- przynajmniej do południa, bo nie będzie mnie w domu tylko (dla mnie aż) 6 godzin. Patrzyłam po necie, ale wszędzie pisze że do 6 miesiąca dziecko powinno być tylko na cycu a jak młody będzie mieć 6 miesięcy to już dupa zbita bo ja będe pracwać
                          Nie mam pojęcia jka to wszystko poukładać żeby mi tutaj bidula nie głodował. Rano przed wyjściem cyc, a potem co może jeszce jeść jak mnie nie będzie, a moge go uczyc już teraz. Jak to właśnie z tymi kaszkami? moge mu podawać jedną porcje do południa zamias Piersi?
                          Rozpisałam sie jak cholera, mam nadzieje że będzie Wam sie chciało to czytać i tym bardziej coś doradzić.
                          No to wracam do czytania


                          Skomentuj


                            no nic dziewczynki, mykam kolację szykować, bo mąż na mecz poszedł i pewnie jak zwykle głodny wróci a kolacja musi być i już, nie ma przebacz

                            dobrej nocki kochane
                            Wojtuś 03.04.2009r. 54 cm, 3100 gram szczęścia

                            Skomentuj


                              co do opieki nad maluchem- mnie to normalnie juz serducho peka jak pomysle ze musze zostawic malego, nawet na te pare godzin. Z nianka tez mamy problem- z tesciowa NIGDY w zyciu nie zostawie Krystiana nawet na godzine, moja mama pracuje, myslelismy o mojej babci, ale ona twierdzi ze jest za stara, obcej osobie tez go nie zostawie bo chyba zwariuje w tej szkole myslac co ona tu z nim robi.... MASAKRA! Wszystko bym oddala zeby moc zostac z nim w domu jeszcze przynajmniej rok, no ale wiadomo- kasa
                              Mama nadzieje ze mezowi uda sie zalatwic prace na zmiany. Nienawidze jak nie ma go w domu w nocy, ale przynajmniej potrzebowalibysmy kogos do Krystiana tylko wtedy kiedy mezul bedzie na dniowkach, czyli 2 razy w miesiacu po 4 dni, pozostale dni ksiaze bylby z tata, a ja bylabym spokojna. Normalnie im blizej tym gorzej, jeszcze to jedzenie- powrot do pracy i wszystko co z nim zwiazane spedza mi sen z powiek


                              Skomentuj


                                Witam wszystkie październikowe mamusie. Jestem z Poznania, mam 3 dzieci teraz czekam z utęsknieniem na czwóreczkę. Mam termin na 10.10.2009r. Proszę o wpisanie mnie na listę.Z mężem wybraliśmy dla naszej córeczki imię Kira Constance.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X