Ja byłam ale nie na takim weekendowym czy coś, tylko takim, gdzie miałam masaż, maseczki na buzię i jakieś kremy. Trwało to może do 2-3h. Ale na takim długim wypadzie z saunami, jaccuzi i innymi dobrodziejstwami to nigdy nie byłam, nigdy jakoś tak pieniążków nie było, a co do wypowiedzi Beatrice, to się zgodzę. To ma być czas relaksu, miejsce gdzie odpływasz, a nie stresujesz się obsługą, także jak ja kiedyś tak z ciekawości szukałam SPA to zawsze pod kątem ceny i opinii.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Czy byłyście kiedyś w SPA?
Collapse
X
-
Odp: Czy byłyście kiedyś w SPA?
Ja byłam ale nie na takim weekendowym czy coś, tylko takim, gdzie miałam masaż, maseczki na buzię i jakieś kremy. Trwało to może do 2-3h. Ale na takim długim wypadzie z saunami, jaccuzi i innymi dobrodziejstwami to nigdy nie byłam, nigdy jakoś tak pieniążków nie było, a co do wypowiedzi Beatrice, to się zgodzę. To ma być czas relaksu, miejsce gdzie odpływasz, a nie stresujesz się obsługą, także jak ja kiedyś tak z ciekawości szukałam SPA to zawsze pod kątem ceny i opinii.
-
-
-
Odp: Czy byłyście kiedyś w SPA?
Napisane przez aniamm Pokaż wiadomośćNie chce mnie mąż zabrać ale ja się nie poddaje i ciągle o to walczę
Gdyby nie te wydatki ciągłe też z chęcią wybrałabym się ale chyba jeszcze poczekam
Skomentuj
-
Odp: Czy byłyście kiedyś w SPA?
Powiem szczerze, moja żona SPA uwielbia mnie jedynie tam podobają się sauny, ale to też nie powód, żeby do SPA jechać bo sauna domowa to koszt ok. 10 tys zł, nawet nie. Ostatnio nawet przeglądałem projekty na stronie producenta saun Megiw, no i muszę przyznać szczerze, że zacząłem odkładać pierwsze pieniążki, żeby coś z tego wyszło fajnego.
Skomentuj
-
-
Odp: Czy byłyście kiedyś w SPA?
Napisane przez furgomo Pokaż wiadomośćPowiem szczerze, moja żona SPA uwielbia mnie jedynie tam podobają się sauny, ale to też nie powód, żeby do SPA jechać bo sauna domowa to koszt ok. 10 tys zł, nawet nie. Ostatnio nawet przeglądałem projekty na stronie producenta saun Megiw, no i muszę przyznać szczerze, że zacząłem odkładać pierwsze pieniążki, żeby coś z tego wyszło fajnego.
Skomentuj
Skomentuj