ja naprawdę proszę, a nawet błagam o jakieś rady, bo za długo tego nie wytrzymam..
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Poznajmy się lepiej
Collapse
X
-
-
Odp: Wielkopolskie Mamuski
Oj nie wiem co Ci doradzić, bo ja nie miałam takich problemów. Może spróbuj dać Małej coś do przytulenia (pieluche czy przytulankę). Są też te misie z bijącym serduszkiem, przy których dzieci się wyciszają. Nie mam więcej pomysłów
A ja dziś umieram. Dopała mnie i M jelitówka. Ja na szczęście przechodzę ją bez gorączki, ale i ak nie ma na nic siły, Misia cały dzien była z moją mamą. A jak mnie zobaczyła to się mocno wtuliła i nie chciała mnie puścić. A ja jeszcze miałam dzisiaj 2 egzamin w szkole...ur. 16.05.2009
3590 g
56 cm
Moje Największe Szczęście
Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971
Skomentuj
-
Odp: Wielkopolskie Mamuski
mroovcka to faktycznie masz problem z tego co pamiętam moja Mała jak była noworodkiem to spała ładnie i bez problemu można było ja przełożyć do łóżeczka, teraz jeśli nie o końca uśnie i chcę ją odłożyć to też oczy otwiera i zaczyna płakać, więc muszę ją z powrotem ululać lub dać pierś i jak widzę, że "odpływa" wtedy wiem, że mogę ją odłożyć.
Może Twoja Mała przyzwyczaiła się do tego, że śpi z Wami w łóżku i nie czuje Ciebie w łóżeczku i budzi się, nie wiem naprawdę co Ci poradzić.. spróbuj wyczuć Ją kiedy naprawdę mocno zaśnie i wtedy ją odkładaj.
a co do głosiku, to chyba nie został dodany, spróbuj kliknąć jeszcze raz w pochwal zdjęcie
dobrej i spokojnej nocki
Skomentuj
-
-
Odp: Wielkopolskie Mamuski
widzę, że nasz wątek aż kipi od nowych postów
czułam, że nowe Wielkopolanki przedstawią się tyko i nic poza tym, szkoda, bo było by jeszcze z kimś pogadać..
dziś byłyśmy same więc zaprosiłam moich rodziców i babcie na niedzielną kawkę, namówiłam ojca byśmy pojechali do IKEI po nakładki na łóżeczko (te plastikowe, by dzidzia nie gryzła) i kupiłam trzy, bo z jednej zrobi się dwie na te krótsze boki, dziadek kupił Małej klocki i policzyliśmy mnie więcej ile to będzie kosztowało a tu przy kasie niespodzianka, kasjerka policzyła o wiele mniej, nie nabiła jej się jedna szt., zwróciłam jej uwagę, że za mało zapłaciłam, musiała zawołać jakąś babę by anulować paragon no i moja uczciwość popłaciła dostałam 3 karnety na ciastko i kawę w ich cukierni zatem jutro może wybierzemy się ze Sławkiem na kawkę
ja Wam mija weekend?
Skomentuj
-
Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.
Cześć Dziewczynki
Przepraszam, że tyle nie pisałam, ale nie było mnie w Warszawie. Byliśmy u teściów, po drodze zrobiliśmy dzidziusiowe zakupy. Kupiliśmy takie łóżeczko:
i jeszcze różne rzeczy, między innymi ten kocyk, co na zdjęciu, kołdrę z poduszką, pieluchy tetrowe i flanelowe... no i dla mnie rzeczy do szpitala. Tam wszystko dużo taniej niż w Warszawie. Np za kocyk daliśmy 20 kilka złotych. Generalnie jestem zadowolona, łóżeczko mi się bardzo podoba i nie mogę się doczekać kiedy na stałe je rozłożymy
Skomentuj
-
Odp: Wielkopolskie Mamuski
Hej dziewczyny!!
u nas nic nowego mamy kolejnego zabka i ida dwa kolejne oby nie przebijaly sie tyle co poprzednie. Pozatym to mam kochengo meza wczoraj ze szkoly wrocil z kolejnya czescia zmierzchu jutro zaczynam czytac ciekawe czy i mi tak ciezko pojdzie jak wam pamka i jaka ja. Przez ten tydzien nocki spedzamy same z Oli bo tata niestety chodzi na nocki juz nie pamietam kiedy ostatnio byl na nocce chyba jak bylam w ciazy albo jak Olin byla malutka
Skomentuj
-
-
Odp: Wielkopolskie Mamuski
Hej!
Ja cały weekend przechorowałam. Dziś już troszkę mi lepiej, ale ogólnie jestem osłabiona.
Mój mąż ma jeszcze tydzień wolnego i już jestem troszkę zła, bo za to wolne mu nie płacą...
Ogólnie u nas nic ciekawego. Misi chyba wyjdzie trzeci ząbek.
Lece się położyćur. 16.05.2009
3590 g
56 cm
Moje Największe Szczęście
Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971
Skomentuj
-
-
-
Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.
Witam madziuleczka, fajnie że dołączyłaś do nas
Olcia - jakie fajne łóżeczko, super , pamiętam ile ja miałam rodości z takich zakupów.
Dziewczynki byłam u ginka z maleństwem wszystko ok, ale na usg ide w przyszły piątek to wtedy zobacze dzidzie.Jestem bardzo szczęśliwa
A co u was dziewczynki, jak poniedziałek mija?, U mnie zaczął się nie wesoło.
Karolinka sie dziś poparzyła bo wpadła na gorącą żarówke od lampki, strasznie płakała, posmarowałam linomagiem i czym miałam w domu, na szczęście oparzenie nie jest duże ale troche skórka jej zeszła. Wiem że jest to przestroga, chwila nieuwagi i może się stać nieszczeście...
Skomentuj
Skomentuj