Odp: Czy którejś z Was położono się na brzuchu żeby wypchnąć dziecko?
,,,w moim pzypadku nawet ten tzw "ucisk" na brzuch nie pomógł,ku zdziwieniu persolnelu,i tak skończyło sie użyciem "kleszczy" brrrrrrrrrr;/a o pękniętym obojczyku u dziecka nie wspomne,,,niewiem czy przy kolejnej przygodzie na sali porodowej pozwoliłabym na takie metody ucisków itp,,,zdania są podzielone chyba,bo ponoć nieraz w ten sposób i tak trzeba pomóc;/
,,,w moim pzypadku nawet ten tzw "ucisk" na brzuch nie pomógł,ku zdziwieniu persolnelu,i tak skończyło sie użyciem "kleszczy" brrrrrrrrrr;/a o pękniętym obojczyku u dziecka nie wspomne,,,niewiem czy przy kolejnej przygodzie na sali porodowej pozwoliłabym na takie metody ucisków itp,,,zdania są podzielone chyba,bo ponoć nieraz w ten sposób i tak trzeba pomóc;/
Skomentuj