Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    wlasnie czytam o tej glukozie..i wydaje mi sie,ze kazde laboratorium ma inna norme. u mnie jest ona 120.

    dzis jest mi strasznie goraco i poce sie masakrycznie, mierzylam temperature to mam tylko 36 stopni. cisnienie tez nie przekracza 140/90, wiec pewnie to od pogody...nagle taka zmiana +6C .

    biore sie wlasnie za wiosenne porzadki...co ta nuda potrafi zdzialac, ze nawet sprzatac mi sie chce..hihi


    Skomentuj

    •    
         

      Mam termin na 13 kwietnia, ale już wiadomo, że raczej można się spodziewać synka wcześniej (coś na początku kwietnia). Im bliżej tym więcej nerwów, ale też radości - kompletne wariactwo.
      Siara - zero ;] ale u mnie w rodzinie kobiety dostawały dopiero po porodzie, więc może nie złamię tej tradycji...?
      Nie byłam oglądać szpitala... szczerze mówiąc wolę tego nie robić przed porodem i tak po tych trzech dobach będe miała go pewnie dość niestety mam straszny strach przed szpitalami. Położnej też nie załatwiałam sobie... wydaje mi się, że jak zacznę rodzić to będzie mi wszystko jedno czy położna, która jest przy mnie ma zły czy dobry humor, za bardzo pewnie będę zajęta samym rodzeniem, więc nie zamawiam położnej.... poza tym gdy pomyślę, że za życzliwość każą mi płacić, to mi odchodzi ochota jeszcze bardziej na tę "miłą" położną.
      Na szczęście w szpitalu gdzie będe rodzić wszystko jest na miejscu, dla dziecka trzeba przywieźć w dniu odbioru, i bardzo dobrze... taki luz
      Pozdrawiam wszystkie kwietniowe mamusie! ;]

      Skomentuj


        mi również jest dziś strasznie duszno gorąco ale za porzadki sie nie biorę bo nie chce mi się dziś mam okropnego lenia. Boli mnie głowa od tej głupiej pogody. A u mnie norma glukozy powinna byc 140mg/ml taką informacje dostałam od lekarza.

        Skomentuj


          Witamy Mariadna !!!!
          Powiedz na kogo czekacię chłopiec czy dziewczynka, jak tam ruchy dzidzki i czy już macie wybrane imie???
          Mój synek 24/8 kwiecień

          Skomentuj


            Witam nową mamę

            no to mi ta siara leci i czasem zalewa bluzki jak chopdzę po domu bez stanika i to już od dawna, własnie sie tak dziwiłam bo myśląłam ze to pod koniec sam albo już po porodzie sie ma, ja szpital niedługo pojadę obejrzeć i w tym szpitalu mam tak jakby swoją położną kuzynka mojego to jest wiec liczę na fajną opiekę
            Lenka Karolinka już z nami 11.04.2009 godz. 15:00, 4100, 59cm

            Igor Piotr już z nami 13.12.2013 godz. 14:25, 4400, 62cm



            http://annalena4u.blogspot.com

            Skomentuj


              No to masz fajnie ankasos bo kto o ciebie lepiej zadba jak nie rodzina
              Uciekam do teściowej jade jak wrócę to sie odezwe ,buziaki pa.
              Tylko za dużo mi nie nastukajcie
              Mój synek 24/8 kwiecień

              Skomentuj


                U mnie siary brak. Co do seriali to również oglądam "Pierwszą miłość", "M jak Miłość", a ostatnio "Dr House" (wczoraj był tylko jeden odcinek!!!!). W ogóle nie wiem co bym zrobiła bez telewizji i internetu. Mam już dosyc siedzenia w domu, a nic nie chce mi się robić. Chyba zwariuję do kwietnia. Mam dzisiaj jakiegoś "doła"!


                SYNEK- 20.04
                TOMEK-UR.16 KWIETNIA

                Skomentuj

                •    
                     

                  A dzień dobry Mamusie! Ja to miałam noc! Do mojego M. zadzwonił jakiś znajomy z firmy, że jest e Toruniu i ze chce się spotkać... no i poszedł na drinka... Liczyłam, że ok 1 wróci, a tu 2 i nic... ja od okna do okna i znów zaczęły mi się te przeklęte skurcze! Brzuch jak kamień i do tego tym razem boleśniejsze. Ale były co 15min, później co 12 i co 10min więc nie panikowałam...a tu zrobiła się już 4! W końcu odpisał, że żyje i że wróci taxi. Wpadł pijaniutki o 5, a mi dopiero odeszły skurcze! Powiem Wam, że już się bałam, że z pijaczkiem będę rodzić Ale się naśmiałam z tego rano.

