Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poznajmy się lepiej

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Wielkopolskie Mamuski

    A czytałam chyba o tym. Gratulacje dla kuzyna.
    U nas 3 dni temu urodziła kuzynka męża synka Wojtusia. 51 cm i 2900g

    A jeszcze doczytałam o proszkach. Ja Michasi ciuszki prałam tylko na początku. Szybko przeszłam na zwykły proszek. Ale wszystko zależy od tego czy dziecko ma wrażliwą skórę. Bo męża siora dopiero teraz przechodzi na zwykłe proszki, a Wika jest starsza 9 miesięcy od Michasi.
    ur. 16.05.2009
    3590 g
    56 cm

    Moje Największe Szczęście





    Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Wielkopolskie Mamuski

      czacza a co chcialas od mojej skromnej osobki??




      Changes in my life you will see in time
      changes in my life you always in my mind
      changes in my life you always by my side....

      Skomentuj


        Odp: Wielkopolskie Mamuski

        Słoneczko nie że coś chciałam ale opisałam tez jak to u nas się zmieniło po ślubie.. ale kurcze już nie napisze tak to składnie jak poprzednio..
        Admin napisał, że to nie ich winy i nie mają możliwości odzyskania postów
        Amelia ur. 19.04.2009
        godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






        Alicja ur. 18.08.2012
        godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

        Skomentuj


          Odp: Wielkopolskie Mamuski

          ja nie pamiętam ja długo prałam w proszku dla dzieci ale w sumie krótko, teraz piorę już wszystkie ciuchy razem, no wiadomo, że jakieś jeansy czy bluzy osobno ale bieliznę naszą z Amelki to już dawno razem..
          Amelia ur. 19.04.2009
          godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






          Alicja ur. 18.08.2012
          godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

          Skomentuj


            Odp: Wielkopolskie Mamuski

            witam dziewczyny mieszkam w Poznaniu jestem mama dwóch chlopców pozdrawiam i do klikniecia







            Skomentuj


              Odp: Wielkopolskie Mamuski

              itka witamy i zapraszamy czesciej

              jak tam wam dzionek mija?? bo ja osobiscie mam ostatnio wszystkiego dosc dosc siedzenia z dzieckiem w domu dosc spedzania przez m wieczorow przy kompie i dosc tej paskudnej zimy




              Changes in my life you will see in time
              changes in my life you always in my mind
              changes in my life you always by my side....

              Skomentuj


                Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                Cześć Dziewczynki Widzę, że Was zniechęciły znikające posty. Ale może już będzie lepiej, nam na ciążowym dzisiaj już działa...

                Wiem że mi coś odpisywałyście, ale już nie pamiętam co dokładnie. Ale czytałam A teraz muszę się lenić w domciu, bo miałam dwa dość mocne skurcze i lekarka kazała mi się oszczędzać, więc kanapa, ciepły kocyk i siedzenie w domu Ale z dzidzią ok i szyjka też ok, żadnego rozwarcia, więc nie martwię się, bo malutka nie śpieszy się jeszcze na świat na szczęście.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                  Ola, tobie faktycznie niedużo juz zostało! Dopiero teraz sobie to uświadomiłam.

                  To jeszcze dam Ci radę "na koniec ciąży".
                  Ciesz się ostatnimi tygodniami tylko we dwoje.
                  Bo już nigdy w zyciu nie będziecie z mężem sami.
                  Jak pojawi sie Justynka, to zawsze będzie na pierwszym miejscu i wszystko co będziecie robić, bedziecie planować z myslą o niej.
                  To oczywiscie piękne, ale nie raz wspomnisz z rozczuleniem wasze "podwójne" chwile.
                  Wiem, że ze skorzystaniem z tej rady przyszła mama może miec problem, bo chciałaby aby ciąża jak najszybciej upłynęła, jednak rozwiązanie jest juz nieuniknione, nie ominie Cię, a masz jeszcze czas by zapamiętać ostatnie momenty, gdy macie jeszcze teoretycznie jakś swobodę.

                  Co do znikających postów, o czymś tu wczoraj pisałam, ale juz nie pamiętam...

