ania a odkrecil sie twoj synek juz glowka do dolu??? naszczescie moja malutka tak a martwilam sie ze moze byc cos nie tak....
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!
Collapse
X
-
-
Położna ostatnio mi tłumaczyła żeby nie przyzwyczajać dziecka do sterylnych warunków bo nic dobrego z tego nie wyniknie. Mi alergia wyszła dopiero jak miałam 17,18 lat. Mam alergie na kurz, babke, trawy, siersć itd ale najgorzej czuje się właśnie wiosną bo to wszystko kwitnie a jak już rzepak kwitnie to moge z domu nie wychodzić łzy i katar to ciurkiem mi lecą. Masakra.
Skomentuj
-
Napisane przez syrwunia90 Pokaż wiadomośćnitka ja tez mam alergie na durzo rzeczy a na kota najwieksza a na dodatek denerwuje mnie mojego mama bo ma 4 koty a nie chce sie ich pozbyc z domu... ogolnie ma jeszcze 2 psy 4 chomiki 1 krolika.... to troche za duzo jak na mieszkanie w bloku... i mowilam jej ze jak bedzie mial tyle kotow to nie bede przychodzila do niej z malutka zeeby nie zalapala zadnej alergii a ona mi mowi ze jak tak to ona przyjdzie do mnie i z kotami bo wtedy sie dziecko uodparnia(a mysli tak dlatego ze jej wnuczek mieszka z nimi i nic mu nie jest ale to nie znaczy ze mojej malej tez nic nie bedzie) i tlumacze jej ze to dla mojego dziecka dobra a nie z moich wymyslow to ona ma swoja racje i co ja moge odrazu mi adrenalina skacze!!!
Skomentuj
-
ja tez kupowalam sama glukoze 50g, dopiero po wypiciu pobierana mialam krew.
nic mi pielegniarki nie mowily ze mam siedziec w miejscu, wiec poszlam na zakupy i wrocilam za godzine dopiero.
a co do mezow..to moj tez od niedawna zaczal interesowac sie brzuszkiem, wczesniej musialam go prosic i odciagac od tych gierek...od kiedy poczul jak synus sie rusza w brzuszku wszystko sie zmienilo
ale sie nasze forum rozkrecilo-super
Skomentuj
-
-
Dziewczyny spokojnie zobaczycie że nasze dzieciaczki będą zdrowiutkie i nic im nie będzie
syrwunia a co do teściowej to gdzie w tym czasie jak ona z tobą rozmawia jest twój mąż bo może z nim porozmawiaj że choćby ze względu na ciebie mogłaby nie przychodzić po urodzeniu dziecka do was ze zwierzętami.
Ja mam pieska nie dużego bo to buldog francuski-mój pierwszy synalek ma 2 lata i tak sie troszke martwie czy nie będzie zazdrosny jak sie synek urodzi bo piesio taki rozpieszczony troszke śpi ze mną w łóżkuMój synek 24/8 kwiecień
Skomentuj
-
Wiecie,z tymi alergiami to różnie bywa.Tak jak pisała Majorka to wcale dziecko nie musi być uczulone po rodzicach lub na to samo.Mój starszy syn jest alergikiem( na roztocza,pyłki traw i sierść kota) a znów młodszy nie.To nie ma reguły ,choć napewno jest jakieś większe ryzyko jak w domu jest już alergik.Kacper Łukasz ur.23.03.2009 godz.1.32 ( 3350g,52cm)
http://mamaczytata.pl/pokaz/7481/syn...si_czy_tatusia
Skomentuj
-
czemu wszyscy wiedza co maja tylko nie ja
MłodaM.17 z tego co wiem to dobrze dla dzidzi bo woda jakos oddzialowuje z wodami plodowymi i ejst to nawet zdrowe, kiedys gdzies na ten temat czytalam. Trzeba tylko uwazac by woda byla czysta by nie doszlo do zadnego zakzenia drog rodnych, ktore w czasie ciazy sa bardziej narazone na infekcje.
Skomentuj
-
-
Jak by nie było ze wszystkim da się żyć,ja mam bardzo szybkie porody i po drugim niby wszystko było ok,po miesiącu okazało się że mała ma oczopląs poprzeczny,jezdziłam do neurologa on twierdził że tak szybki poród to dla dziecka nic dobrego u mojej niuni wystąpił wylew,czego w szpitalu nie stwierdzono i od tego ten oczopląs,byłam z nią w szpitalu na tomografi głowy koszmar totalny ale wszystko w porządku,tylko oczka jej zostały,jeżdże z nią do okulisty nosi okularki jak samo nie przejdzie to czeka nas operacja w Krakowie ,ale mam nadzieje że bedzie ok,cieszę się tylko że nic więcej po tym wylewie jej nie zostało,trochę się boję tego porodu ale jestem dobrej myśli więc będzie ok
Skomentuj
-
-
Napisane przez syrwunia90 Pokaż wiadomośćania a odkrecil sie twoj synek juz glowka do dolu??? naszczescie moja malutka tak a martwilam sie ze moze byc cos nie tak....
