Mamy ze Śląska :)

[anna31]

Odp: Mamy ze Śląska

BAGNES to trochę dziwne że są takie dwie inne opinie na temat zdrowia maluszków.Może rzeczywiście skonsultuj to z jeszcze innym neurologiem.Moja była rehabilitowana az przez 8 miesięcy bo zbyt póżno została skierowana i nabrała nieprawidłowych odruchów.
A tobie jak się wydaje,jak tak obserwujesz maluchy/kto ma rację?

[FamilyTree]

Odp: Mamy ze Śląska

Mój w marcu 2 lata kończy a dalej z nim ćwiczymy, tyle, że w domu.

No właśnie Bagnes a Wam jak się wydaje, bo chłopców znasz najlepiej ??

[karolafab]

Odp: Mamy ze Śląska

hejo!
ja tez sie mało odzywam bo obie z Natalką jestesmy chore, u niej to tylko katar ale mam go juz dosc bo wiecie jak sie dziecko cieszy na sciaganie śpikulców z nosa :-( plus problemy z jedzeniem i marudność .
a mnie siedzi na zatokach i sie fatalnie czuje, jutro chyba pojde do lekarza narazie sie w domku lecze. wiec totalnie mi sie nic nie chce, net włączam coby jeszcze jakich prezentów poszukac.

Kurcze jak tam czytam te ostatnie posty Bagnes to mnie cały ten nasz system leczenia załamuje,..... jak to mozliwe ze dla picu potrzebują pacjentów to będą wmawiac rodzicom ze stan dzieci jest poważny. Jesuuuuu, ja tego nie kumam jak mogą tak robić z ludzi idiotów.

A co do świąt to jak laski planujecie je spędzic? i co z szykowaniem? macie przeżywkę czy olewkę raczej? :-) ja mam zamiar na wigilię zapakowac sie do rodziców ale moze jakies ciasto upiekę i jakies pierdoły typy śledzie i miesko zrobię. Pochwalcie sie jak to u Was bo ja len jestem i jak czytam na pewnym forum ze laski lepią aniołki i inne ozdoby na choinke a żonate i dzieciate są to aż mnie wstyd bierze :-) ze sie zorganizowac nie umiem czy jak? a moze poprostu mnie to nie bierze ten świateczny galimatias.

piszcie jak u Was!


aaaa i witam nową foremkę :-)

[delff]

Odp: Mamy ze Śląska

bagnes ja tez pewnie bym jeszcze tą sprawę z kimś skonsultowała. poza tym tak jak mówi FamilyTree mimo wszystko dobrze jest ćwiczyć.:

karolafabMy święta mamy na dwa domu najpierw z teściami a później jedziemy do moich rodziców. Ja raczej nic nie przygotowuje przynajmniej w tym roku bo z mała kiepsko mi się zorganizować, ale na pewno będę uczestniczyć w przygotowaniach, kapustę ugotuję z grochem. Będę bardziej robiła za pomocnika a nie za kucharza. Trochę żałuje bo uwielbiam pichcić a w przyszłości to bym chciała u siebie Wigilie robić.
Oczywiście w tym roku tez mi się sprzątanie wydłuży i jeszcze ozdabianie i choinki wogóel mieszkania.

A święta to ja uwielbiam bo zawsze je bardzo rodzinnie spedzamy i to w nich uwielbiam

FamilyTree jednak nie udało mi się wziąsc za te bombki ale kule kupiłam

[FamilyTree]

Odp: Mamy ze Śląska

Delff ja zabieram się już za drugą. Pierwszą sprezentowałam szwagierce

karola ja należę do tych co się nakręcają świąteczną atmosferą. Więc wiesz... dekorowanie, pieczenie ciastek i pierników, wsłasnoręcznie robione ozdoby, sprzątanie pełną parą u mnie w domu jak najbardziej obecne


Co do wigilii to my jedziemy do teściów. Więc żarełka raczej robić nie będę, ewentualnie jakieś śledzie, ciasto upiekę.
Rano jadę do teściowej i cały dzień będziemy, piec, gotować, smażyć.
Pytałam co mam przygotować, coś kupić, powiedziała, że nic, więc nie wiem co mam wymyślić

[Misia84]

Odp: Mamy ze Śląska

Cześć dziewczyny!
bagnes nie dziwię Ci się, że się wkurzyłaś. Bardzo dziwne, że są dwie skrajne opinie. Konsultacja u innego neurologa chyba jest najlepszym rozwiązaniem.
karola u nas święta podobnie jak u delff Wigilia będzie prawdopodobnie u teściów i moich rodziców. Nie wiem jeszcze jak to zorganizować, ale damy radę co do wyrobów typu pierniczki, ciasteczka itp. to jestem pełna podziwu dla mam, które mają na to czas i ochotę. Ja też będę chciała coś takiego robić jak mała mi podrośnie i będzie mogła mi pomóc i mieć z tego frajdę. Bo dla dzieciaczków to zawsze jest fajna zabawa.
Ja dzisiaj jadę z Natką żeby jej pobrali krew na badania i musiałam jej podkleić woreczek żeby mieć mocz na morfologię. Jak wstanie to się okaże czy dobrze przykleiłam i czy w ogóle mam z czym jechać
Netka witam na forum
Miłego dnia!

