Pytanie jak w tytule
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Jak Twój partner zareagował na Twoją ciążę? ;)
Collapse
X
-
-
to był ponury dzień, konrad był w delegacji a ja razem z nim, kiedy przyszedl do domu z zakupów wręczył mi test ciążowy. Mówi:" zobacz czy już..." i poszlam, no co mialam zrobić. PO chwili wyszłam z toalety i mówię: "nie ma nic...jedna kreska" a on na tto :" SZKODA..." ale przeczytal instrukcje obslugi testu i mowi do mnie zeb ym poczekala jeszcze chwile...i nagle..po odczekani monentu ukazala sie druga kreska jak zobaczyl to krzyknal z radosci na caly hotel" BĘDĘ TATĄ!"
-
-
sayapoamore Ja poszłam zrobić test (byłam święcie przekonana, że nie jestem w ciąży, bolały mnie piersi i podbrzusze, czyli tak jak zawsze przed okresem, dodatkowo w miesiącu styczniu nie kochaliśmy się z mężem za często [jak wiadomo kobiety w pierwszym trymestrze ciąży nie mają ochoty na seks, no ale ja oczywiście tego nie skojarzyłam]) odłożyłam go (test) na 3 minuty jak napisali, w tym czasie poszłam do toalety umyłam ręce, no i ta chwila PATRZĘ a tu dwie kreski się do mnie uśmiechają . Nogi mi się ugięły. Biegnę do męża i mówię "Kochanie będziesz tatą!" A on nic... To myślę może nie dosłyszał i macham mu tym testem przed oczami. A on do mnie, że pewnie sobie namalowałam te kreski (podkreślam, że to mój mąż mnie ciągle namawiał na dziecko i kiedy tylko była możliwość uświadamiał jaka dzidzia jest fajna). Po 3 czy 4 minut patrzenia na test pyta czy na prawdę będzie tatą, a na jego twarzy pojawił się taki ogromny, ogromny banan , W KOŃCU DO NIEGO DOTARŁO! No i cały czas mnie przytulał, łaził za mną, pytał czy czegoś nie chcę.
PS Dzidzia jest z grudnia A w ciąży miałam jedną miesiączkę idealnie w terminie.
Skomentuj
-
Ewylynka Ja też jestem młoda, ale na szczęście już po ślubie (najpierw ślub potem dziecko), rodzice już wiedzą, moja mama już upatrzyła wózek na 950zł i ciągle pyta czy będzie mogła zabrać czasem dzidzie na spacer . Tak samo jak Ty jestem w 11 tygodniu. Nie martw się i powiedz rodzicom, nawet jeśli na początku nie będą się cieszyć to za tydzień góra dwa, będą się ciągle zastanawiać jak Wam tylko mogą pomóc i ciągle pytać jak się ma dzidzia i przyszła mama GŁOWA DO GÓRY!!
Skomentuj
-
-
Moj sie ucieszyl ale tez nie byl specjalnie zaskoczony bo sie nie zabezpieczalismy.Pozniej przechodzil trudne chwile bo zdal sobie sprawe ze odpowiedzialny za rodzine ale dzis jest szczesliwy z naszego synka.
Ewylynka zobaczysz ze wszystko sie ulozy.Jak urodzisz bedziesz miala 21 lata na pierwsze urodzinki dziecka 22 Najwazniejsze nie zawalic szkoly\studiow\pracy ,20 lat to fajny wiek,ja bede miala w maju 28 i troche zaluje ze sie nie wzielam wczesniej za macierzynstwo bo teraz mi sie podoba i bede sie musiala pospieszyc z drugim
Skomentuj
-
Ojjj "głupolki" Carin i Ewelynka muszę Wam powiedzieć, że mam 23 lata.. kiedy zaszłam w ciąże miałam 20 lat tak jak WY.. Dzisiaj mam ślicznego zdrowego!! cudownego i absorbującego 2-latka, który jest całym moim życiem!! nie wyobrażam sobie teraz życia bez niego.. stałam się prawdziwą kobietą.. przez ciąże.. macierzyństwo.. stałam się odpowiedzialną prawdziwą 100% kobietą.. dziecko dodaje mi powera.. dodaje otuchy w chwilach zwątpienia.. i uwierzcie mi, że na 100% dacie radę ze wszystkim!! 20 lat to nie tragedia.. będziecie szczęśliwe.. i pełne energii ;-)
Życzę Wam szczęśliwego rozwiązania ;-)
i duuużo duuużo siły i wiary!
DACIE RADE!!! buziaki;*
Skomentuj
-
-
Mój mąż strasznie sie ucieszył, ja zaczełam strasznie panikować to mnie przytulił i powiedział : "Kochanie tam jest owoc naszej miłości więc czego tu się bać" I to mnie uspokoiło. Ja też jestem młoda choć mężatka, mam 21 lat, studiuje na 2 roku. Trzeba być dobrej myśli!! Ewylyna napewno wszystko się ułoży i dacie sobie rade Będe trzymać kciuki za pomyślną rozmowe z rodzicami!!!
Skomentuj
-
Napisane przez Carin Pokaż wiadomośćsayapoamore A zarejestrowałaś się już u ginekologa?
Skomentuj
-
-
Napisane przez sayapoamore Pokaż wiadomośćproste. .;-))na poniedziałek na 12;50 i czekam jak na szpilkach
Skomentuj
-
Napisane przez Carin Pokaż wiadomośćTo ja czekam na wieści co Ci powie . Ale będzie jak to już któryś tam miesiąc
Skomentuj
Skomentuj