Racja, te nasze małe duże szczęścia wywracają świat do góry nogami i mimo, że czasem czasu brakuje by porządnie zająć się sobą nie żałuję, że mam o kogo tak mega bardzo dbać
Waga jest bardzo ważna, jak za mało w ciąży tyjemy jest źle, jak za dużo... jest jeszcze gorzej. Z tego co wiem too książkowy przyrost masy ciała w ciąży to 12-15 kg. U mnie najpierw waga stała, ale później jak się rozhulała... to o matko!!!!!!!!!!!! 25kg do przodu. Na szczęście mogłam sobie na to pozwolić... jadłam 5 razy dziennie, chodziłam na basen, dużo spacerowałam, a masę zrobiłam ogromną przez te 40 tygodni. Muszę sie przyznać.. ze co fakt to fakt, ale w ciązy uwielbiałam jeść lody... nie rozdrabniałam się najlepiej to 1l w porywach do 2l mogłam je jeść dzień w dzień, ale tylko o 22 - too była odpowiednia pora, Syna urodziłam ważył 4450 i zdrowy jak rybka a mi z +25 kg. zostało... hmm.. kilka zdjęć )
Kurczę ja z Jasiem przytyłam prawie 24kg, a później to zrzucić to była udręka. Już i tak przed ciążą byłam przy kości, te dodatkowe 24kg dało o sobie znać.
ja nie przytyłam aż tak dużo w ciąży, 15 kilogramów, z czego prawie wszystko mi zeszło po porodzie, przytyłam natomiast przez 3 miesiące po porodzie w trakcie laktacji chciało mi się jeść
Skomentuj