"Weronika postanawia umrzeć' coelho - moja ulubiona, milion razy przeczytana
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Poznajmy się lepiej
Collapse
X
-
-
Odp: Wielkopolskie Mamuski
Napisane przez kasiakozmin Pokaż wiadomość"Weronika postanawia umrzeć' coelho - moja ulubiona, milion razy przeczytana
na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam..
Skomentuj
-
-
Odp: Wielkopolskie Mamuski
Napisane przez kasiakozmin Pokaż wiadomośćMyślę, że gdy ktoś polubi coelho, to jego książki jakoś wnikają w życie. ja mam wrażenie, że różne fragmenty co jakiś czas na nowo do mnie wracają
dobranoc
Skomentuj
-
-
Odp: Wielkopolskie Mamuski
hmmm no to moze i ja cos napisze mi sie bardzo podobaly :
wladca pierscieniaa tolkiena czytam ja tak raz na rok
uwielbiam stephena kinga a moja ulubiona to lsnienie
roobin cook tez praktycznie wszystkie ale do "wstrzasu" mam sentyment bo to byla moja pierwsza
jeffery deaver "kolekcjoner kosci" czytalam jeszcze dwie inne z tej serii i tez mi sie bardzo podobaly
waris diere "kwiat pustyni"
ostatnio czytalam Chalaine harris " martwy az do zmroku " i mi sie spodobalo taka lekka i szybka lektura
lubie tez jakies babskie ksiazki typu briget jones , dziabel ubiera sie u prady itp
mary higgins clark "jestes tylko moja" fajny mozna to nazwac kryminal szybko sie czyta mam tez kilka innych jej ksiazek i tez mi sie podobaja
Kleinbaum Nancy "stowarzyszenie umarlych poetow" plakalam jak glupia za kazdym razem
ja to tam jestem maniaczka ksiazek jedyny plus nie posiadania pracy poza zajmowaniem sie dzieckiem to mozliwosc czytania
Skomentuj
-
Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.
Ola, ja najpierw przez kilka dni karmiłam małą 2 razy, później raz dziennie (tylko w nocy) a reszta z butelki. A gdzieś od tygodnia już wcale jej nie daję piersi. Na początku ściągałam sobie laktatorem 2 razy dziennie ale trochę tylko, tak gdzieś po 60 łącznie a od 2 dni wcale nie ściągam i jest ok. Wszystko wg własnej intuicji, jak czułam że piersi są pełne albo że jakieś zgrubienia się robią, to wtedy troszkę ściągałam. No, powiem Ci że ja jestem póki co bardzo zadowolona że przeszłyśmy na butelkę. Może z piersią było troszkę łatwiej ale przynajmniej teraz Wiki ulewa mi o wiele mniej, ona się tak nie męczy a ja przy niej.
No i jutro czekamy na Wasze odwiedziny
Skomentuj
-
Odp: Wielkopolskie Mamuski
ale im dziecko starsze, tym wiecej roboty przy nim
tak przynajmniej jest w moim przypadku :P
ja tak wlasnie mysle, ze bede musiala poszukac pracy, zeby najpozniej w grudniu zaczac
pracowac.. bo mozliwe, ze od listopada-grudnia bedziemy miec w koncu swoje mieszkanie
Skomentuj
-
-
Odp: Wielkopolskie Mamuski
wiesz na początek na pewno jakąś pracę dorywczą pewnie bym wzięła, a w międzyczasie coś na stałe.. ja już we wrześniu pracowałam dorywczo, ale na razie w firmie tej brak zleceń, więc siedzę w domu, a tak zawsze parę groszy bylo
poza tym ze znalezieniem pracy wydaje mi się, że jak komuś zalezy to znajdzie ją.
ja ciągle dostaje ciekawe oferty pracy, ale albo lokalizacja nie pasuje, albo poprostu nie
mam co zrobic z Adasiem.. poza tym nie pojde do pracy za 1200zl, gdzie bede musiala ok.800-1000 dac na zlobek, bo to sie wgl nie oplaca.
Skomentuj
-
Odp: Wielkopolskie Mamuski
mi zalezalo i jakos jej do dzisiaj nie mam tobie pewnie cos bedzie latwiej znalesc bo masz wyzsze wyksztalcenia a ja zeby w ogole cos zaczac w tym kierunku musze czekac jeszcze rok a fajne oferty moze i sa ale zawsze jest jakies ale ja np bylam na rozmowie w robakowie to sie strasznie czepiali ze nie mam samochodu i ze mam dziecko a co tam ze mam je jako tako z kim zostawic a autobus jedzie obok firmy
Skomentuj
-
-
Odp: Wielkopolskie Mamuski
wiara sie zawsze uczepi.. a to, ze dziecko (MIMO, ZE POLSKA to niby takie przyjazne panstwo dla mlodych matek ), a to, ze doswiadczenia nie masz, albo ze samochod potrzebuja.. wymyslaja a przeciez kiedys w koncu czlowiek musi zdobyc gdzies doswiadczenie, a nie ciagle np. w handlu robic za 1200zl.. bo co z tego, ze bedziesz robila np. w takim carry za 1200 jak musi miec oplacona opieke dla dziecka, no chyba, ze ktos z rodziny zostanie z dzieckiem, ale nie zawsze kazdy ma tak dobrze, poza tym w carry zatrudniaja tylko panny i bezdzietne i nieuczace sie...
ja na poczatek bede szukala pracy na nocki, zeby Adaska nie wysylac do zlobka..
M. bedzie z nim w nocy, ja wroce z pracy, to M. pojedzie.. i tak chociaz z 2m-ce bym chciala pociagnac, zeby troszke zarobic, zwlaszcza, ze swieta ida..
Skomentuj
-
Odp: Wielkopolskie Mamuski
moj maz ma 3 zmianowa prace w kazdym razie do stycznia bo od nowego roku bedzie miec inna mam nadzieje ze lapsza bo obecna firma jest popaprana a ja musze miec prace na jedna zmiane z mala moze zostac moja mama ale ja nie mam mlodej mamy bo ma juz 61 lat i po mastektomii juz nie jest taka jak kiedys sama wychowala 4 dzieci zajmowala sie moim siostrzencem zreszta nadal to robi ale ona ma juz 11 lat daje mu obiad i tyle on juz sie sam soba zajmie wiec tez jestem troche ograniczona a zreszta szczerze praca w carrefurze czy innej tego typu instytucji nie jest szczytem moich marzen i bym sie tylko meczyla
ja ciagle mysle o jakims wlasnym biznesie ale nie mam zupelnie pomyslu
Skomentuj
Skomentuj