[netka35]

Odp: Mamy ze Śląska

Hej dziewczyny ostatnio dołączyłam do grupy ale nie miałam okazji pogadać niestety obowiązki wzywały . Jak tam dziewczyny przygotowania do świąt bo u mnie jakoś kiepsko nie umie się pozbierać ja mieszkam z moimi rodzicami moja mama to ma juz posprzątane ozdoby juz u niej wiszą a ja jeszcze wszystkich okien mam nie pomytych masakra a gdzie reszta

[delff]

Odp: Mamy ze Śląska

Misia po co robisz małej morfologie i krew? coś się dzieje?

netka35Mi wczoraj mąż okna pomył więc mi tylko zostały kurze ale to pod koniec tygodnia zrobię i wtedy tez przyozdobię moją choinkę z ratanu ale ona to tylko tak do ozdoby a nie robi za prawdziwą

Ja nadal przeziębiona wiec z domu nosa nie wystawiam, mała w najlepsze śpiewa w łóżeczku ale zaraz będę musiał po nią iść

[FamilyTree]

Odp: Mamy ze Śląska

Cześć kobitki

Delff zdrówka życzę

Misia no właśnie badania są potrzebne, czy profilaktycznie je robisz ??

Netka spokojnie, do świąt jeszcze tydzień także czas jest. Gorzej z temperaturą, przy takim dużym mrozie mycie okien nie należy do przyjemności

[bagnes]

Odp: Mamy ze Śląska

Misia co z Twoją małą?
netka ja jeszcze nawet nie myślę o świętach jakoś nie mam do tego głowy w tym roku
a co do chłopców to rehabilitantka stwierdziła, że u pani doktor to normalne, że demonizuje sytuację, zdarza się, podobno, że mówi rodzicom, że dziecko nie będzie chodziło, chociaż nie ma do tego żadnych podstaw. Na razie ćwiczymy, jeżeli na następnej wizycie będzie to samo to idziemy po prostu na konsultację, ale z rehabilitacji nie rezygnuję. Też twierdzę, że ćwiczyć narazie nie zaszkodzi, ale nie chciałabym słuchać znowu bzdur od lekarza(niepokojąco słaba lewa strona ciała u dziecka, które potrafi lewą rączką wymachiwać długo ciężką zabawką, śpi na lewym boku, choć podobno powinien na prawym) ,albo ćwiczyć zupełnie niepotrzebnie, bo nie na tym to polega przecież. A drugi lekarz z ośrodka podobno wręcz odwrotnie ma zwyczaj kończyć rehabilitację kiedy jeszcze powinno sie ćwiczyć masakra po prostu....

[delff]

Odp: Mamy ze Śląska

bagneszrób tak jak sama uważasz w kocu to ty jesteś cały czas z dziećmi i wiesz kiedy się poprawia a kiedy pogarsza. Liczę na to że przy kolejnej wizycie będzie już zdecydowanie lepiej i nikt ci bzdur ni e będzie gadał

[bagnes]

Odp: Mamy ze Śląska

Oczopląsu już dostaję, z braku finansów na prezenty wszyscy dostaną kalendarze z chłopcami, oczywiście robię sama, bo tak taniej, a pozatym dla mnie osobiście lepiej. Jestem na etapie przerabiania maja z zeszłego roku na ten i już mi się cyferki mylą.....
uffffffffffff miesiące zrobione, teraz tylko reszta....... :-)

[delff]

Odp: Mamy ze Śląska

bagnespomysł fajny i oszczędny odpocznij bo jeszcze się pomylisz

[bagnes]

Odp: Mamy ze Śląska

no u mnie bardzo oszczędny, bo pracuję w zakładzie foto, więc wydrukuję za grosze, miesiące Krzysiek sprawdzi jak przyjdzie, bo sobie nie ufam...

[delff]

Odp: Mamy ze Śląska

No to dobrze ze ma kto sprawdzić bo tez bym sobie nie ufała gdybym mi wszystko przed oczami już się mieniło
A tak poza tym to ty już pracujesz? Czy tylko tak na chwilkę wpadasz zdjecia wywołać?