                  A co do szpitala, to w moim pracuje kumpel, który od 13 lat jest ginekologiem (ale w życiu nie chcę go między moimi nogami) i znajoma położna (ale na porodówce izolacyjnej! Więc pewnie i tak będę sama. Ale ponoć położne na salach porodowych są super, gorzej z opieką później. Podobno mają wszystko w D. i zapomnij o pomocy!!! Mam tylko nadzieję, że to będą max2-3dni. W przyszłym tyg spotykam się z Iwonką (położną) i ona ma mi rozpisać torbę.. ale po ostatnich akcjach, to chyba też coś już spakuję.
                  Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                  Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                  Skomentuj


                    notor1, ale Ty jestes spokojna babka !!!

                    te skurcze to jakos bym przezyla, ale to wyjscie meza ojjj cieta jestem na to, zazdroszcze Ci tego spokoju

                    ale tak serio to nieciekawa nocke mialas, dala cos do myslenia
                    Vincent Kornel 02.10.2007 3830 g i 50 krotki

                    Maik Luis - 03.05.2009 4045 g i 52 dlugi

                    Skomentuj


                      Napisane przez graza2008 Pokaż wiadomość
                      Witamy Mariadna !!!!
                      Powiedz na kogo czekacię chłopiec czy dziewczynka, jak tam ruchy dzidzki i czy już macie wybrane imie???
                      Czekamy na chłopca Imię mamy wybrane już od początku - Szymon ;]
                      Teraz 30/31 tydz i ruchy jakby leniwe - tylko rano po przebudzeniu i wieczorami się mały przeciąga, a tak wciąż nasłuchuje (dużo słuchamy muzyki zawsze, wiec ma co słuchać ;] ). Ustawiony jest już główką w dół i wygląda na to, że czeka cierpliwie aż nadejdzie ten dzień w którym będzie się gotował do pierwszego w zyciu "desantu"
                      My już nie możemy się doczekać! ;]

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Co dziś laseczki serwujecie na obiadek,ja dziś robie sosik z pirsi kurczaka z szpinakiem i z makaronem,dobrze że jutro jadę do mamy nie będę gotować i oblecę wszystkie swoje koleżanki,już się nie mogę doczekać,a i fryca też zaliczę będę cieniować bo z moją szopą kręconych loków to po czasie tylko w kiteczkę wiązać
                        HANULKA 09.04.2009




                        Skomentuj


                          Majorka ;] smaczne... ja tam dzis zostaje przy delikatnych stekach z szynki plus groszek z marchewka

                          Skomentuj


                            Ja wiosenne porządki zostawiam sobie na marzec - jak narazie jeszcze chodze do pracy i po osmiu godzinach siedzenia przy komputerze niewiele chce mi się robic w domu. Ale jest juz coraz trudniej, brzuszek coraz większy i postanowiłam sobie, ze wytrzymam w pracy do końca mca a potem na zwolnienie, żeby miec wiecej czasu na dbanie o siebie i dziecko, spacery i przygotowanie wszystkiego - bo juz w maju świat nam się wywróci do góry nogami i trzeba być przygotowanym na wszystko ;-)))

                            A wy dziewczyny pracujecie jeszcze? Jeśli tak - mam nadzieję, że pracodawcy trakują Was życzliwie i nie musicie sie martwić o pracę:-)
                            <a href="http://pregnancy.baby-gaga.com/"><img src="http://tickers.baby-gaga.com/p/dev126pr___.png" alt="pregnancy" border="0" /></a>

                            Skomentuj


                              Napisane przez grygoranna Pokaż wiadomość
                              notor1, ale Ty jestes spokojna babka !!!

                              te skurcze to jakos bym przezyla, ale to wyjscie meza ojjj cieta jestem na to, zazdroszcze Ci tego spokoju

                              ale tak serio to nieciekawa nocke mialas, dala cos do myslenia
                              Oj Ci powiem, że jak skracał się czas między skurczami to trochę miałam wątpliwości... Ale tak szczerze, to mój mąz pracuje w gastronomi, więc w sumie jeździ po knajpach i restauracjach (głównie nocami), ale barrrrdzo rzadko gdzieś się szlaja na picie czy z kumplami, więc ja się trochę cieszę jak chce gdzieś wyjść. Tylko, z racji na pracę zwykle był wcześnie, bo stwierdzał, że on nie potrafi bawić się w miejscu pracy..a tu proszę
                              Ja dziś jakaś niedospana i obolała po tej nocce jestem, więc się cieszę, bo na obiadek wczoraj zrobiłam szyneczkę duszoną, do tego kasza i kiszona. A teraz mogę się polenić
                              Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                              Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                              Skomentuj


                                Napisane przez Mariadna Pokaż wiadomość
                                Czekamy na chłopca Imię mamy wybrane już od początku - Szymon ;]
                                Teraz 30/31 tydz i ruchy jakby leniwe - tylko rano po przebudzeniu i wieczorami się mały przeciąga, a tak wciąż nasłuchuje (dużo słuchamy muzyki zawsze, wiec ma co słuchać ;] ). Ustawiony jest już główką w dół i wygląda na to, że czeka cierpliwie aż nadejdzie ten dzień w którym będzie się gotował do pierwszego w zyciu "desantu"
                                My już nie możemy się doczekać! ;]
                                A wogóle to nieelegancka jestm, bo się nawet nie przywitałam z Tobą Mariadna. ja też czekam na synusia i już też czeka na desant głową w dół
                                Tylko mój to kopacz i przeciągacz zawodowy...

                                I chyba wszystkie już czekamy z utęsknieniem na tą chwilę...
                                Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                                Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X