No niestety czasem można trafić na tak radykalnego księdza. Jakoś po dobroci też się nie udało? Tak ze względu na dziecko?
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Chrzestni
Collapse
X
-
-
Odp: Czy chrzestni mogą być po ślubie cywilnym?
Napisane przez anusias Pokaż wiadomośćByłam w podobnej sytuacji - nie miałam jeszcze z Narzeczonym ślubu kościelnego, a miałam zostać chrzestną. Miałam z tego tytułu małe problemy, ale ojciec Chrzestny, który miał tylko ślub cywilny znalazł rozwiązanie. W prawie kanonicznym (nie wiem, w którym dokładnie miejscu, myślę że Google pomoże) jest zapis mówiący o tym, że takie osoby nie będą się nazywały "Matka chrzestna", czy też "ojciec chrzestny", ale "świadek chrztu". Jeżeli nazewnictwo nie robi nikomu różnicy to ksiądz nie ma prawa odmówić zostania chrzestną.
Skomentuj
-
Odp: Czy chrzestni mogą być po ślubie cywilnym?
Napisane przez panitereska Pokaż wiadomośćNo niestety czasem można trafić na tak radykalnego księdza. Jakoś po dobroci też się nie udało? Tak ze względu na dziecko?
Skomentuj
-
-
-
Odp: Czy chrzestni mogą być po ślubie cywilnym?
Kodeks prawa kanonicznego zwraca uwagę na kilka podstawowych spraw, o których zawsze warto pamiętać. Przede wszystkim do przyjęcia zadania chrzestnego wymagane są odpowiednie przymioty: ukończenie szesnastu lat, bycie katolikiem, przyjęcie sakramentu Eucharystii i bierzmowania oraz prowadzenie życia zgodnego z wiarą i odpowiadającego funkcji chrzestnego.
Skomentuj
-
Odp: Czy chrzestni mogą być po ślubie cywilnym?
Według mnie to wszystko zależy oczywiście od parafii i od księdza... u mnie z tego co wiem na pewno by to nie przeszło ale w innych parafiach wiem że takie rzeczy sie zdarzają moja koleżanka jest chrzestną mimo tego że jest po rozwodzie także jest to kwestia raczej indywidualna i zależy od księdza
Skomentuj
-
-
-
Odp: Czy chrzestni mogą być po ślubie cywilnym?
Napisane przez mikaa997 Pokaż wiadomośćMożna być beż ślubu kościelnego. Wszystko zależy od księdza. My też nie mamy ślubu kościelnego (jeszcze ;p) a jesteśmy chrzestnymi. Najlepiej porozmawiać ze swoim księdzem.
Skomentuj
Skomentuj