                  A dziś na spacer do parku wybralismy sie na sankach. Wrócilismy autobusem, bo chodniki posolone.
                  Łukasz 11.10.2007

                  Skomentuj


                    Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                    Wow, dobre rady dala Monika Ale ja rozumiem pamietam przed pierwszym porodem nie moglam sie doczekac rozwiazania, chcialam zobaczyc malenstwo, teraz z drugim tez nie moge sie doczekac, bo chce zobaczyc moje dziecko zdrowe na swiecie(i przezyc porod, kidding, ale rzeczywiscie... nawet w walwntynki jak wyzlismy z mezem, to z mala(i z brzuszkiem naszym bo juz sami rzadkie sa okazje... ale.. czasem jak tesciowie z dzieciakami siedza to mozna wychodzic(bo moje rodzice w Rumuni sa, pracuja jeszcze)
                    No ale pierwsze miesiace sa takie, ze tylko z dzieckiem wszedzie










                    Skomentuj


                      Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                      czołem moje posty też poznikały
                      my wczoraj bylismy z małym u lekarza, bo antybiotyk nie zadziałał ;( Jutro mamy zrobic wszystkie badania, krew, mocz, USG brzucha (dlaczego brzucha? a bo górne drogi oddechowe są ok). Normalnie kłębek nerwów jestem A nasza służba zdrowia to mnie wczoraj do szewskiej pasji doprowadziła. Mielismy pierwszy numerek na 15, więc siedzimy czekamy. Za nami juz kolejka kasłajacyh/smarkających/kichających. Ja zaczęłam sie bac, ze Mały jeszcze przeziębienie złapie. A pani doktor sobie spokojnie do 15.30 pije kawusie w recepcji. No dosłownie nóż sie w kieszeni otwiera. walczyłam z własną agresją, bo nie chciałam awantury robić. szkoda słów

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                        Ja dziś byłam u kardiologa i też masakra. Może i lekarka dobra, ale tak niemiła i taka co to nie ona że szok. Tak mnie zdenerwowała, że naprawdę...

                        Mi się wydaje, że teraz trochę jest "moda" na to usg brzucha u dzieci, bo jakoś dużo się o tym mówi, więc wszyscy dają skierowania, pewnie nie masz się co martwić, będzie dobrze.

                        Coyotek, czy możesz mi coś więcej napisać o tym lekarzu? Jaki jest, jaki ma stosunek do antybiotyków, szczepionek... i jaka jest ta przychodnia, czy bez problemu można się rano dodzwonić i zapisać na ten sam dzień, czy może są duże kolejki? Wejście na bilans dzieci (ważenie i mierzenie - jest chyba coś takiego nie?) jest osobno od dzieci chorych? I kto to robi ten sam lekarz, czy pielęgniarki? Przepraszam, jeśli głupio pytam, ale szczerze mówiąc to nic nie wiem na ten temat. A myślę, że już czas wybrać sobie jakąś przychodnię. Zastanawiam się tylko, bo tam niby nie daleko, ale musiałabym jeździć tramwajem, a z wózkiem to najgorszy środek lokomocji... No i jak tam jest z położną? Przychodzi po porodzie bez względu na to gdzie się mieszka? No i jak wygląda zgłoszenie noworodka do przychodni? Trochę dużo tych pytań, ale będę wdzięczna, jeśli mi pomożesz Ten lekarz jest Polakiem? Ma takie dziwne nazwisko...

                        Ale ładne słoneczko tylko że wszystko leci z dachów!!

                        Skomentuj


                          Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                          Oki Olu- po kolei:

                          1. "Jaki jest"
                          przeuroczy, ok. 40-45lat, dzieci się go nie boją, ma bardzo ciepły głos który uspokaja większość maluszków i tych większych chyba też. Poza tym jeśli dzidziuś ma kłopoty z uszkami to mu pomoże i obędzie się bez wizyty u laryngologa

                          2."jaki ma stosunek do antybiotyków, szczepionek"
                          Bartek ma w tej chwili 12lat i może ze 2 razy w życiu brał antybiotyki i to chyba jakiś inny lekarz dawał na wakacjach i laryngolog. Co do szczepionek to nigdy nie było problemu by jakiejś na miejscu nie było. Poza tym nie naciąga cię bez potrzeby, w zależności od tego w jakim towarzystwie będzie przebywało twoje dziecko takie doradzi Ci szczepionki. My mamy komplet bo Julek idzie do żłobka. Ale np. na pneumokoki poradził nam by po 6mc (bo i tak do tego czasu będzie ze mną w domu i mała szansa by załapał od jakiegoś innego bobasa), bo będzie jedną dawke mniej. Nie mieliśmy też szczepionek 5w1, czy 6w1, bo moża to inaczej rozwiązać i kosztuje to znacznie mniej. Ale to też na miejscu w trakcie szczepienia.

