Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Ja tez powiedzialam mojemy mezowi, zeby wzial chociaz tydzien wolnego . Nie bylo ZADNYCH problemow . W koncu to jego upragniony synus .

    Skomentuj

    •    
         

      Ewylynka- tak 88 , 21 lat

      Anna31 - a tam , moze i tak . ja jednak bede karmic butelka. nie chce piersia.

      co do karmienia butelka... no wlasnie dzieki temu moj przyszly maz bedzie mogl rowniez karmic i to jest cudowne bierze 2 tyg urlopu po porodzie, wiec bedzie mial duuzo czasu

      Skomentuj


        U mnie jest Córcia i przyznam że pomimo tego że siedzi 24H ze mną i tak jest Córunią Tatusia. Od samego początku zasypiała najszybciej w Tatusia ramionach, teraz czekamy na chłopca i zastanawiam się czy tym razem będzie synuś mamusi. Musimy się w końcu jakoś podzielić

        Skomentuj


          Ooo sporo tu bardzo młodych kobietek . Mi we wrzesniu (miesiac urodzenia mojego dziecka) bedzie brakowalo 4 miesięcy to skonczenia 20 lat .

          Skomentuj


            Napisane przez gordiana Pokaż wiadomość
            U mnie jest Córcia i przyznam że pomimo tego że siedzi 24H ze mną i tak jest Córunią Tatusia. Od samego początku zasypiała najszybciej w Tatusia ramionach, teraz czekamy na chłopca i zastanawiam się czy tym razem będzie synuś mamusi. Musimy się w końcu jakoś podzielić
            U nas tez bedzie synus . Podejrzewam, ze jednak bedzie synus tatusia ;D. Zobaczymy.

            Skomentuj


              Gordiana - hehe, no tak ja nie wiem co bede miala,no na dniach sie dowiem już ale wiem ze bedzie baaaaaaaaaaardzo kochane

              Skomentuj


                Napisane przez jeanny88 Pokaż wiadomość
                Gordiana - hehe, no tak ja nie wiem co bede miala,no na dniach sie dowiem już ale wiem ze bedzie baaaaaaaaaaardzo kochane
                Nie wiesz? Nie chciałaś wiedzieć?

                Skomentuj

                •    
                     

                  Cześć
                  Ja mieszkam z mężem w 2-pokojowym mieszkaniu, niestety na 4 piętrze. Mąż niestety nie ma żadnej rodziny, był wychowywany przez dziadków, którzy już zmarli. Różnie pewnie jest z tymi teściowymi, ale czasem mi smutno, że ja nigdy nie będę jej miała. Moi rodzice oboje jeszcze pracują, więc na pomoc babci nie mogę liczyć, jak będę chciała wrócić do pracy, ale o tym będę myśleć, jak już mały będzie z nami Na szczęście rodzice nie wtrącają się za bardzo. Tylko mój tata (co mężczyzna może na ten temat wiedzieć?) czasem dziwi się, że nie chcę już dojeżdżać do pracy tylko siedzieć w domu jeszcze 3 miesiące. Tylko że w domu faktycznie super sie czuję, a po pracy i tym jeżdżeniu pociągiem byłam skonana i te straszne twardnienia macicy miałam.
                  Mam fajną szefową, jej córka rodzi za miesiąc i całą ciążę (zagrożoną) przesiedziała w domu, więc świetnie mnie rozumie i sama namawia mnie, żebym już dała sobie spokój.
                  Dziś byłam u fryzjera, mam super nastrój mimo upału i życze Wam również dobrego dnia
                  Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
                  Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


                  Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


                  http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

                  Skomentuj


                    Nie mogłam....

                    Skomentuj


                      Dlaczego?

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Bo lekarz nie chciał powiedziec. twierdzil ze " nie widzi" ;/

                        trudno... dowiemy się na dniach

                        Skomentuj


                          Napisane przez jeanny88 Pokaż wiadomość
                          Bo lekarz nie chciał powiedziec. twierdzil ze " nie widzi" ;/

                          trudno... dowiemy się na dniach
                          Dziwne . To moze dziewuszka . A jakies przeczucie masz?

                          Skomentuj


                            Napisane przez indra83 Pokaż wiadomość
                            Cześć
                            Ja mieszkam z mężem w 2-pokojowym mieszkaniu, niestety na 4 piętrze. Mąż niestety nie ma żadnej rodziny, był wychowywany przez dziadków, którzy już zmarli. Różnie pewnie jest z tymi teściowymi, ale czasem mi smutno, że ja nigdy nie będę jej miała. Moi rodzice oboje jeszcze pracują, więc na pomoc babci nie mogę liczyć, jak będę chciała wrócić do pracy, ale o tym będę myśleć, jak już mały będzie z nami Na szczęście rodzice nie wtrącają się za bardzo. Tylko mój tata (co mężczyzna może na ten temat wiedzieć?) czasem dziwi się, że nie chcę już dojeżdżać do pracy tylko siedzieć w domu jeszcze 3 miesiące. Tylko że w domu faktycznie super sie czuję, a po pracy i tym jeżdżeniu pociągiem byłam skonana i te straszne twardnienia macicy miałam.
                            Mam fajną szefową, jej córka rodzi za miesiąc i całą ciążę (zagrożoną) przesiedziała w domu, więc świetnie mnie rozumie i sama namawia mnie, żebym już dała sobie spokój.
                            Dziś byłam u fryzjera, mam super nastrój mimo upału i życze Wam również dobrego dnia
                            Pozazdrosic takiej szefowej!

                            Skomentuj


                              nie mam żadnego przeczucia. chcialabym córę . no ale co bedzie to bedzie, bedzie sie tak samo kochalo

                              no coz, lekarz na kasę chorych, czego wymagać ....

                              przy następnej ciąży biorę prywatnego.

                              Skomentuj


                                Natalka jest szczęśliwa, kiedy budzi się w niedziele i może wskoczyć do łóżka w środek i przytulić się do tatusia, teraz mąż dłużej pracuje żeby zarobić na wyprawkę dla maluszka i niestety odbija się to na dziecku. Przychodzi godzina 18 i Natalka dzwoni do Tatusia mówiąc jak już tęskni i wyzywa Go że tak długo pracuje
                                Śmieszne to jest, taka mała a już ustawia Tatusia

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X