Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

[sylka76]

Aniu jak bym sobie polatała po sklepach................ och.... Mój władca ( hihi) daje mi najwyzej godzinkę w tygodniu. Jak mama przyjdzie to głupio mi ją zostawić i iść na miasto. Druga zmiana sprząta u siebie w domu, władca w pracy, w lodówce samo światło a o 17 goście............

[katarzynar]

Hej

Widzę, że dzisiaj większość z nas podminowana...

Moja niunia dzisiaj zmieniła lekko swój rytm snu i zabawy, zamiast po godzince to po 3 bawi się i tyle samo śpi. W sumie lepiej, bo mogę coś zrobić. Godzina szybko mijała i zazwyczaj zanim się nie obejrzałam Julka już si budziła.
Dziś za to posprzątałam cały dom, wyprałam, zrobiłam tort lodowy, który torta nic a nic nie przypomina, zapakowałam prezencik na wieczorek panieński, jeszcze tylko sałatka grecka została do zrobienia. A potem tylko zrobic się na bóstwo i czekać na gości. Dziś mamy wieczór typowo babski, cały dom dla nas, bo mężulek jedzie do Tomka na wieczór kawalerski

Miłego dzionka dziewczynki

[kara_boska]

my też mamy zakaz, wiem co czujesz!!!

buuuuuuu!!!!

Trzymem kciuki. Będzie dobrze.

[jeanny88]

KASICA GRATULUJĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

no widzisz, czasem mam rację, jednak najwazniejsze ze juz PO

no a my z Gordianą się pomęczymy...

GORDIANA- body , spodenki i czapeczka, mysle ze nic wiecej nie trzeba

[kurczaczek22]

KASICA WIELKIE GRATULACJE !!!!!!!!
czekam na zdjecia twojej córeczki)

[ankasos25]

A ja tyle co napisałam posta i wyłączyli mi prąd. Normalnie bez kompa i bez neta to jak bez ręki i nogi

Katarzynar ja mam łóżeczko turystyczne które już przetrwało 2 dzieci i teraz moje będzie czasem w nim spać. Fajna sprawa, jedziesz gdzieś to bach do samochodu i nie ma problemu a jesli ktoś ma ogródek czy działkę to też wsadzić dzieciaka i sobie może spać na powietrzu. Ja mam jakieś niefirmowe kupowane 5 lat temu prawie ale doskonale przetestowane przez moje dwie siostrzenice

[nichol]

heh, no to dołaczam sie do podminowanych
Jestem troche pedantyczna, a moje siostry (15 i 17 lat)- za*****iste bałaganiary, więc możecie sobie wyobrazic co tu sie dzieje. I ch... mnie strzela, bo niby zajmą sie małym, ale mleka w cyckach nie mają i z przewijaniem też cienko u nich, więc latam od wczoraj między sprzataniem a karmieniem i przewijaniem. Wrrrrrrrrrrr
Ale skończyłam co chciałam zrobić i reszte mam w doopie. Od tej chwili sie opiepszam. Krystiano śpi, więc mam labe.
Kacha, wrzuć fote prezentu i torciku. Nacieszymy oczy

[Misiulka]

Mam zaraz gości, bo wreszcie skończyli nam robić ogródek, a mąż własnie kupuje stół, krzesełka i grill. Malutka zasnęła. Byla trochę marudna, bo chyba dziś było za mało mleka w cycu, więc dopiero jak dałam jej ok. 14 butelkę zasnęła. Jak ona ładnie się uśmiecha i ze mną rozmawia - tzn. powtarzam to, co ona sobie tam gada i wychodzi z tego śmieszna rozmowa. Dziś zwżyliśmy Natalkę i jest ok. 4400 g. W poniedziałek Mała ma już 10 tygodni. Już w sumie przeszła 3 rozmiary. Zaczynała od 50, aby po 4 tygodniach zamienić to na 56, a od zeszłego tygodnia zakładam jej 62, ale w sumie jeszcze nie wszystko, bo niektóre ubranka na 62 mają za dlugie rękawy, a kaftaniki, czy spodenki są za szerokie. W sumie moja Mała ma wprawdzie pucołowatą buźkę, ale reszta jest raczej szczupła. Ciągle jej kupuję nowe ciuszki. Moja teściowa trochę to krytykuje, ale ja uwielbiam ją stroić. Zresztą mój mąż też i oboje cieszymy się jak pięknie rośnie i do nas się śmieje.
Lecę zrobić jeszcze sałatkę. Moja siostra od feralnego dnia pilnuje, żebym dużo jadła, co mnie trochę wkurza - ale w sumie chyba lepiej jak się o mnie martwi niż miałoby jej być wszystko jedno.
Miłego weekendu

[Mamuszka]

KASICA GRATULACJE!!! WITAMY LIPCOWĄ LAURĘ!!!!
Koniecznie opisz poród Kasica.

Dziewczynki ja już nie mam siły, mała zrobiła się bardzo marudna, dziś nie śpię od 4 - ciągle na nogach, mąż pomaga jak może ale przecież to ja mam cycki i to do mnie Marysia woli się tulić i słyszeć bicie serca, wiec to ja nosze ją ciągle jak płacze. Właśnie wyczytałam, ze 12dniowe dziecko powinno jeść ok 100ml co 3h, a my jej dajemy max 80ml, więc chyba jest głodna biedaczka. Co prawda karmię ją co 2h mleczkiem z piersi i tylko raz w nocy dostaje mieszankę na lepszy sen Kończę bo już beczy.

