Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

[annakolata]

Ja zamierzam karmić piersią, ale nie dłużej niż rok. Mojego pierwszego synka karmiłam dokładnie rok i uważam , że był to najlepszy czas na zakończenie tej "przyjemności" (u nas w rodzinie karmi się 2-3 lata, więc byłam wyrodną matką).


CZEKAM NA SYNKA!!!-30 TYDZIEŃ-TERMIN:20.04[/COLOR]

[graza2008]

Ja też chciałabym karmić smyka do 6 miesiąca yśle że to odpowiedni czas aby go odstawić bez awantur

[syrwunia90]

teraz w ciazy nie mam takich wiekszych problemow z astma przyjmuje leki tylko takie slabsze zeby malutkiej nie zaszkodzily... a tym bardziej ze przed sama ciaza trafilam do szpitala bo bym sie udusila... i dawali mi sterydy przez tydzien bo maialm tak scisniete oskrzela... sama nie wiem ale chyba naturalnie bo jak do tej pory to nawet moja ginekolog nic dotyczacego mojej choroby nie mowila... i ja wogule sama nie wiem moze jak bym poszla do swojego alergologa to bym sie czegos dowiedziala..... bo bym chciala jekies badania zrobic albo cos zebym nie wykitowala podczas porodu... bo ta moja astma to nie jest taka poczatkowa... tez sie boje o to by malenka moja jej nie odziedziczyla po mnie... bo wtedy bede miala do siebie protensje...

[graza2008]

syrwunia przecież to by nie była twoja wina jak by dzidzia odziedziczyła astme po tobie czego oczywiście tobie nie życzę
Łowy udane sama sie sobie dziwie bo wziełam 200zł na zakupki dla synka i nawet tego nie wydalam
Ja to mam dobrze jednak że mojego skarba nie ma w domciu bo tak przynajmniej nie widzi gdzie ile i na co wydaje ale najważniejsze zakupki czyli wózeczek materacyk i wanienke to jednak z nim kupie tak od koniec lutego ja przyjedzie i już sie nie moge doczekać bo już chodziłam po sklepach z mamą w zeszłym tygodniu i już wózeczek mam wybrany

[Myszka1710]

a to jak to jest z tą glukozą jak ją trzeba zrobić bo mi lekarz kazał wypić i w ciągu godziny jechać na pobranie krwi. Też wybieram się w przyszłym tygodniu, albo jeszcze w następnym Zobaczę.

[Majorka22]

Co do karmienia to chciałabym przynajmniej kilka miesięcy ale u mnie w rodzinie to góra miesiąc. Więcej pokarmu nie było. Zobaczymy jak będzie ze mną.

Z doświadczenia wiem że wystarczy często przystawiać do piersi dzieci w ślinie mają coś(tylko nie wiem co) co sprawia że mleko zaczyna się produkować,ja po porodzie nigdy nie mam mleka od razu choć już teraz zaczyna mi wyciekać co nieco,dopiero jak dostanę tabletki na wywołanie a potem leci jak z kranu.

[xXxAtusiAxXx]

Ja najpierw musze zapytac jak to tam jest I zebrać się w sobie, bo mi sie konkretnie nic nie chce

Ola az zazdroszcze męża

[syrwunia90]

nichol to tak jak kazdemu mi tez sie dluzy a poza tym jeszcze musze lezec z rozwarciem i nic malej nie moge kupic ja mam termin na 30 marca... to tylko 2 dni po tobie ja jak zobaczylam 2 kreski to swit mi sie zalamal bo szlam do klasy maturalnej a teraz sie ciesze ze mam swojego skarba w brzuszku

[syrwunia90]

ja tez zamierzam karmic tak do 6 miesiecy wtedy to beda cycuszki poswiecone dla Nikoli bo puzniej chce zadbac o siebie by dalej sie podobac mojemu Misiowi i nio i sobie bo puzniej jak juz zacznie mowic to bedzie mala lipa jak na miescie bedzie krzyczala "cyca"

[nitka236]

teraz w ciazy nie mam takich wiekszych problemow z astma przyjmuje leki tylko takie slabsze zeby malutkiej nie zaszkodzily... a tym bardziej ze przed sama ciaza trafilam do szpitala bo bym sie udusila... i dawali mi sterydy przez tydzien bo maialm tak scisniete oskrzela... sama nie wiem ale chyba naturalnie bo jak do tej pory to nawet moja ginekolog nic dotyczacego mojej choroby nie mowila... i ja wogule sama nie wiem moze jak bym poszla do swojego alergologa to bym sie czegos dowiedziala..... bo bym chciala jekies badania zrobic albo cos zebym nie wykitowala podczas porodu... bo ta moja astma to nie jest taka poczatkowa... tez sie boje o to by malenka moja jej nie odziedziczyla po mnie... bo wtedy bede miala do siebie protensje...

