dziś byłyśmy na pierwszych zajęciach w Wesołych rybkach, było super, Amelka mnie zaskoczyła swoim zachowaniem, dzieci śpiewały, tańczyły, siali dziś rzeżuchę, kolorowali motylki, później była przekąska a na koniec zabawa, zdjęcia na NK jak chcecie zobaczyć.. będę chodziła co tydzień, szkoda że nie częściej, morelka pytałaś gdzie to - na Naramowickiej..
Amelia ur. 19.04.2009 godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51
Alicja ur. 18.08.2012 godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56
Monia - ja też No ale dziś przy sobocie posprzątam trochę Za nami zębolowa noc... padam Może jak wylezie ta ostatnia czwórka to będzie już spokój na jakiś czas...
kurde ale dzisiaj pogoda.. miało być 20 stopni, a pada... :/
ja od wczoraj fatalnie się czuję.. mam zawroty głowy i słabo mi, do tego maakryczny ból głowy i krzyża.. myślę, żeby jechać na pomoc doraźną do wojskowego szpitala, ale jestem sama z Adasiem , a M. za Poznaniem, więc muszę czekać, aż on wróci, żeby mógł mnie zawieźć
Kobieta jest organizmem ultradoskonałym. Potrafi się regenerować po ekstremalnie ciężkich przeżyciach. Przetrwa wszystko...
Morelka to kiepsko...ja wczoraj tak mialam ale jakos minelo.
co do wyjscia jestem za ale pogoda niech sie ustabilizuje
Czacza-fajne takie zajecia ja sie tez wybieram obok nas ale ciagle cos nam staje na przeszkodziemysle ze w poniedzialek sie przejde
A ja nawet w sobotę, czyli dzisiaj, nie sprzątałam. Bo rano mąż odkurzył. Ale za to zrobiłam remanent w ubraniach Łukasza i wybrałam te za małe. Przynajmniej wiem teraz na czym stoimy i czego nam brakuje.
Ola, współczuje nieprzespanych nocy. Musicie jednak przez nie przejść, nie ma wyjścia.
Witam serdecznie! Mam na imię Renta i mieszkam w małej miejscowości koło Tarnowa, którą na mapie widać chyba tylko pod lupą Jestem mamą dwóch córeczek: Olka ma prawie 14 lat, a Zuza półtora roku. Na nawo odkrywam urok macierzyństwa. Gdyby nie wpadka pewnie nie zdecydowałabym się na drugie dziecko, a tak... Niczego nie żałuję i sama po sobie widzę, że teraz jestem cierpliwszą i bardziej kochającą mamusią.
my weekend spędzilismy na wycieczkach
w sobote bylismy w kazimierzu dolnym a w niedziele w zoo
w kazimierzu super,miasteczko extra,ma swój klimat,ja jestem zachwycona
w warszawskim zoo bylismy wczoraj z rana,po 9 pojechalismy i powiem wam,ze dobrze ze tak z rana pojechalismy bo jak wyłazilismy o 1.00 to ludu tyle było ,że masakra
Co do sprzatania,to powiem wam,ze nieraz mi sie zdarza mega leń i wtedy nie robie nic,ale to prawda ,staram sie codziennie odkurzac i myć podłogi ( noż kurde taki mój fetysz,tak samo jak prasowanie ręczników hahahaha - moje kumpele z nysy zawsze sie smieja ze ja te reczniki prasuje
Olcia, każda z nas ma pewnie jakieś zboczenie. Ostatecznie prasowanie reczników nie jest z tych najgorszych.
U nas weekend tez minął w plenerze. Sobotni spacer w BUW-ie i nad Wisłą, a niedzielnie wczesne popołudnie w Nieporecie na plaży nad Zalewem Zegrzyńskim. Było budowanie drogi, kopanie i usypywanie zamków z piasku. Były tez lody, pierwsze w tym sezonie.
Jedna plazowiczka nawet opalała się w bikini. Twarda sztuka, bo od wody trochę jednak wiało.
Dla kontrastu jeden okołoroczny (juz chodził, ale jeszcze niepewnie) malec był w kurtce zimowej, cieplej czapce i szaliku. Rekawiczek nie miał. A tata w samej bluzie. Jakby załozył zimowe ubranie, to by czym predzej syna rozebrał.
My na placu zabaw byliśmy 2 dni... no i też przekrój ciuchów od krótkich rękawków po zimowe kurtki... choć tych ostatnich już coraz mniej Pogoda jednak zdradliwa troszkę... w słoneczku gorąco... ale w cieniu i wietrze dość zimno i nie wiadomo jak się ubierać... A dziś już po zakupach w biedronce i obiadek się pichci A i przez weekend mieszkanie wylizane... jakoś tak mnie wzięło... Zamówiłam Justynce taki dywanik: http://allegro.pl/dywan-dla-dzieci-z...521752050.html, a starego obrzydliwego brudasa opchnę kuzynce za 3 dychy, bo powiedziała że chce jeśli nie zmieni zdania jak go zobaczy
Filmy rewelacja!!!
Ale tej czwórki to nie zazdroszczę. Powinnam soie o nich przypominać, za każdym razem, jak zacznę narzekać, ze jestem wykończona zajmowaniem sie Łukaszem.
Skomentuj