Co do szpitali to najbliższy (pożądny) jest 40 km od mojej miejscowości w Olsztynie, nasz szpital też nie jest najgorszy (nawet Kwaśniewska wiem że przyjechała mu wręczyć jakąś nagrodę) z tym że chodzi o inne oddziały, ginekologia i położnictwo niestety komuna.... trudno muszę jakoś to zcierpieć ale za to nie ma problemu z mężem przy łóżu bo wszystkie sale są przystosowane do porodu rodzinnego
Skomentuj
-
Hej Kochane Mamusie. Ale Wy macie power.Parę godzin znów mnie nie było a tu już kilka ładnych stron do czytania.
Nitka latam jak szalona, ale tak naprawdę jeszcze za wiele nie przygotowałam. Na razie zakupy, sprawy związane z porodem, lekarze itd... Ale od 1 marca zaczynam pranie, prasowanie i przygotowywanie pokoiku.
Dziś Mama do mnie dzwoniła, że przyszedł materacyk i pościele. Zamówiłam w Polsce na Allegro i teraz Mama przekaże to kurierowi ok. 15 lutego. który za 40 eurasków mi to wszystko przywiezie do Irlandii. Fajnie, bo tu nigdy nie słyszeli o materacykach z kokosa, gryki i pianki - dziwne. Mają tylko sprężynowe albo zwykłe. Więc zamówiłam. Jeszcze na dodatek kurier nie przyjął od Mamy pieniążków, bo powiedział, że zapłacone za materac a ja ani mąż za nic nie płaciliśmy. Ale już wyjaśnione, zadzwoniłam i okazało się, że Pan się pomylił i powiedział kurierowi że zapłacone. Mam nadzieję, że moja uczciwość zostanie nagrodzna - pójdę do nieba czy cośHania jest z nami od 9.04.2009. Ta Mała Istotka daje nam tyle szczęścia
Skomentuj
-
[/COLOR][QUOTE=madzik291;40087]Ja też bym chciała pokarmić smyka z parę miesięcy ale nie wiem jak to będzie po cesarce. Poprzednio też miałam taki poród i niestety nie było mi dane karmić naturalnie A puszka mleka szła ino mig i wcale nie była tania( na receptę w aptece).
madzik ja tez strasznie bym chciała karmić piersią i boję się, że coś będzie nie tak. Moja siostra miała cesarkę, bo miała rzucawkę i niestety pokarm jej się przepalił. Mi też grozi to samo, lekarz już mnie ostrzegł. Karmienie piersią jest przede wszystkim bardzo wygodne - nie musisz mleczka podgrzewać, szykować tylko do cyca przystawiasz a tam ciepłe, pyszne i gotowe leci
A wicie, że w Irlandii kobiety nie karmią piersią, można je policzyć na palcach jednej ręki. Bardzo się tego brzydzą, uważają że karmienie piersią to taki zwierzęcy odruch. Jak koleżanka urodziła i zaczęła w szpitalu karmić piersią, to wszyscy przychodzili i patrzyli. Oczywiście lekarze tutaj bardzo popierają - Breast Feeding ale cięzko jest namówić te kobiety do tego. Wogóle to jakiś dziwny kraj ale podoba mi się tuHania jest z nami od 9.04.2009. Ta Mała Istotka daje nam tyle szczęścia
Skomentuj
-
-
madzik ja tez strasznie bym chciała karmić piersią i boję się, że coś będzie nie tak. Moja siostra miała cesarkę, bo miała rzucawkę i niestety pokarm jej się przepalił. Mi też grozi to samo, lekarz już mnie ostrzegł. Karmienie piersią jest przede wszystkim bardzo wygodne - nie musisz mleczka podgrzewać, szykować tylko do cyca przystawiasz a tam ciepłe, pyszne i gotowe leci
A wicie, że w Irlandii kobiety nie karmią piersią, można je policzyć na palcach jednej ręki. Bardzo się tego brzydzą, uważają że karmienie piersią to taki zwierzęcy odruch. Jak koleżanka urodziła i zaczęła w szpitalu karmić piersią, to wszyscy przychodzili i patrzyli. Oczywiście lekarze tutaj bardzo popierają - Breast Feeding ale cięzko jest namówić te kobiety do tego. Wogóle to jakiś dziwny kraj ale podoba mi się tu[/QUOTE]
O Boże to naprawde dziwny kraj
Ja też bym chciała karmić naturalnie ale ja mam niewielkie piersi i boje sie że nie będę miała mleka
Skomentuj
Skomentuj