Mam astme oskrzelową i alergie. Gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży odstawiłam tabletki na alergie i na astme gdyż czułam się bardzo dobrze żadnych duszności ale do czasu bo w grudniu miałam taki atak że bałam się ze moje maleństwo się udusi razem ze mną. Mój pulmonolog zapisał mi znowu leki i koniecznie tą spirometrie mam zrobić żeby w czasie porodu nie okazało się, że Ja się dusze. Sama wiesz jak to jest...
Ja też mam nadzieje, że moje maleństwo nie będzie miało tego paskudztwa bo Ja też miałabym żal tylko do siebie.

[ania_2288]

Kurcze czytałam was z 20 min oj babeczki babeczki

U mnie naszczęście wszystko już dobrze, rozwarcie się zamknęło, szyjka jest miękka i ma dobrą długość, mały ma ok. 2300 i jest strasznie fajny

Ale najgorsze że dowiedziałam się że u mnie w szpitalu nie praktykują znieczuleń!!!!! Matko Boska umrę chyba na tej porodówce jak tak "na żywca" mam rodzić

[madzik291]

Ja też bym chciała pokarmić smyka z parę miesięcy ale nie wiem jak to będzie po cesarce. Poprzednio też miałam taki poród i niestety nie było mi dane karmić naturalnie A puszka mleka szła ino mig i wcale nie była tania( na receptę w aptece).

Graza ,to widzę,że dzionek udany miałaś,zakupy zrobione-to najważniejsze Ja chyba jak pojadę na zakupy to nie wyjdę ze sklepu póki wszystkiego nie kupię,co mi potrzebne. A przy kasie będzie płać i płacz

[madzik291]

Kurcze czytałam was z 20 min oj babeczki babeczki

U mnie naszczęście wszystko już dobrze, rozwarcie się zamknęło, szyjka jest miękka i ma dobrą długość, mały ma ok. 2300 i jest strasznie fajny

Ale najgorsze że dowiedziałam się że u mnie w szpitalu nie praktykują znieczuleń!!!!! Matko Boska umrę chyba na tej porodówce jak tak "na żywca" mam rodzić

No to super,że dzidzia rośnie Mnie to się wydaje,że w kazdym szpitalu powinno się mieć możliwość do znieczulenia(nawet odpłatnie).A nie ma innego szpitala w pobliżu?

[syrwunia90]

nitka ja tez mam alergie na durzo rzeczy a na kota najwieksza a na dodatek denerwuje mnie mojego mama bo ma 4 koty a nie chce sie ich pozbyc z domu... ogolnie ma jeszcze 2 psy 4 chomiki 1 krolika.... to troche za duzo jak na mieszkanie w bloku... i mowilam jej ze jak bedzie mial tyle kotow to nie bede przychodzila do niej z malutka zeeby nie zalapala zadnej alergii a ona mi mowi ze jak tak to ona przyjdzie do mnie i z kotami bo wtedy sie dziecko uodparnia(a mysli tak dlatego ze jej wnuczek mieszka z nimi i nic mu nie jest ale to nie znaczy ze mojej malej tez nic nie bedzie) i tlumacze jej ze to dla mojego dziecka dobra a nie z moich wymyslow to ona ma swoja racje i co ja moge odrazu mi adrenalina skacze!!!

[martaula]

Ja musiałam sobie sama kupić glukozę i oni mi ją w laboratorium zrobili, bo najpierw muszą pobrać krew na czczo, później ją zbadać i jak będzie o.k. to każą wypić glukozę. Po glukozie przez godzinę nie mogłam się nigdzie ruszać, bo to powoduje spalanie glukozy. Mi wyniki nie wyszły najlepsze i musiałam iść do szpitala i pić glukozę - 75 g - to dopiero było ohydne .