[angelikaanna]

Hej. ja wczoraj byłam na epoce lodowcowej 3D i film jest super . A tak to co tam u Was?? mi jest strasznie duszno w takie gorączki, najlepiej to bym uciekła przed tym słońcem, albo w ogóle z domu nie wychodzi w takie upały. A tak to niedługo przyjdą teście do nas i będziemy robi grila, zrobie desery

[AMSW]

Mnie zadne bole nie mecza, ale chyba mam czasami skurcze. Twardnie mi brzuch i robi sie na pare sekund ciezki jak kamien W poniedzialek ide na kontrole, to kaze sobie jakos pomoc (tabletki).
Aha! Kupilismy dzisiaj wozek dla Julii

[Mopa]

Cześć dziewczyny!

Katinkaw nasza dzidzia też nie chce się ujawnić! Mam nadzieję, że na USG w sierpniu zaprezentuje nam się, a jeśli nie, no to trudno. Póki co rzeczy kupujemy w uniwersalnych kolorach, żeby i dla chłopca i dla dziewczynki były.
My dzisiaj z mężem wybraliśmy się na dzień otwarty szpitala, gdzie zamierzamy rodzić. Nie udało nam się niestety zobaczyć sal porodowych, bo wszystkie były zajęte. Poza tym, to nawet łazienki zobaczyliśmy. Część, gdzie się leży po porodzie jest niedawno odnowiona, więc warunki komfortowe. Sale najwyższej 4 osobowe, a można sobie (oczywiście za odpowiednia dopłatą) pojedynkę lub dwójkę zażyczyć. Moim zdaniem, nie ma co dopłacać skoro może się zdarzyć, ze w 4 osobowej sali będą 2 osoby. A poza tym, w kilka chyba raźniej. Dzidziuś jest cały czas przy mamie, a kąpią położne, więc zmęczona mama ma chwilę odpoczynku.
W drodze powrotnej zajrzeliśmy do sklepu, gdzie mamy zamiar już pozostałe zakupy dla dzidziusia zrobić, a przede wszystkim chcieliśmy się zapytać na czas oczekiwania na nasz wózek. A tu się okazuje, że Pan ma na stanie wózki, a w związku z przerwą wakacyjną w firmie Tako (na stronie u nich wypatrzyłam, ze mają ze 3 tygodnie postoju) może się okazać że nasz wózek będzie dopiero we wrześniu, więc pomyśleliśmy, że ciut za późno. I dlatego też zdecydowaliśmy się na zakup wózka od razu dzisiaj. Więc mam już wózeczek w domku. Jak tylko zgramy zdjęcia na kompa to wstawię kilka. Wózek jest świeżutki, bo Pan miał wczoraj dostawę,a data produkcji an nim to 26 czerwca br. Oczywiście była sesja zdjęciowa w trakcie składania wózka i jego poszczególnych części. Póki co wszystko jest rozłożone bo chcę go wywietrzyć z fabrycznego zapachu, a przy okazji mogę sobie pojeździć nim po mieszkaniu. Mówię Wam, tak się strasznie cieszę z tego wózeczka, ze normalnie prawie pod sufit skaczę. hihi Pan w sklepie nie wypuścił nas do domu dopóki mój mąż nie zaliczył na rozłożonym już modelu zakładania i ściągania jego poszczególnych elementów.
Pozdrawiam serdecznie i wracam do żeberek, które na jutro robię.

[karolaina]

Hej brzuchatki
My dzisiaj już od 8 na nogach... w końcu się wyspałam, ale teraz złapał mnie dziwny ból tak jakby ból przeziębionego pęcherza?! Już sama nie wiem, ma dodatek to twardnienie brzucha, jak siedzę jest ok, a jak się podniosę i zacznę chodzić to twardnieje i robi się jak kamień Dobrze, że był ktoś mądry i wymyślił nospe
Dzisiaj cały dzień na dworku sobie siedze... do pasa w cieniu a nogi właśnie się zjarały i pieką. Więc wiem, że kolejna mnie czeka nie wyspana noc
Napiszę wieczorkiem... a teraz męża wpuszczam, bo biedny już piszczy do kompa (dosłownie jak małe dzieci z tymi facetami, nic innego w dni wolne nie robią tylko przed kompem siedzą)
Póki szwagra nie ma to trzeba wykorzystać wolny komputer

[kurczaczek22]

mamuszka ja z karmieniem tez mam cyrki bo maly wysysa wszystko z cycków tak gdzies 60 mil a nastepnie wypija modyfikowanego okolo 60 mil a niekiedy wiecej i to za kazdym karmieneim co 3 godz czyli w sumie 120 mil i wez tu patrz na tabele normalnie maly glodomorek mi rosnie
ja ostatnio pochwalilam mego syncia a teraz tez mi cyrki odstawia od dwoch dni placze okolo 12 w poludnie i 12 w nocy jakas godzina przeklęta czy co?? i w tedy tez najlepiej mu przy cycu
a co u reszty mamc i bejbików?

[Ewylynka]

Widzę że każda jakiś dzionek na świeżym powietrzu zaplanowany, My właśnie wróciliśmy, ale jestem zmęczona... Właśnie muszę was podpytać, bo zawsze jak jest ciepło to puchną mi nogi no ok przyzwyczaiłam się, ale dzisiaj to każdy się pytał co jest u czy czasem nie powinnam do szpitala się przejechać bo mam tak spuchnięte Normalnie jak bańki!!! Nawet japonki mi dzisiaj były za małe, ledwo na nogach szłam, palców prawie w ogóle zginać nie mogę, więc nie wiem co się dzieje Pije b.dużo wody niegazowanej jem arbuza, ograniczam sól jak tylko się da, ogólnie bardzo mało jem i nie wiem skąd aż taka opuchlizna się robi, trochę się o to obawiam bo z moimi nerkami jednak mam ciągle problem, jak myślicie co powinnam robić?? Może jednak przeczekać aż przejdzie?? A co jak nie przejdzie??