                          3."i jaka jest ta przychodnia, czy bez problemu można się rano dodzwonić i zapisać na ten sam dzień, czy może są duże kolejki"
                          Nie umiem Ci odpowiedzieć, bo nie korzystam zbyt często z poradni dzieci chorych. Przy Julku jeszcze tam nie dotarłam. Ale zawsze było tak, że do dzieci chorych żadnych numerków nie było. Poprostu przychodziłaś, wyciągali twoją kartę i czekałaś w kolejce.

                          4."Wejście na bilans dzieci (ważenie i mierzenie - jest chyba coś takiego nie?) jest osobno od dzieci chorych? I kto to robi ten sam lekarz, czy pielęgniarki"
                          Wejście do poradni dzieci zdrowych jest osobno. Zapisują cię na konkretny dzień i godzinę. Przychodzisz ok. 10 min wcześniej i najpierw wchodzisz z maluchem do pokoju pielęgniarki (jest tylko jedna).Ważenie i mierzenie odbywa się właśnie tutaj.Potem przechodzisz do pokoju obok połączonego z zabiegowym. Tam lekarz bada malucha, sprawdza ciemiączko, wypytuje co i jak, daje zalecenia. masz czas na rozmowę i dowiedzenie się co i jak. Następnie decydujecie jakie szczepienia i w pokoiku obok ta sama pielęgniarka robi szczepionki maluchowi. Ubierasz go i do widzenia. Lekarz ustala następny termin widzenia . Płacisz za szczepionki gotówką, dostajesz rachunek w pokoju pielęgniarki po wizycie.

                          5. "No i jak tam jest z położną? Przychodzi po porodzie bez względu na to gdzie się mieszka? No i jak wygląda zgłoszenie noworodka do przychodni?"
                          Jak zapisujesz malucha musisz mieć książeczkę zdrowia i legitymację ubezpieczeniową. Najlepiej poproś męża jak już wrócisz ze szpitala by tam podjechał i wszedł do poradni dzieci zdrowych (raczej przed południem) i tam pogadał z pielęgniarką. Bo ja np. zapisałam go w recepcji ogólnej i z racji odległości (Tarchomin) mimo, że wybrałam położną, od razu usłyszałam, że nie przyjedzie bo to za daleko. I zapisali mnie na pierwszą wizytę po 6tygodniach. A tamta pielęgniarka jeśli położna nie będzie mogła do ciebie przyjść (bo nie rejon, czy tp) zapisze cię na wcześniej, prawdopodobnie po 3tygodniach.

                          "Ten lekarz jest Polakiem? Ma takie dziwne nazwisko..."
                          Nie, chyba Hindusem, bo tak jakoś wygląda. Ale mówi po Polsku, ma polską żonę i całą gromadkę dzieciaczków.

                          mam nadzieję, że Ci ciut rozjaśniłam.




                          i Bartek :-)

                          Skomentuj


                            Odp: Wielkopolskie Mamuski

                            A Wy co dzisiaj takie milczące?
                            ur. 16.05.2009
                            3590 g
                            56 cm

                            Moje Największe Szczęście





                            Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                            Skomentuj


                              Odp: Wielkopolskie Mamuski

                              itka - witaj i odzywaj się

                              dziś mój S. idzie na nockę, więc w dzień trochę latania i załatwiania
                              mam dziś jakiegoś mega powera, może dlatego, że od ho ho ho czasu nie jedliśmy nutelii a dziś zrobiłam naleśniki właśnie z nutelą i dżemem truskawkowym mmmmm mniam..
                              Amelia ur. 19.04.2009
                              godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






                              Alicja ur. 18.08.2012
                              godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

                              Skomentuj


                                Odp: Wielkopolskie Mamuski

                                aha zrobiłam tez mały rekonesans w szafie i znalazła kupę rzeczy w których nie pamiętam kiedy chodziłam, zastanawiałam się nad Allegro, ale chyba trochę za używane mi się wydają by sprzedawać, nie znacie może jakiejś stronki, gdzie się wymienia między sobą ciuchy za darmo?
                                Amelia ur. 19.04.2009
                                godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






                                Alicja ur. 18.08.2012
                                godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X